Autor |
Wiadomość |
pepe99
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Czw 1:32, 24 Lut 2011 |
|
Witam, mam do Was proste i głupie pytanie. Chciałbym się poradzić czy ma sens żeby laik w motocyklach taki jak ja (pierwszy sezon w życiu z machiną inną niż komputer czy samochód) grzebał przy nim?
Zakupiłem dwa nowe kapcie (przód i tył) potrzebuję je zmienić
Ściągać samemu koła? Jeżeli tak to jak to zrobić - mam manuala wyszukanego na innej stronie. Są obrazki i kilka (nie wiele) słów co i jak.
Co z hamulcami przy zdejmowaniu kół? Czy trzeba na coś uważać? Z manuala wyczytałem, że nie można wcisnąć hamulca jak zdejmie się mechanizm hamujący (fachowa terminologia ) z koła
Rozumiem, że po zdjęciu kół lece z nimi i oponami do wulkanizatora (do takiego od samochodów? Czy to musi być jakiś specjalny od moto?
Wiele pytań, wybaczcie ale nie chciałbym czegoś spieprzyć, a gmerać sam też lubię
Pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
beny1902
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Topołowa/Stare Paski/Teresin
|
Wysłany:
Czw 8:34, 24 Lut 2011 |
|
Koła możesz sam zdjąć, tak jak piszesz po zdjęciu nie wciskaj hamulcy, wulkanizator musi mieć odpowiedni sprzęt do wywarzenia kół motocyklowych.
Powodzenia
Beny |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
STEFAN
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 553 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo
|
Wysłany:
Czw 8:42, 24 Lut 2011 |
|
pepe99 napisał: |
Witam, mam do Was proste i głupie pytanie. Chciałbym się poradzić czy ma sens żeby laik w motocyklach taki jak ja (pierwszy sezon w życiu z machiną inną niż komputer czy samochód) grzebał przy nim?
Zakupiłem dwa nowe kapcie (przód i tył) potrzebuję je zmienić
Ściągać samemu koła? Jeżeli tak to jak to zrobić - mam manuala wyszukanego na innej stronie. Są obrazki i kilka (nie wiele) słów co i jak.
Co z hamulcami przy zdejmowaniu kół? Czy trzeba na coś uważać? Z manuala wyczytałem, że nie można wcisnąć hamulca jak zdejmie się mechanizm hamujący (fachowa terminologia ) z koła
Rozumiem, że po zdjęciu kół lece z nimi i oponami do wulkanizatora (do takiego od samochodów? Czy to musi być jakiś specjalny od moto?
Wiele pytań, wybaczcie ale nie chciałbym czegoś spieprzyć, a gmerać sam też lubię
Pozdrawiam. |
"pepe99" Zdjęcie kół w VX-sie jest tak trudne jak zdjęcie kół w rowerku dziecięcym.
Tak jak wyczytałeś w manualu nie dotykaj tylko hamulców.
W przednim kole odblokujesz ośkę , która jest zablokowana śrubą na imbus chyba szóstką.
Odkręcasz ośkę i już po krzyku z jednej strony koła spada tuleja dystansowa a z drugi napęd szybkościomierza. Tył z prawej strony zdejmujesz zaślepkę na nakrętkę przy ośce.
Odkręcasz ośkę , koło zsuwasz z przekładni głównej i koło masz na zewnątrz.
Nie będę pisał o sprawach oczywistych , że przed przystąpieniem do tych operacji dobrze by było go unieść na stopce centralnej nieco wyżej oraz o tym , że po zdjęci przedniego koła tył lub przód trzeba zabezpieczyć przed opadnięciem.
Koła trzeba oddać do takiego wulkanizatora , który robi koła motocyklowe i posiada do tych spraw wyważarkę.
Wielu wulkanizatorów w warsztatach motocyklowych sami ściągają koła i je zakładają opłata jest czasami tak niewielka , że trzeba się zastanowić czy robić to samemu.
Pozdrawiam Stefan |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Czw 10:51, 24 Lut 2011 |
|
Część warsztatów zmieniających gumy w autach jest wyposażonych w sprzęt również do wyważania opon motocyklowych tak więc musisz się pytać. Tak jak stefan powiedział ściągnięcie obu kół to pikuś lecz czasem jak za zdjęcie i założenie obu wezmą 50zł to można się zastanowić czy robić to samemu. Ja zawoziłem sam gdyż moto miałem w kawałkach jeszcze wtedy lecz tak to bym się zastanowił bo więcej własnej roboty i targania kół niż to warte. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pepe99
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Czw 11:09, 24 Lut 2011 |
|
Dzięki wszystkim za odpowiedź. Czyli zrobię to sam. Przynajmniej trochę poznam swojego nowego maluszka
Dzięki jeszcze raz!
Pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pepe99
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Śro 9:40, 02 Mar 2011 |
|
Mam jeszcze pytanie. Czy przy zakładaniu kół, trzeba używać specjalnych kluczy? Czy można przykręcić je zwykłym imbusem z taką siłą jaką mam w łapach? (rozsądnie oczywiście, nie za mocno nie za słabo?)
Pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Śro 10:32, 02 Mar 2011 |
|
Pepe do przykręcania kół używasz tych samych kluczy co do ściągania ich. Z przodu ośke dokręcasz w miarę porządnie ale z siłą nie musisz przesadzać bo ona i tak jest blokowana imbusem z prawej strony w ladze na dole. Z tyłu dobrze jest dokręcić porządnie i dodatkowo można użyć tzw. klejów do gwintów. Będziesz miał pewność że się nie odkręci nic podczas jazdy. W serwisówce zapewne jest moment z jakim zalecają dokręcić tył lecz ja dokręcałem bez klucza (mam dynamometryczny ale nie używałem do tego) i przejeździłem bez problemów cały sezon. Pamiętaj tylko o kleju do gwintów co gwarantuje nie odkręcanie się nakrętki. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dis dnia Śro 10:34, 02 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
david.1606
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica
|
Wysłany:
Śro 22:10, 02 Mar 2011 |
|
dis napisał: |
Część warsztatów zmieniających gumy w autach jest wyposażonych w sprzęt również do wyważania opon motocyklowych tak więc musisz się pytać. Tak jak stefan powiedział ściągnięcie obu kół to pikuś lecz czasem jak za zdjęcie i założenie obu wezmą 50zł to można się zastanowić czy robić to samemu. Ja zawoziłem sam gdyż moto miałem w kawałkach jeszcze wtedy lecz tak to bym się zastanowił bo więcej własnej roboty i targania kół niż to warte. |
DIs ja to mam dobrze 5 zeta za wymianę opony i to w naprawdę dużym serwisie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Śro 23:01, 02 Mar 2011 |
|
Cena jak by nie patrzeć uzasadniona jest w dużej mierze od wielkości miasta. W mniejszych ceny mogą być niższe bo i tak przyjadą do jednego miejsca. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
david.1606
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica
|
Wysłany:
Czw 1:26, 03 Mar 2011 |
|
dis jak tam u was z pogodą ? u mnie już powoli robi się sezon ustaliłeś już gdzie będzie nasz zlot ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Czw 10:23, 03 Mar 2011 |
|
David wszystkie informacje odnośnie spotkania są podawane w temacie w dziale o wszystkim. Obecnie jest ankieta z 3 miejscami do wyboru tak aby można uwzględnić swoje obiekcje co do ośrodka.
A co do sezonu to był już w styczniu!!! Wczoraj zrobiłem ze 20km i dziś też na moto do robotki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pepe99
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Śro 10:45, 09 Mar 2011 |
|
Witam, wczoraj udało mi się ściągnąć oba koła. Z tyłem miałem troszkę problemów, bo nie chciał wypaść przez zacisk hamulca, ale dałem radę
Mam do Was jednakże małe pytanie, po ściągnięciu kół, mój wspaniały teściu złapał za hamulec przedni i wcisnął go dwa razy nim zdążyłem powstrzymać go i zbluzgać. Nie wcisnął do końca, ale jednak koła już nie było.... Czy coś się mogło stać? Czy jakoś można to sprawdzić?
Dzięki za info,
Pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Śro 10:55, 09 Mar 2011 |
|
Raczej nic wielkiego się nie stało jak nie cisnął do oporu i tylko 2 razy poza tym że tłoczki w zacisku się wysunęły i zbliżyły do siebie klocki przez co aby założyć zacisk na swoje miejsce będziesz musiał rozepchnąć klocki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pepe99
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Czw 12:27, 10 Mar 2011 |
|
Dzięki wszystkim za pomoc.
Udało mi się założyć koła na miejsce. Trochę namęczyłem się z tylnim kołem, musiałem odczepić zacisk hamulca od tego podtrzymującego go pręta, bo nie chciało koło wejść na miejsce.
W przednim po interwencji teścia w hamulec tarcza nie chciała przejść przez hamulec :/ zdjąłem jeden klocek, wcisnąłem trochę tłoczki śrubokrętem, wsadziłem klocek na miejsce i tarcza przeszła bez najmniejszego kłopotu
Jeszcze raz dzięki za pomoc, na pewno jeszcze nie raz napiszę
Pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Czw 14:17, 10 Mar 2011 |
|
To jakie laczki ostatecznie założyłeś do moto? jakiekolwiek nowe są lepsze od używek co poczujesz szybko przy pierwszych zakrętach i nie tylko. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|