Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
Wysłany:
Wto 22:22, 29 Sty 2013
Wpierw stawiasz moto na centralce. Aby ściągnąć wahacz musisz zdjąć koło i kardana. Koło nie problem wyciągasz ośkę a kardan na 3 śruby i wysuwasz ku tyłowi. jeden amorek(prawy) możesz zostawić nie będzie leżał wahacz luzem. Jak już to zrobiłeś ściągasz zaślepkę (jeśli masz) na osi wahacza z prawej strony. Z lewej musisz zdjąć tą blaszkę przy łączeniu wahacza z silnikiem i wyciągnąć spod niej krzyżak. Pod nim znajduje się druga strona ośki. W którą stronę się wysuwa nie dam teraz głowy ale jak będziesz odkręcał to zobaczysz. Jak wysuniesz prawie do końca zluzuj amorek i wysuń do końca ośkę i masz wahacz wolny.
Post został pochwalony 0 razy
Gość
Wysłany:
Wto 22:31, 29 Sty 2013
dzięki dis , wlaśnie chodziło mi o tą strone z krzyżakiem.Pozdrawiam
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
Wysłany:
Czw 22:05, 15 Maj 2014
U siebie robiłem ładne 4 lata temu ale chyba właśnie nic na siłę wszystko młotkiem. Wybijamy je po prostu chyba że masz ściągacz do łożysk wewnętrzny to możesz użyć.
Ich wyciąganie to standardowe wybijanie łożysk wewnętrznych.
Witam
Jestem w trakcie wymiany łożysk tylnego zawieszenia. Udało się wszystko zdemontować bez problemów jednak po oględzinach części jestem zdziwiony że do łożysk nikt nie dorzuca tulei. chodzi mi o te tuleje które są pomiędzy osią a łożyskami. Wymieniając same łożyska skasuję luz pomiędzy nimi a tuleją ale pomiędzy tuleją a osią luz pozostanie a jest wyczuwalny. Chyba że tak powinno być ? Nie wiem jak to dalej ugryźć. Proszę o pomoc.
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach