Autor |
Wiadomość |
góri
Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 1533 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łazy k/Zawiercia woj. Śląskie
|
Wysłany:
Pią 0:02, 03 Lut 2012 |
|
Panowie napewno któryś z Was rozbierał te rzeczy z tyłu. Mam pytanie jak odkręcić tylny przewód hamulcowy w miejscu pompy, mam tam coś w stylu dwubolcowego styku połączonego z taką kostką pod która jest końcówka przewodu i nie mam pojęcia jak to odkręcić. Kwestia zacisku to jak najlepiej dostać się do tłoczków, oraz jeśli chodzi o tarcze to równiez jak najlepiej do tego sie zabrac. Przód oplot szybko poszło, jedno piwko wypilem samo sie zmienilo, troche odpowietrzania bylo ale tak to elegancko teraz mam problem z tyłem, wypicie drugiego nie pomogło... Z góry dzięki za odpowiedzi |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pią 10:47, 03 Lut 2012 |
|
Hejka!
Na schemacie przewód pompy mocowany jest śrubą, która przechodzi przez oczko przewodu hamulcowego.
Porównaj z tym > [link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
góri
Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 1533 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łazy k/Zawiercia woj. Śląskie
|
Wysłany:
Pią 13:06, 03 Lut 2012 |
|
Dzięki wielkie ale właśnie patrze na ten rysunek a tam ni chu... nie ma tego co jest u mnie owszem przychodzi końcówka przewodu i w miejscu gdzie jest śruba mam jakąs czarną stalową kostkę do której wkręcona jest śruba z dwoma bolcami jakby jakiś nie podpięty czujnik. Nie moge tego za cholere wykręcić |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez góri dnia Pią 17:40, 03 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Sob 13:55, 04 Lut 2012 |
|
Zapodaj może fotkę to będzie wiadomo czym się różni mocowanie przewodu i będzie łatwiej pomóc.
Co do budowy zacisku z tyłu to jest tutaj [link widoczny dla zalogowanych]
Wynika stąd, że najlepiej dobrać się do tłoczków rozkręcając zacisk bo to nie jest monoblock (odkręcamy 2 śruby i rozkładamy) niemniej najlepiej wpierw wysunąć tłoczki ile się na np. pompując dźwignią hamulca. Uważaj tylko na płyn hamulcowy bo jest dość "agresywny". |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Sob 14:58, 04 Lut 2012 |
|
OT: A jak jest z reperaturką? Serwis oferuje coś takiego jak zestaw gumek do zacisków?
Auto-fren z tego co kiedyś sprawdzałem niestety nie ma zestawu do VX.
Pozdr,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
góri
Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 1533 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łazy k/Zawiercia woj. Śląskie
|
Wysłany:
Sob 17:15, 04 Lut 2012 |
|
Jak bede tylko mial mozliwosc to zrobie fotki jak najlepszej jakosci i wrzuce. Przez DOT-a w jednym miejscu na feldze zlazł mi lakier bo podczas hamowania, przy zwiekszonym ciśnieniu wytrysł a pozniej na postoju kapał czego niestety w pore nie zauważyłem. Teraz jest praktycznie cały spuszczony ze zbiornika, w przewodzie napewno coś zostało ale to obłoże szmatami przy sciaganiu i da rade. Jeśli chodzi zestawy naprawcze to na allegro znalazłem kilka zestawów dedykowanych do VX-a. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
góri
Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 1533 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łazy k/Zawiercia woj. Śląskie
|
Wysłany:
Nie 17:41, 05 Lut 2012 |
|
Wczoraj i dziś (między 22 a 6 rano ) nastąpił spory postęp. Przyszedł do mnie kumpel, posiadasz yamahy virago, podobnie jak ja lubi podłubać przy moto. Wypiliśmy jednego Stock'a oglądając Skazani na Shawshank po czym wzieliśmy kolejną flache i zeszliśmy obejzec co takiego jest zamocowanego na tej śrubie ,z którą mialem problemy. Rozochocony kolega wzial klucza i zawziecie odkrecil co sie okazalo naszym wspolnym zdaniem coś w stylu czujnika plynu ktory nie byl do niczego podpięty. Skoro już byliśmy przy moto to zabraliśmy się za zmianę tarczy, rozebranie zacisku, wymianę przewodu Wszystko chyba się udało po różnych perypetriach ze zgubieniem, dorabianiem i odnalezieniem zawleczek z zacisku włącznie Nie do końca wszystko pamiętam aczkolwiek tarcza na miejscu, zacisk zlozony, przewod wymieniony, felga doczyszczona pastą tempo do chromu i alu (polecam cena ok 7,5zł) bajzel pozostawiony, na dokrecenie blotnika braklo sil Teraz tylko ciekaw jestem skuteczności naszego "dzieła" |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez góri dnia Nie 17:42, 05 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Nie 23:02, 05 Lut 2012 |
|
Obyście po pijaku dobrze to skręcili bo jak już nie pamiętasz końca to bym wszystko sprawdził jeszcze raz przed dalszym składaniem czegokolwiek |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
góri
Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 1533 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łazy k/Zawiercia woj. Śląskie
|
Wysłany:
Nie 23:23, 05 Lut 2012 |
|
Haha bede sprawdzal napewno Zacisk i tak musze rozebrać jeszcze raz bo bede zmienial klocki bo te bardzo nierowno sa zjechane i traktowalismy je szlifierką |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
góri
Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 1533 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łazy k/Zawiercia woj. Śląskie
|
Wysłany:
Pią 21:39, 24 Lut 2012 |
|
Mam taki problem: Tylny Zacisk od strony zasilania plynem w kierunku mocowanie wahacza delikatnie trze o tarcze, nie brakuje zadnego dystansu. Wlasnie wymienialem klocki i co ciekawe jeden byl zupelnie luzny wypadl sam a drugi z duzym oporem. Jakies pomysly? Bo chyba mi pozostaje zeszlifowanie jednego klocka lub podszlifowanie zacisku w miejscu tarcia |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Pią 22:04, 24 Lut 2012 |
|
Bez przesady góri sprawdź jeszcze raz bo powinno wszystko współgrać i adne szlifowanie nie powinno być potrzebne. A czy to sam zacisk tobie trze czy klocki? Jak klocki to czy aby nie masz tłoczków za mocno wysuniętych, sprawdzałeś je? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
góri
Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 1533 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łazy k/Zawiercia woj. Śląskie
|
Wysłany:
Sob 1:50, 25 Lut 2012 |
|
Napewno zacisk bo po wyjeciu klockow widac dokladnie miejsce obcierania sie a do tego slychac przy kreceniu kolem wiec nie mam pojecia jak to jest. Tak jakby jakiegos dystansu nie bylo, ale nawet wg schematu nie ma co tam podkladac. Tarcza i klocki z EBC wiadomo wszystko nowe musi sie dotrzec ale takie cos mnie zaskoczylo. Drugi z klockow wychodzilby luzno gdyby nie przesutniety zacisk bo oba tloczki chowaja sie rowno |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Sob 17:52, 25 Lut 2012 |
|
A nie obróciłeś aby odwrotnie tego "trójkąta" do którego mocuje się zacisk? On jest lekko wygięty i może źle był założony co powoduje przesunięcie się zacisku. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dis dnia Nie 13:07, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
góri
Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 1533 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łazy k/Zawiercia woj. Śląskie
|
Wysłany:
Nie 0:13, 26 Lut 2012 |
|
Dzieki Dis... sprawdze to ale i tak jest nauczka zeby nigdy nic nei robic po pijaku... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ivf
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Człuchów, pomorskie
|
Wysłany:
Pon 8:56, 27 Lut 2012 |
|
hahaha, nieźle
te posty to jeszcze "na bani" pisałeś? naprawdę chciałeś ZACISK szlifować bo o tarczę trze? dobrze, że to tylko tylny hamulec, a nie przedni..
może jest tak jak dis pisze i po problemie. a jeśli to nie o to chodzi, to znaczy, że coś grubszego jest na rzeczy.. ważne też, czy trze równo po całej tarczy, czy tylko w niektórych miejscach. druga opcja wydaje mi się bardzo niebezpieczna |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|