| Autor |
Wiadomość |
darek
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wielkopolska
|
 Wysłany:
Czw 10:01, 25 Maj 2006 |
 |
prosze napiszcie mi jak macie ustawione tylne zawieszenie?? bo kupiłem nie tak dawno vx i dziwnie sie zachowuje na drodze, może wina lezy własnie po stronie ustawień?? mam wrażenie ze tył mi jakos tak ucieka, na wprost ok! ale zakrety to  <jeżdze raczej bez wiekszego obciążenia> |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
|
|
 |
Miki
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany:
Czw 17:33, 25 Maj 2006 |
|
Sprawdz czy nie masz luzu na wahaczu, mam te same obiawy....lekki luz, juz zamowiłem nowe łozyska. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
.:Aniołek:.
Gość
|
| Wysłany:
Czw 17:40, 25 Maj 2006 |
|
POpieram! poza tym mzoe masz kiszkowate opony załozone - u mnie na metzlerach tył wyprawiał niesamowite rzeczy 
pOzdro |
|
|
|
|
|
Gość
|
| Wysłany:
Wto 22:30, 30 Maj 2006 |
|
no to jest to ze mam oponki metzle..i zapewne po napisanych postach to może byc owy problem tym bardziej ze bieżnik już nie jest pierwszej młodości a luz na wachaczu sprawdze ... dzieki |
|
|
|
|
|
Gość
|
| Wysłany:
Nie 23:34, 18 Maj 2008 |
|
| darek napisał: |
| prosze napiszcie mi jak macie ustawione tylne zawieszenie?? bo kupiłem nie tak dawno vx i dziwnie sie zachowuje na drodze, może wina lezy własnie po stronie ustawień?? mam wrażenie ze tył mi jakos tak ucieka, na wprost ok! ale zakrety to <je> |
hej...
jesli plywanie tylu wystepuje rownierz z pasazerem, jest bardzo prawdopodobne iz teleskopy tylne masz do regeneracji lub wymiany ... podkrec troche napiecie wstepne sprezyn (jesli masz orginalne amorki)...
pzdr....tomek |
|
|
|
|
|
..:maniek:..
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jaworzno
|
| Wysłany:
Pon 6:36, 19 Maj 2008 |
|
jesli masz luz na tylnym wahaczu to sciag zaslepki lozysk i poprostu dokrec nakretki! no chyba ze juz koneicznie chcesz wymienaic lozyska na nowe, lub masz tak zuzyte ze kasowanie luzu nie wystarczy... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
gumis
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: woj. opolskie Kolonowskie
|
| Wysłany:
Nie 12:15, 25 Maj 2008 |
|
Ale najpierw przed tymi wszystkimi operacjami sprawdz sobie rowniez cisnienie w oponie. pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
tomek
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Slask, Gliwice
|
| Wysłany:
Śro 12:39, 28 Maj 2008 |
|
| gumis napisał: |
| Ale najpierw przed tymi wszystkimi operacjami sprawdz sobie rowniez cisnienie w oponie. pozdrawiam |
swiete slowa 
pzdr...tomek |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ivf
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Człuchów, pomorskie
|
| Wysłany:
Wto 10:02, 26 Sie 2008 |
|
| ..:maniek:.. napisał: |
| jesli masz luz na tylnym wahaczu to sciag zaslepki lozysk i poprostu dokrec nakretki! no chyba ze juz koneicznie chcesz wymienaic lozyska na nowe, lub masz tak zuzyte ze kasowanie luzu nie wystarczy... |
maniek, o których łożyskach mówisz? w kole czy na osi, na której zawieszony jest wahacz? pewnie to drugie..
a jak mnie sie zrobiło takie coś? poradźcie, co mam spieprzone? mam swój typ, ale z braku doświadczenia chciałbym wysłuchać opinii innych..
obudowa dyferencjału (starta najbardziej wystająca okrągła część u góry)
[link widoczny dla zalogowanych]
koło (przytarte wszystkie 6 "bolców")
[link widoczny dla zalogowanych]
sorki za jakość zdjęć, ale chyba widać o co chodzi (oprócz kupy opiłków..) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
