|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
wojtek smok
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 11:11, 05 Wrz 2011 |
|
Witam mam pytanko jak samemu wymienic uszczelniacze w przednich lagach i jaki olej kupić?Pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pon 20:27, 05 Wrz 2011 |
|
Olej proponowałbym 15 w miejsce seryjnej 10, np. Motula.
Co do roboty to Flinster właśnie jest świeżo po robocie - możesz go podpytać.
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Śro 10:00, 07 Wrz 2011 |
|
Wojtek w oryginale jest tak jak pisze griba olej specyfikacji sae 10 ale jeśli chcesz mieć większe tłumienie można wlać 15 wszystko zależy od tego jak masz zużyte sprężyny tzn czy są sztywne czy już za miękkie. Oleju wlewamy odmierzoną ilość zależnie od wersji dla modeli E-01,03,28,33 wlewa się 388ml a dla pozostałych 392ml. Relacja jak zrobić i czym ze zdjęciami po południu gdyż teraz idę złożyć swój sprzęt. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Czw 10:29, 08 Wrz 2011 |
|
No to konkretnie zaczynamy. Tutaj masz zdjęcie składników zawieszenia do których to będę się odnosił.
Od początku aby wymienić uszczelniacze można nie ściągać całego zawieszenia, nie mniej łatwiej jest przeprowadzić całą wymianę zdejmując lagi. Zaczynamy więc od odkręcenia i zdjęcia koła wraz z zaciskiem. Należy pamiętać że przód maszyny jest cięższy niż tył (jak postawi się na centralnej) i dlatego należy zabezpieczyć przód przed opadaniem. Tu zostawiam pełną dowolność czy podłożysz coś z przodu czy przywiążesz np do jakiegoś elementu uchwyt pasażera z tyłu bądź zadupek. Inwencja twórcza nie zna granic więc coś wymyślisz by nie poleciał sprzęt do przodu. Można przy tym tez pomyśleć nad uniesieniem sprzętu do góry bądź postawienia lag nad jakąś krawędzią co ułatwi ich wysunięcie z półek. po odkręceniu koła (śrubę nr 8 trzeba odkręcić by wykręcić ośkę) i zacisku odkręcasz mocowanie lag w półkach jak również łącznik do którego mocuje się błotnik (łatwiej wysuwa się lagi solo niż w parze).
Po wyciągnięciu lag odkręcasz śrubę nr 20 lecz uważaj po pod nią jest ściśnięta sprężyna więc trzymaj śrubę z góry by nie odskoczyła (wystrzeliła) jak już wykręcisz. Jak wykręcisz tą śrubę będziesz mógł wyciągnąć sprężynę wraz z elementami znajdującymi się pomiędzy nią a śrubą nr 20 poprzez obrócenie lagi do góry nogami, lecz rób to nad jakimś pojemnikiem do którego przy okazji spuścisz stary olej.
Kolejnym etapem jest rozłączenie lagi od goleni. Tutaj potrzebny będzie specjalny długi klucz. niektórzy robią go przez spawanie nakrętki do długiego pręta na którego końcu wspawują poprzeczną belkę i klucz wygląda jak wielkie T. Ja mam swój patent, na który składa się grzechotka, przedłużki (mam 3X25cm ale starczą 2X25cm + 10cm), odpowiednia nasadka i nakrętka łącznikowa o takie
Sama nasadka i śruba łącznikowa (dłuższa niż zwykła) są rozmiaru 24 ale widać to na zdjęciu
Po złożeniu otrzymujemy takie coś przy czym klucz miałem inny niż końcówka dlatego nie założone
Zestaw idealny gdyż nie zajmuje za dużo miejsca po rozłożeniu w przeciwieństwie do spawanego klucza a dodatkowo poszczególne elementy można wykorzystać jeszcze do innych celów.
Klucz ten wsadzasz w lagę od góry a od dołu odkręcasz jednocześnie śrubę nr 16 (imbus bodajże 5 czy 6 więc powszechny). Po odkręceniu tego elementu będziesz mógł wysunąć goleń z lagi i teraz będziesz miał już lagę z której można swobodnie wyciągnąć i wymienić uszczelniacz. Jeśli jeszcze nie kupiłeś uszczelniaczy to sprawdź jak wygląda stan osłonek przeciw kurzowych czy pyłkowych cholera wie jak się to nazywa poprawnie ( element nr7). Jest to o tyle istotne że komplet uszczelniaczy i tych osłonek jest znacznie tańszy (nawet o ok 50%) niż jedno i drugie osobno a na allegro można spokojnie znaleźć całe zestawy.
Mając lagę ściągasz ową osłonkę podważając ja delikatnie śrubokrętem jeśli jest ok a jeśli do wywalenia to nie musisz się z nią aż tak delikatnie bawić. Pod nią masz pierścień rozprężny (nr 6) który jest w rowku w ladze i zabezpiecza simmering przed wysunięciem. Musisz podgiąć go do środka i wysunąć. Uważaj by nie złamać go przypadkiem. Element ten można bez problemu kupić więc jak by się coś stało to nie martw się na zapas. Ważna jest także jego sztywność (sprężystość) gdyż musi on przy składaniu rozeprzeć się i wejść w rowek z którego go wysunęliśmy.
Po wyjęciu tegoż zabezpieczenia czeka cię zabawa z wyciągnięciem simmeringu. Jest on umieszczany na wcisk więc trzeba spokojnie i cierpliwie pobawić się w jego wysuniecie tylko pamiętaj że od środka go wysuwasz a nie od ścianki lagi by jej nie porysać bo będzie zawiecha puszczała olej jak będzie nieszczelność. Ja ściągacza do uszczelniaczy nie mam jakiegoś więc delikatnie podważałem go od środka śrubokrętem ale można zrobić jakiś haczyk i zahaczyć od spodu simmering i go wysunąć. Pobawić się musisz byle spokojnie i cierpliwie bo irytacja w tym momencie nie jest wskazana. Jak go już wyciągniesz możesz przeczyścić całe zawieszenie i zabrać się do składania. Pamiętaj aby równo wsuwać nowe simmeringi w golenie!! Można także zakładać simmering gdy goleń jest już włożona w lagę jednak ja wpierw zakładałem simmering i jego zabezpieczenie. Osłonkę przeciwpyłkową zakładałem dopiero po złożeniu lagi. Jak złożysz lagi należy umieścić je w półkach przy czym istotne jest ich ustawienie by były równolegle w czym pomaga założenie ośki koła. Jak założysz ośkę to do górnych części lagi dokręć ich łączenie (wspornik błotnika) który usztywni konstrukcję i nie będziesz miał problemu z założeniem koła. Pamiętaj wtedy o dokręceniu goleni równo wsuniętych w, bądź nieco ponad górną półkę (niewielka zmiana geometrii maszyny - info w innych tematach dotyczących prowadzenia się maszyny) oczywiście obie trzeba idealnie na takiej samej wysokości!!!!!!
Jak będziesz miał już zawiechę zamontowaną pamiętaj o oleju który wlewasz od góry przed dokręceniem ostatniej śruby od której zaczynałeś (nr 20).
Jak by były jeszcze jakieś ewentualne pytania pisz śmiało. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dis dnia Pią 13:34, 09 Wrz 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 9:33, 09 Wrz 2011 |
|
Dis przyjacielu dziekuje Ci bardzo za fachowa poradę,pozdrawiam i zabieram sie do roboty:-) |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|