Autor |
Wiadomość |
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Nie 13:43, 13 Cze 2010 |
|
Witam!
Moje tylne zawieszenie ma 3 nastawy (z instrukcji wynika, że były też VX z 2 nastawami):
1) naciąg sprężyny
2) pokrętło u góry (potencjometr jakby)
3) pierścień na dole
Domyślnie jest wg instrukcji 2-1-1 i z pasażerem 3-2-2.
O ile 1) wiadomo do czego służy, jak dwa pozostałe pokrętła wpływają na zachowanie zawieszenia i trakcję?
Dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
waffen99
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow
|
Wysłany:
Nie 20:28, 13 Cze 2010 |
|
Pokrętłem u góry rególujesz siłę dobicia a tym na dole siłę odbicia amortyzatora. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pon 12:13, 14 Cze 2010 |
|
A możesz opisać jak te nastawy wpływają na zachowanie motocykla?
Dzięki i pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
waffen99
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakow
|
Wysłany:
Pon 17:14, 14 Cze 2010 |
|
Wyobraź sobie że ktoś waży 60kg a ma ustawione maxymalne nastawy to na każdej nierówności będzie podskakiwał z całym motocyklem tak samo osoba o wadze 120kg. mając ustawienie na minimum będzie dobijać amorem za każdym razem. Prowadzenie motocykla np. na łuku w obu przypadkach będzie raczej mało stabilna,a w skrajnych wypadkach nawet niebezpieczne. Może nawet wpływać na zużycie opony. Dlatego odpowiednie ustawienie jest tak ważne. Niestety każdy musi znaleźć sam optymalne ustawienie dla siebie bo wszyscy się różnimy i preferujemy różne style jazdy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Wto 11:06, 15 Cze 2010 |
|
Ja oddałem amorki dziś do regeneracji i spec mi pokazał jaka jest różnica przy nastawach ze ścięgniętą sprężyną.
Najprościej mówiąc u góry nad sprężyną regulujesz to jak szybko amortyzator ci się chowa a na dole regulujesz sobie jak szybko powraca tobie do punktu początkowego przed ściśnięciem. Amorek rozebrany i elementy stalowe do malowania dane a reszta do polerki bo to aluminium i się ładnie spasywuje |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Wto 21:37, 15 Cze 2010 |
|
Dziękuję, właśnie o taki opis mi chodziło!
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
cooli
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gubin, okolice Zielonej Góry
|
Wysłany:
Nie 0:57, 06 Lut 2011 |
|
Dis a mógłys napisać jaki jest koszt regeneracji o gdzie robiłeś? Pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Nie 2:06, 06 Lut 2011 |
|
U mnie koszt regeneracji wyniósł jak dobrze pamiętam ok 200-250zł (za komplet - 2szt) przy czym to też zależy ile jest roboty z danym amorkiem. Ja robiłem w Poznaniu gdyż Sung z forum intruza polecił mi gościa u którego wcześniej robił swoje. Niepozorny warsztat ale gościu robi porządną robotę. nie wiem jak to by wyglądało w twojej okolicy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
cooli
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gubin, okolice Zielonej Góry
|
Wysłany:
Nie 12:47, 06 Lut 2011 |
|
W sumie nie byłoby chyba problemu żeby do gościa amorki podeslac. 250 za komplet to dobra cena tym bardziej ze jeżeli on robił juz amory z vxa to będzie wiedzial Jak sie za to zabrac. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Nie 17:27, 06 Lut 2011 |
|
Ja robiłem swoje tylne amorki u tego gościa.
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie wiem jak by to wyglądało z przesłaniem do niego amorów ale zawsze można się zapytać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
elvis
Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PARYZ
|
Wysłany:
Sob 12:27, 21 Maj 2011 |
|
Na intenrecie znalazlem bardzo kompletna i skuteczna metode na regulacje. Ale musze ja przetlumaczyc bo jest ciut dluga. Wysle wam. Swietnie dziala szczegolnie kiedy trzeba kompensowac stare resory a nie ma kasy na nowe. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
STEFAN
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 553 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo
|
Wysłany:
Sob 16:34, 21 Maj 2011 |
|
elvis napisał: |
Na intenrecie znalazlem bardzo kompletna i skuteczna metode na regulacje. Ale musze ja przetlumaczyc bo jest ciut dluga. Wysle wam. Swietnie dziala szczegolnie kiedy trzeba kompensowac stare resory a nie ma kasy na nowe. |
Wybacz Ty w tych swoich postach jesteś nie powtarzalny.
Pozdrawiam Stefan |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
elvis
Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PARYZ
|
Wysłany:
Pią 16:24, 17 Cze 2011 PRZENIESIONY Wto 7:55, 21 Cze 2011 |
|
Sorki przyznaje ze nie mialem czasu a to dosc ostry kawal tekstu. Jest to bardzo szczegolowy opis. Sprobuje...
Zrobione !
Jak uregulowac tylnie zawieszenie.
Mamy 3 mozliwosci.
Uregulowanie resoru (krecac pierscieniem)
Uregulowanie odskoku (dolna srubka)
Uregulowanie nacisku (gorna srubka)
Regulacja resoru sluzy tylko temu aby motor mial wlasciwe obnizenie jak sie na niego siada. Po to aby starczylo dystansu amortyzatorom przy nacisku lub odskoku.
1/ Wymierzyc dlugosc resoru przy postawionym motorze na centralnej nodze (zero nacisku zawieszenie 100% otwarte)
2/ Usiasc na motorze i wymierzyc ile osiada. Powinienen osiasc o 30% dlugosci amortyzatora. Zmniejszyc lub zwiekszyc nacisk resorow gornym pierscieniem aby ta idealna pozycje otrzymac.
Teraz regulacja srubek chamowania amortyzatora (w srodku zmniejszaja przeplyw oleju). Chodzi o to zeby kolo opadalo szybko jadac przez dziure i dobrze podnosilo sie na gorce. Ale tak aby nie szlo do konca ani nie chustalo ani skakalo. Idealnie motor ma rowno chodzic przodem i tylem. Musi wam plynac a nie chustac sie i skakac.
Nacisk zawsze powinien byc lzejszy od odskoku. Lepiej bawic sie odskokiem zanim zacznie ruszac sie nacisk (bardziej niebezpieczne)
Jezeli przejazd przez gorke konczy sie szokiem i podskokiem a motor jest twardu macie za bardzo zamkniete sruby, przy ekstremalych warunkach mozecie stracic przyczepnosc np na zakrecie (dziura, strup betonu)
Jezeli zas motor wacha sie to znaczy ze macie za lekki odskok i kolo za bardzo podnosi wam sie aby znowu osiasc, trzeba przyhamowac nadmierny powrot resoru (dac twardszy odskok).
Jezeli stukacie przy zamykaniu resorow (wjazd na gorke) to macie za miekki nacisk. Ale normalnie przy odpowiedniej regulacji sprezyny (jak opisane na poczatku) nie powinno stukac.
Oczywiscie inaczej reguluje sie dla jednej osoby niz dla dwoch osob. Kiedys na SV mialem twardziej uregulowane resory z tylu (po podrozy w dwujke) i na malym zakrecie na minimalnej predkosci tyl podskoczyl mi na malym strupie betonu i sie wywalilem. Co by sie nie zdazylo gdybym powrocil do orginalnej regulacji na jedna osobe.
ViXy so to motory dla spokojnej jazdy wiec sportowe twarde uregulowanie to ryzykowy absurd. Wtedy kupuje sie GSXR.
Trudno przetlumaczyc nie majac technicznego jezyka ale mam nadzieje ze cos da sie zrozumiec. To takie strzeszczenie oryginalnego tekstu.
Rzycze milego regulowania. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ikis
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany:
Nie 8:40, 25 Mar 2012 |
|
Odgrzeje nieco temat... czy punktem nastawczym "potencjometrów" w lewym i prawym amorku jest nadlew nad nim? czy też po dwóch stronach moto ma być widoczna ta sama cyfra? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
elvis
Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PARYZ
|
Wysłany:
Nie 20:03, 25 Mar 2012 |
|
Odpowiem czesciowo. Nie rozumiem dokladnie pytania z tym "nadlewem", problem z definicja slowa. Co do rownej regulacji z dwuch stron mysle ze na 80% tak.
Kiedys na starych motorach mowiono o regulowaniu nieco twardziej po stronie lancucha ale nie wiem czy to prawda i czy jeszcze sie praktykuje takie sztuczki.
Ale ogolnie ma wyjsc tak : Motor ma siadac i podskakiwac rowno z przodu i z tylu kiedy przejezdza przez lekka gorke czy dolek. Nie jakies dziury czy waly ale takie male falowanie drogowe, wtedy najlepiej sie odczuwa czy bardziej siada z przodu, czy z tylu czy rowno. A ma byc rowno. NIe ma regulacji standartowej bo sa bardziej i mnie zuzyte amortyzatory. Wiele VX-ow ma zmodyfikowany przod (utwardzony) oznacza to ze trzeba tak samo utwardzic tyl zeby motocykl dalej siadal rowno.
Pare osob lubi tez regulowac amortyzatorki bardzo twardo bo to tak sportowo. Lepiej sie w to nie bawic chyba ze sie jezdzi na torze bo nie ma gorek ani dolkow. Osobiscie kiedys zapomnialem rozluznic tyl po jezdzie w dwojke i solo podskoczylem na zakrecie na malej gorce i se zlamalem lopate. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|