Autor |
Wiadomość |
STEFAN
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 553 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo
|
Wysłany:
Czw 15:19, 07 Mar 2013 |
|
wiktor napisał: |
STEFAN mam pytanie co do regulacji sprzęgła.
Jaką siłę Masz na myśli pisząc " śrubę regulacyjną w ślimaku wkręcamy delikatnie wkrętakiem do wyczuwalnego oporu" ?
U mnie cały czas jest problem z biegami i regulacja tą śrubą trochę zmienia. Zastanawiam się czy to może nie wina sprzęgła a nie mechanizmu zapadkowego. |
Co mam na myśli wkręcając tą śrubkę do wyczuwalnego oporu ?
Tą śrubkę jak odkątrujesz i zaczniesz ją wkrętakiem wkręcać ( delikatnie dwoma paluszkami to na bank wczujesz jej opór , bo koniec tej śrubki się oprze o popychacz sprzęgła )
Tą śrubą regulacyjną mechanizmu wysprzęglania można jedynie poprawić , ustawienie skoku klamki sprzęgła.
Zgodnie z manualem jak dobrze pamiętam ( a z tą moją pamięcią jest dzisiaj różnie ) to chyba cztery milimetry między klamką a obudową klamki szczelina kiedy sprzegło powinno zacząć brać ( inaczej ciągnąć )
Ta śruba owszem ma wpływ ale na wszystkie biegi a nie na poszczególne.
Największe obciążenie sprzęgło przenosi na niższych biegach i stąd może być wrażenia , że ta śrubka ma wpływ na poszczególne biegi.
Pozdrawiam Stefan |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez STEFAN dnia Czw 22:39, 07 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
krzychukc
Dołączył: 30 Lip 2013
Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Złocieniec
|
Wysłany:
Czw 9:37, 12 Wrz 2013 |
|
Właśnie jestem w trakcie wymiany sprzęgła...I u mnie poprzedni mechanik nie wstawił pierścieni centrujących, sprzęgło przez to działało "zero jedynkowo"... Niestety to kolejne wydatki i przestój... Wcześniej już wspominane elementy (6 i 9) koszt 84 zł w serwisie suzuki...
Dzięki przeczytaniu tego tematu uniknąłem podwójnej roboty |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
haver6
Dołączył: 20 Wrz 2013
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:06, 20 Wrz 2013 |
|
STEFAN napisał: |
Cieszę się " tyger " , że w końcu się udało z tym silnikiem i wrócił pełen optymizm w Twoich postach. Nie wiem czy Ci się przydam odnośnie przełożenia sprzęgła no ale spróbuje. Zaczynamy od spuszczenia oleju ( na centralnej stopce ). Następnie stawiamy na bocznej ( po to z tymi stopkami tyle zachodu żeby po zdjęciu pokrywy nie kapał ci olej ) i demontujemy w kolejności : kolektor wydechowy ( dwie śruby na imbus chyba szóstkę ) następnie na zdjęciu niżej jedynką zaznaczyłem dźwignię hamulca tylnego ( centralna śruba na imbus chyba szóstka ), dalej dwójką zaznaczyłem na zdjęciu łącznik wydechów od dołu jest śruba na klucz (czternastka oczkowa ) tylko ją luzujesz ( nie odkręcasz ), następnie trójką na zdjęciu zaznaczyłem wspornik wydechu trzeba odkręcić dwie śruby ( jak dobrze pamiętam chyba imbus szóstka ), teraz możesz kolektor wydechowy trochę opuścić co pozwoli ci zdjąć pokrywę sprzęgła ( śruby od pokryw to na klucz nasadowy chyba osiem wyjmując je poukładaj sobie w kolejności bo są różnej długości . Ułatwi ci montaż ).
No i mamy dostęp do sprzęgła na następnym zdjęciu.
Piątką oznaczone są śruby na klucz nasadowy nr. dziesięć ( jak dobrze pamiętam ) odkręcaj krzyżowo ( podobnie jak będziesz dokręcał ).
Pozostałe czynności masz opisane w moim poście wyżej.
Ps. Chyba dłużej ten post pisałem niż Ty to będziesz robił . Jak coś to pytać może coś pominąłem. Pozdrawiam Stefan |
Na początku chciałem się przywitać z wszystkimi Forumowiczami.
Ja mam pytanie odnośnie wymiany sprzęgła. Wymieniłem sprzęgło, wydaje mi się że dobrze, przekładki też, sprężyny również. Wszystko fajnie, uszczelkę też wymieniłem od pokrywy ponieważ ze starej nic nie zostało. Wlałem olej na którym zrobiłem 5 tys km ale mam też nowy już. Odpalił silnik i działa, biegi wchodzą jednak sam motocykl jedzie "ociężale", jakby brakło mu mocy. Wydaje mi się że dobrze wkręciłem śruby itd. Czy ktos mi może obrazowo opisać gdzie wchodzą jakie śruby od kosza sprzęgłowego? oraz jaka może być przyczyna tego opornego chodzenia? Regulowałem sprzęgło itd. To nie wina tego. Może źle śruby wkręciłem choć mi się nie wydaje. Przyznam też że nie poluźniłem sprzęgła przy montażu. Może to wina tego? Pierwszy raz przy pomocy rad znajomych wymieniałem tarcze sprzęgłowe i dokładnie czytałem wasze opisy. Jestem laikiem w tym temacie więc proszę o pomoc Zauważyłem również że motor strzela podczas jazdy czego wcześniej nie było. Jeśli chodzi o śruby to na prawo od okrągłych wcięć w koszu sprzęgłowym wkręciłem długie śruby bo tak mi się wydawało że tak przychodzą Kolejne pytanie czy je dokręcamy bardzo mocno? Widzę, że jest tu dużo doświadczonych forumowiczów którzy pewnie mogą coś na ten temat powiedzieć. Pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Pią 16:15, 20 Wrz 2013 |
|
Powiem jedno, jeśli teraz strzela to na pewno strzały nie wynikają ze sprzęgła i nawet jeśli byłoby ono źle złożone to nie ma wpływu na strzały.
Pierwsze co przy strzałach trzeba sprawdzić to gaźniki czy są czyste i wyregulowane - stąd też może brać się ospałość maszyny.
Co do śrub to nie powiem obrazowo, gdzie którą wkręcić, gdyż nie pamiętam, lecz w serwisówce bądź na schemacie na alpha-sports.com powinno być pokazane, które gdzie idą. Może ktoś pamięta i ma jakąś fotę to zapewne zapoda. |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pią 20:14, 20 Wrz 2013 |
|
Hej, Haver6!
Zobacz tutaj > [link widoczny dla zalogowanych].
Strona 3-54:
1) śruby długie wkręcasz w "clutch sleeve hub" czyli w kosz sprzęgłowy,
2) śruby krótsze wkręcasz w "torque limiter", czyli w element w kształcie krzyża.
Element "torque limiter" jest pokazany na stronie 3-53.
Co do strzałów silnika nie jest to związane ze sprzęgłem. Przypomnij sobie czy przy robocie coś nie zruszyłeś - obstawiałbym fałszywe powietrze lub fajkę źle założoną itp. Zobacz czy po rozruchu oba cylindry startują sprawdzając ciepło wydechów, potem na rozgrzanym czy oba cylindry reagują. To drugie sprawdzisz poruszając osobno kółkami przepustnic przy gaźnikach. Silnik muli bo coś jest z nim nie tak od strony paliwa lub zapłonu.
Niestety od jutra, chwilowo jak mam nadzieję, będę off-line, więc póki co więcej nie będę Ci wstanie pomóc. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ruffboy
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
Wysłany:
Nie 12:35, 27 Paź 2013 |
|
Mam problem z regulacją sprzęgła dobrze zrozumiałem śrubę regulacyjne przy ślimaku wkrecam, odkontrowac trzeba ta nakrętki na ślimaku i wkretakiem wykręcić i wkręcić tak żeby poczuć opór, kontruje i reguluje juz na tej na lince na dole i przy klamce ? Wymieniłem tarcze przekładki i sprężyny w moim i chce je doregulować bo mam wrażenie ze dalej slizga(chociaż mniej niż wcześniej) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ruffboy dnia Nie 12:35, 27 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Nie 16:01, 27 Paź 2013 |
|
Hej!
Na ślimaku kasujesz luz popychacza kosza sprzęgłowego. Żeby dobrze złapać moment, kiedy mechanizm wyłączania sprzęgła łapie, możesz na uruchomionym silniku poruszać dźwignią przy ślimaku i będziesz czuł drgania, gdy popychacz dotyka kosza.
Na dole regulujesz napięcie linki, gdyby u góry nie było już pola do manewru.
Podsumowując, najpierw zluzowałbym linkę, potem doregulował ślimakiem popychacz, dopiero wtedy wrócił do regulacji linki.
Jak coś to pytaj. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ruffboy
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
Wysłany:
Nie 18:14, 27 Paź 2013 |
|
w sumie tak zrobilem, ale mam wrazenie ze jakies "krotkie" sprzeglo mam 4/5 dlugosci pracy klamki luz, 1/5 lapie i jazda |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ruffboy
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
Wysłany:
Nie 18:21, 27 Paź 2013 |
|
a, jeszcze jedna sprawa osobna:
Rozebrałem kosz, nie zdarzyłem złapać tych tulejek dystansowych pomieszały się i ... moje zdziwienie 5 długich 3 krótkie... różnica ok 2-3 mm, wg katalogu powinny mieć jednakowa długość wiec skróciłem jedna teraz mam po 4 i do krótkich śrub dałem krótkie a do długich długie, tylko teraz nie wiem czy czegoś sobie nie namieszałem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Nie 18:49, 27 Paź 2013 |
|
Hej!
Tulejki mają taką samą długość - 24,1 mm.
Kto wie, być może to jest powód dziwnej pracy sprzęgła?
Długością różnią się sprężyny, przy czym w zestawach naprawczych bywają o takiej samej długości. Różnej długości są również śruby.
Zobacz kilka postów wyżej > http://www.motorniczy.fora.pl/suzuki-vx800-zrob-to-sam,9/problemy-ze-sprzeglem,1121-49.html. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez griba dnia Nie 18:55, 27 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
ruffboy
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
Wysłany:
Nie 19:04, 27 Paź 2013 |
|
przed rozebraniem to mniej więcej ok 80 km/h sprzęgło ślizgało było to słychać, być może dlatego były krotsze żeby szlo bardziej dokręcić pokrywę sprzęgła, teraz nie ma już tego objawu nie odczuwam ślizgania ale tez nie czuje żeby mi miała Suzi z pod tyłka wyskoczyć (zmieniłem tez olej na Castrola) już nie mowie, ze ciężej się nią manewruje za pomocą sprzęgła bo małe pole manewru na klamce (moment od kiedy ciągnie do końca klamki), samo sprzęgło raczej pracuje ok nie ciągnie ani nie strzela (coś tam gruchnie ale nie tak żeby poszło w zęby) skrzynia przy wrzucaniu biegów. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Nie 21:42, 27 Paź 2013 |
|
Sposobem na zwiększenie siły docisku jest podłożenie podkładek pod śruby.
O skracaniu dystansów nie słyszałem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
haver6
Dołączył: 20 Wrz 2013
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 21:10, 26 Lis 2013 |
|
Dziękuje Panowie za podowiedzi! Okazało się że coś ją bolało i przepaliła się i wróciła moc. Co do sprzęgła to ślizgało się po wymianie ( Tarcze EBC, przekładki LUCASA oraz nowe sprężyny). Próbowałem wszystkiego ale na końcu kolega mi polecił aby zostawić stare przekładki ( nowe lucasa były gładkie a stare z delikatnymi wypustkami przez co siła tarcia była o wiele większa). Tak też zrobiłem i wiecie co? Sprzęgło chwyciło tak że tyłek prawie został na asfalcie. Potem drobne regulacje i sprzęgło zrobione. Do dzisiaj jednak strzela... Hm... też jest problem z pukaniem w silniku ale to opisałem w innym temacie. Przekładki lucasa leżą, okazuje się że oryginalne są o niebo lepsze. Jeśli ktoś coś może podpowiedzieć na temat "stukania w silniku" to umieściłem post w temacie Pukanie w dolnej części silnika. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
góri
Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 1533 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łazy k/Zawiercia woj. Śląskie
|
Wysłany:
Pon 22:22, 17 Mar 2014 |
|
Jeżeli zapomniałem o wkręceniu śruby regulacyjnej sprzęgła a wykręciłem śruby z kosza i zabieraka i zdjąłem tarcze to coś się stało/stanie? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Pon 22:54, 17 Mar 2014 |
|
Jak dobrze złożysz to nic się nie stanie w końcu to tylko śruba regulacyjna i wykorzystujesz ją po złożeniu by wszystko było ok. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|