zawiecha... zmiana,bo syf był ;)

Wysłany: Sob 20:12, 11 Mar 2006

a skąd cieknie? z dołu lagi? na to wskazywał by twój opis. Jeżeli tak to biada ci Shrequ. Może to jedynie uszczelniacze na lagach. Oby...
Pozdrawiam

Wysłany: Pon 17:40, 13 Mar 2006

jedzie przez uszczelniacze,problem pojawil sie po takich zajebistych mrozach,co myslisz iwan?wogle to moze by sie gadulcami wymienic??
pozdro
shrequ

Wysłany: Śro 23:16, 15 Mar 2006

Qrde shrequ mam ten sam problemo :/ tylko ze ja sie obawiam ze mam peknieta prawa lage ;(

Iwan a jesli to nie sa uszczeniacze to co jest tak strasznego???

POzdrawiam

Wysłany: Czw 15:09, 16 Mar 2006

Co strasznego kolego?- Może ciec z dwóch miejsc-z uszczelniaczy- i wtedy nie trzeba się bardzo nagimnastykować żeby usterkę naprawić. Gorzej jeżeli będzie cikło z samego dołu lag. Rozbierałem to zawieszenie i uszczelnienie dolu jest dziwne i pokraczne, a uszczelki dostępne tylko w serwisie. Nie wspomnę już że trzeba zastosować pare "patentów" które pomogą rozkręcić cały dół lagi.
Pozdrawiam
P.S-mimo wszystko zawiszenie nie należy do zbyt skąplikowanych.

Wysłany: Czw 19:34, 16 Mar 2006

ja sie za zawieszenie nie bede brał sam bo za duzy lamuch jestem ;/

Wysłany: Nie 21:37, 19 Mar 2006

szczerze?
Jeżeli masz jakiekolwiek pojęcie o mechanice, i nie jesteś patałachem który zapomina poprzykręcać śrub Very Happy

to podołasz Rolling Eyes

Wysłany: Sob 0:11, 25 Mar 2006

wiecie co,ja zobaczę,jak się to będzie zachowywało jak zacznę jeździć,mój staruszek,od którego odziedziczyłem piękną jawę 250 z 1961ego,zna się chłop - trzeba mu przyznać na mechanice - radzi mi tak i twierdzi,że przy tak dużym spadku temperatury,przyczyną mogła tutaj być rozszerzalność temperaturowa stali,zwłaszcza,że pod koniec sezonu wszystko było ok,więc pożyjemy zobaczymy,
ale z tego co wiem i co poczytałem,to raczej to co najwyżej uszczelniacze,a to raczej robiłbym w serwisie,a propos,znacie jakiś dobry w małopolsce,względnie na podkarpaciu?no i taki który mnie z ostatniego grosza nie obedrze?
pozdro
shrequ

witam!
mam nadzieję,że ivan jeszcze do nas zagląda,bo chyba z wszystkich tu najwięcej wie - nawiasem mówiąc- gratulacje nowej maszyny! szkoda... Smile

(joke) pojeździłem trochę i ciekną już obie lagi, z uszczelniaczy leci, więc kupiłem nowe w larssonie i pasi je zmienić, trochę się obawiam, więc piszę, coby się poradzić odnośnie szczegółów rozkładania tego i składania do kupy, jak to jest z tym ,wie ktoś? ivan groźny obecny? Wink

pozdrówka i czekam na odpowiedź, co do technicznych wskazówek,
shrequ

Mówiłem że o was nie zapomne i tak jest!!! Smile

Nie obawiaj się demontażu przedniego zawieszenia. Jest bardzo proste w budowie. Tylko trochę pracy i dasz radę.
Na angielskich stronach znajdziesz dokładny opis ze zdjąciami jak to robić. Ponadto z zakładki FICHE ściągnij sobie rysunek techniczny. Wtedy nie pomylisz kolejności elementów.
Zacznij od odkręcenia zacisku hamulcowego(dwie śruby na klucz ampulowy 8mm). odkręć linkę od szybkościomierza. Potem zdemontuj koło(motocykł ustaw na stopce centralnej a pod silnik wsuń cegłe. Potem odkręć śruby w pułkach które trzymają lagi. Wtedy możesz już wysunąć lagi do dołu. Jak będziesz miał je w rękach pozostaje odkręcić dużą śrube na samej górze lagi. Uwaga! naciska na nią sprężyna więc podtrzymuj śrubę żeby nie wystrzeliła. Potem trzeba zlać stary olej. Jakbyś potrzebował dalszej pomocy to pisz. Dostaniesz następne wskazówki . Pozdrawiam

dzięki za info,co do zawiechy!super,a masz może linki do tych stronek?,no i jeszcze jedna rzecz... jak już będę miał koło zdjęte i odkręcę górne śruby, to jak najlepiej zdjąć doły???hm???no i czy muszę wyciągać lagę z półek???chyba nie,prawda???
pozdro,jak fazerek?
shrequ

witam!
nadal nie miałem kiedy zrobić zawiechy i teraz mało jeżdżę z obawy,żeby nie popsuć więcej,prosiłbym o dalsze wskazówki,co do samego rozkręcania pojedynczej lagi,poprzednie posty przeczytałem kilka razy i jakoś nie wiem,czemu nie skumałe,że trzeba wszystko wyjąć Very Happy

hehehe, tak poza tym,to pasiłby mi link do rysunku technicznego całej zabawki lagą zwanej i może jakieś złote myśli??
ivansky??jesteś tam gdzieś??masz chwilę??
pozdro i na drogi,może przepędzimy wyciem silników te chmury,hm??
shrequ

Witaj shrequ. Musisz poprostu poszukać na angielskiej stronie VX-a. Bułka z masłem. Jakbyś miał problem pisz...

Gość

shrequ napisał:

witam!
nadal nie miałem kiedy zrobić zawiechy i teraz mało jeżdżę z obawy,żeby nie popsuć więcej,prosiłbym o dalsze wskazówki,co do samego rozkręcania pojedynczej lagi,poprzednie posty przeczytałem kilka razy i jakoś nie wiem,czemu nie skumałe,że trzeba wszystko wyjąć Very Happy

hehehe, tak poza tym,to pasiłby mi link do rysunku technicznego całej zabawki lagą zwanej i może jakieś złote myśli??

W serwisówce na [link widoczny dla zalogowanych] jest rysunków a rysunków - Paaaanie!
Jest tam krok po kroku narysowane rozebranie każdego elementu i sposoby ich rozbierania. Przednie zawieszenie opisano również. No, po angielsku - ale to nie jest _aż_tak_trudny_ język ;]
Ostanio [będąc lamą] wymieniałem tylne klocki - przy pomocy dwóch rąk brata i nie było to zadanie przerastające nasze siły. Na podstawie tejże serwisówki mam zamiar wymienić przednie sprężyny na progresywne [ktoś kupił taniej niż 120zł z wysyłką NÓWKI? Very Happy

] i dołożyć gumy-ochraniacze, takie jak w Jawie i Etz. Ta serwisówka to naprawdę spoko rzecz - jedynie obrazki mogłyby lepiej wyglądać - po wydrukowaniu te czarne elementy nie są czytelne.
Czyli - download, print i do it!

witam!
wsztyd przyznać,dopiero się wziąłem za zrobienie zawieszenia,wcześniej po prostu nie miałem czasu na to,zwłaszcza,że odpowiednich narzędzi brak było,hehe;ale ale,dużo się zmieniło,pały zrobione,tylko olejem zalać,a posta piszę,coby pokazać wam panowie ciekawe narzędzie,które w celu rozkręcenia lag zrobiłem,otóż znalazłem w garażu nakrętkę 24 mm - wymiar wzięty ze stron vx800.net i przyspawałem ją do pręta zbrojeniowego, po czym zakończyłem pręt z drugiej strony poprzeczką,tak by powstała ładna długa literka T,sprawdziło się znakomicie,bez pudła,bez problemu rozkręciłem lagi,poniżej zamieszczam zdjęcie mojego "klucza",
[link widoczny dla zalogowanych]
tyle chwalipięctwa,coś ostatnio pustawo tutaj,powyjeżdżali wszyscy?
p.s.co do wysuniętych lag,zwrócę uwagę na szarpanie na wzdłużnych nierównościach,może i macie rację?
pozdro
shrequ

he he,jeszcze jedno,przy okzaji zobaczyłem,że mam założone sprężyny progresywne,no przyznam,że miałem radochę Wink

a druga rzecz o jakiej zapomniałem,to olej,czy myślicie,że olej hydrauliczny L-HL 46 byłby nadającym się do lag?słyszałem niedawno,że tak,czy ktoś tak eksperymentował?
pozdro
shrequ