Opony do VX

Hej,
jako że sezon zbliża się wielkimi krokami chciałbym spytać jakie opony zakupić do mojego vx`a, dodam że nie znam się kompletnie na oponach do motocykli ale chciałbym oponę dwuskładnikową lub też nie , ale taką która będzie dobrze trzymać na mokrym (w deszczu i wieczorem podczas rosy) i na suchym w jakiś rozsądnych pieniądzach. Patrzyłem na Pilot Road II lub III
ale cena zabija chyba że ktoś ma jakieś dojścia do używek (przednią chce nówkę ale tył może być używka w bdb stanie )

Pomocy Smile

Pozdrawiam z Torunia gdzie sezon w pełni codziennie 10stopni więc pierwsze przejazdy już były Smile

Tematów jest o oponach sporo. Co do składu to trzeba poszukać w danych producenta. Chłopaki teraz myślą o dunlop Arrowmax za ok 550-620zł komplet więc chyba to rozsądna cena jak za nowe opony. Jak chcesz bardzo dobrze trzymające to podobno conti road attack idealnie się kleją lecz kosztem szybszeego zużycia. Trzeba tak na prawdę szukać bo można znaleźć bardzo fajne komplety w bardzo dobrych cenach lecz najczęściej z 2 różnych źródeł - wtedy najwięcej na cenie można zbić.

a używał ktoś dunlop sportmax roadsmart ??

znalazłem coś takiego i nie wiem czy się nada bo kasowo fajnie wygląda oferta smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Co myślicie ??

Jak by nie patrzeć arrowmax wychodzą taniej z allegro - komplet 550. Porównej je z sportmaxami po opiniach na necie i będziesz wiedział które lepsze. Na każdej nowej oponie poczujesz znaczną poprawę jazdy. Nie mniej jak chcesz śmigać szybciej i ostrzej to warto poszukać dobrych opon a jak standardowa jazda na VX to nie zobaczysz różnic chyba.

dis napisał:

dunlop Arrowmax za ok 550-620zł komplet

cena już nieaktualna bardzo. Najtaniej jak znalazłem nowe to w sumie wyszło prawie 800zł z przesyłką. No ale to może kwestia tego że środek sezonu, a dis pisał swój post w lutym.

Tak jak gdzieś ktoś sugerował proponuję założyć i przykleić temat z oponami i opiniami no i sondę można dać (osobną na każdy typ jak się da). Ja generalnie mam Maxxis ProMaxx na przód i tył i nie jestem zadowolony. uślizguje mi się w zakrętach. Tak jak moje pierwsze opony Metzelera zamknąłem będąc jeszcze leszczem właściwie, tak tych promaxów nie mogę, a nawet się boję je dociskać, żeby się nie ślizgnąć. do tego na mokrej powierzchni dupa, nie mówiąc już o przejazdach dla rowerów (czerwone, śliskie) nawet suchych...

Do tego ostatnio (po zlocie) zauważyłem, że jest jeszcze gorzej. Okazało się że zaczęło mi schodzić powietrze z tylnego laczka... Chyba od Leszka się zaraziłem :/ W każdym razie powoli zbliża się kres opon (2 lata, ok 10k km, moze troche wiecej). Więc szału nie ma.

Jeśli zdecyduje się znów na Maxxis ProMaxx to tylko dlatego że są tanie (komplet z przesyłką 412zł [link widoczny dla zalogowanych]) i z naiwną nadzieją na lepszy egzemplarz ...

Ostatnio zmieniłem maxxisa na dunlopa K-505. Może jeszcze za wcześnie na komentarz bo nie sprawdziłem zachowania w różnych warunkach ale jak na razie jestem zadowolony z przyczepności, a maxxis potrafił mi zatańczyć na prostej przy dodawaniu gazu na dwójce. Inna sprawa, że dojechałem go do znaczników.

Dzisiaj przypadkiem zauważyłem że na przedniej oponie mam pęknięcie poprzeczne o długości 8cm. Nie jest to uszkodzenie mechaniczne , a na środku pęknięcia odstaje bieżnik i można go odciągnąć palcami.wygląda tak jakby był nacięty nożem pod skosem na głębokość 1,5 cm.

Jest to opona DUNLOP ARROWWMAX z początku 2012 r. , do punktów kontrolnych ma ok 2mm. założyłem ją w 2014 i przejechałem na niej ok.7000km.

Może jest to odosobniony przypadek ,ale widziałem kilka vx-ów z takimi oponami więc biegnijcie do garażu sprawdzić ich stan.

Darek możesz zrobić zdjęcie jak wygląda to uszkodzenie? Mogło powstać od najechania np na szynę kolejową, krawężnik lub inny wystający i dosyć ostry element?
Powiem szczerze, że mnie ciary przeszły jak przeczytałem o uszkodzeniu opony długości 80mm i głębokości 15mm!!! Całe szczęście, że dojechaliście cali i zdrowi z Moniką do domu, bo nawet nie chcę myśleć co mogło się stać...Pozdrawiam serdecznie! Tadek

Dostałem zdjęcie od Darka z opisanym uszkodzeniem i pozwoleniem na umieszczenie na forum. Dziwne to to... w każdym razie ja pierwszy raz spotykam się z takim uszkodzeniem...trochę wygląda ono jakby opona się rozwulkanizowała...
[link widoczny dla zalogowanych]

no a my na tej gumie pokonaliśmy wczoraj kilkanaście kilometrów z prędkością 140-160km/h.

nowa oponka już zamówiona.

mi to wygląda po prostu na rozcięcie, może jakiś ostry krawężnik, ale raczej jakby jakiś metalowy element był w ziemi - czasem zdarzają się jakieś ceowniki i teowniki zostawione w ziemi gdzie popadnie..

w każdym razie moje arrowmax'y mają się dobrze Smile

Miałem bardzo podobne uszkodzenie na starej oponie - najechałem na coś ostrego. Zjeździłem ją, wyrównało się kupiłem nową i... po tygodniu najechałem gdzieś na to samo cholerstwo i zostawiło mi ponownie identyczny ślad. Jeżdżę i da się Very Happy

No masakra normalnie! Mi też to wygląda na rozcięcie niż uszkodzenie samoistne tzn. wynikające z wady opony.

Opona i tak według mnie spisana na straty. Więc możesz zrobić na niej test. Obstawiam, że nożem nie uda Ci się zrobić takiej szramy. Dobrym nożem do tapet lub skalpelem już tak. Po teście możemy dumać na co mogło być najechane. Pozdrawiam

Nowa opona założona.Mam teraz komplet nówek Mitasów e-08 za całe 485pln i pewnie niektórzy popukają się w głowę że mam na VX-ie gumy enduro ale co mi tam.Co nie jest zabronione-jest dozwolone Smile

A wiem że przynajmniej jeden z forumowiczów ma na swoim moto jeszcze bardziej terenowe opony, więc pocieszam się że nie jestem jedynym odmieńcem Smile