Autor |
Wiadomość |
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Pią 1:03, 31 Gru 2010 |
|
Dźwięk całkiem ciekawy, inny niż ten co miałeś w Kaliszu
Ciekaw jestem tylko czy zrobiłeś już regulacje gaźników czy to dopiero będziesz robił jak złożysz całość?
Mi do takich zabaw samemu niestety brakuje spawary ale pewnie się kupi jak będzie okazja np na urodziny w czerwcu trochę kasy się zbierze trochę dorzuci i będzie jak z kaskiem który leży ale jeszcze w nim nie śmigałem bo był w grudniu kupowany. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
SuMo
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów
|
Wysłany:
Pią 1:49, 31 Gru 2010 |
|
Przyznam się bez bicia, że gaźniki jeszcze niewyregulowane i potrafi na zimnym strzelić ogniem w rury (raz tak się zdarzyło).
Najpierw chcę ponownie wyregulować zawory (poprzednie regulacja ok. 2 000 km temu i słychać już, że w przednim cylindrze się odzywają), a później kompleksowo zająć się gaźnikami. Po tym zostanie już tylko wymiana przedniego przewodu hamulcowego i może jakaś kosmetyka (polerka). Mam nadzieję, że zdążę to wszystko załatwić zanim pogoda zacznie ponownie sprzyjać motocyklistom
Co do spawarki - to nowy nabytek mojego ojca (również motocyklisty). Cały czas pomaga mi przy tych tłumikach i nie ukrywam, że to właśnie on zajął się spawaniem. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SuMo dnia Pią 2:12, 31 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
BOhu
Administrator
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/Tarnów/Dębica/Pogórska Wola
|
Wysłany:
Czw 11:34, 20 Sty 2011 |
|
Odważnie, pracowicie i z oddaniem dla maszyny - godne pochwały
SuMo napisał: |
- załatać wspomniany wcześniej ubytek w kolanku.
|
Bardzo jestem ciekaw, jak sobie z tym poradzisz, widziałem próby spawania tego tematu w Marauderze, spełzło na niczym, ale pewnie dlatego, że "dupowe elektrody" były użyte, albo spawacz kiepski, spaw zakłócił przepływ spalin i w krótkim czasie "przeżarło" go...
Napisz koniecznie jak z tym klejem,
pozdrawiam
Shrequ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mgrucka
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna
|
Wysłany:
Pon 1:32, 24 Sty 2011 |
|
Miło poczytać jak ciężko pracujesz , mnie też to drażniło. Na zlocie u Niemców posłuchałem jak szaleją w tuneli przy tamie , wyciągając wyciszacze. Sam też chciałem ulepszyć swojego vx-a .
Założyłem Rainharty za strumiennicami brzmienie jan na V przystało .
Filmik zamieszczę wiosną. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SuMo
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów
|
Wysłany:
Wto 22:36, 25 Sty 2011 |
|
Shrequ - kolanko jest już załatane klejem. Nic nie blokuje przepływu spalin, więc powinno być ok, ale czy tak się stanie, to już czas pokaże.
Tłumiki zostały już rozłączone, tzn. w łączniku wstawiony został elemnt, który powinien blokować przepływ spalin pomiędzy tłumikami.
Powoli robota dobiega końca. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w najbliższy weekend nagram kolejny filmik. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SuMo
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów
|
Wysłany:
Pon 0:07, 31 Sty 2011 |
|
W ciągu ostatnich 2 dni wydech był montowany, zdejmowany ... i ponownie montowany
Rozłaczyłem wydechy wkładając zaślepkę wewnątrz łącznika, ale uzyskany dźwięk nie bardzo mi pasował. Przede wsyzstkim był nieco za bardzo "narwany" Każdy cylinder było słychać bardzo dobrze, jednak zdecydowanie brakowało basu i jednak takie brzmienei nie bardzo pasowało mi do stylistyki motocykla.
Po pozbyciu się zaślepki moto zyskało nieco niższe brzmienie, chociaż na wyższych obrotach dźwięk zaczyna się zlewać (nakładanie spalin). To jeszcze nie koniec roboty, pomyślę nad tym jak zwiększyć bas.
Jutro postaram się wrzucić filmik. Nie wytrzymałem i musiałem przejechać pareset metrów mimo temperatury bliskiej 0 |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SuMo dnia Pon 0:08, 31 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
SuMo
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów
|
Wysłany:
Pon 23:26, 31 Sty 2011 |
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Wto 19:19, 01 Lut 2011 |
|
Dźwięk całkiem przyjemny ale czegoś w nim faktycznie jeszcze trochę brakuje.
Jak dla mnie mógłby być trochę bardziej "bulgoczący" jak na V2 przystało. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SuMo
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów
|
Wysłany:
Wto 22:05, 01 Lut 2011 |
|
Co do bulgotania domyślam się, że chodzi Ci o bulgotanie na biegu jałowym.
Mi to osobiście nie pasuje, ale o gustach nie ma co dyskutować
Przede wszystkim myślę nad jakimś dodatkowym wytłumieniem, które dodało by nieco basu do brzmienia i wyciszyło prace przy mocniejszym odkręceniu manetki, bo wtedy potrafi nieźle ryknąć
Aktualnie licytuję sonometr, więc jeśli uda mi się wygrać aukcję, to postaram się zrobić jakieś pomiary hałasu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Wto 23:19, 01 Lut 2011 |
|
Oby się udało wygrać to na spotkanie w maju może przywieziesz |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SuMo
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów
|
Wysłany:
Sob 13:26, 30 Kwi 2011 |
|
Dawo nic tu nie pisałem, a troche rzeczy się zmieniło...
Po pierwsze - konieczne było spawanie prawego kolanka (od zewnątrz), w którym niestety pojawiły się dziury. Ładnego chromu w tym miejscu już pewnie nigdy mieć nie będę Nie jest to zwiazane z przeróbkami wydechu - juz wcześniej kolanko miało ubytek w wewnętrznej warstwie, a wcześniejsza próba łatania nie przeszła próby czasu.
Po drugie - dorobiłem demontowalne wytłumienie. Początkowo do wytłumienia używałem... metalowych gąbek do zmywania ! To dosyć dobry patent, jednak niestety nie wystarczał na długo - mimo wielu sposobów montowania w wydechu pedzej czy później zostały wydmuchiwane (po kawałku).
Ostatecznie wykorzystałem metalow szczotki do czyszczenia pieców Wyglądają mniej więcej tak:
Po prawie 1000 km szczotki nadal są na swoim miejscu
Efekt - dźwięk na wyższych obrotach jest zdecydowanie przyjemniejszy dla ucha. Niestety na biegu jałowym stracił nieco na swojej wyrazistości.
Jak będe miał taką mozliwośc, to porobię fotki wytłumienia i postaram się wrzucić jakiś filmik.[/img] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Sob 23:09, 30 Kwi 2011 |
|
Ludzie kombinowali ze zmywakami do naczyń ale je przepalało i jak mówisz wylatywały w kawałkach. Z tą szczotką to niezły pomysł bo musi być w końcu odporna na temperaturę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
elvis
Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PARYZ
|
Wysłany:
Czw 21:28, 16 Cze 2011 |
|
Ale odlotowe eksperymenty. Biedny ViX...
Ja uwazam ze najladniejszy dzwiek ma na orginalach. Ale jesli szukasz basow to trzeba tlumic. Same spaliny nie basuja prawie. To grubosc (pojemnosc) tlumika sprawia basy.
Czy ktos w koncu ma sposob na wypelnianie pdgryzionych rurek ?
Moje tez sa zjedzone od srodka ale nie lataja, spokojnie siedza. Czy te dziury moga zaszkodzic funkcjonowaniu silnika czy tylko farbuja rure ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Czw 22:16, 16 Cze 2011 |
|
Bardzo przyjemnie brzmią oryginały ale przewiercone. Kto był na zlocie mógł się przekonać. 4 dziurki w miejscach nitów i przebite przegrody. Ładny basowy dźwięk i do tego nie za głośny. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SuMo
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów
|
Wysłany:
Sob 1:28, 18 Cze 2011 |
|
elvis napisał: |
Biedny ViX... |
Nie wydaje mi się, aby był biedny - motocykl na przerobionych tłumikach złapał drugi oddech, co potwierdzają wyniki z hamowni
elvis napisał: |
Ale jesli szukasz basow to trzeba tlumic. Same spaliny nie basuja prawie. |
Tutaj się z Tobą zgodzę, ale ja przecież tłumię spaliny - i to w 2 miejscach.
Swoją drogą - dzięki tym tłumikom miałem szanse na wygranie kurtki podczas motocyklowej niedzieli na BP - konkurencja na najgłośniejszy motocykl. Niestety stałem wtedy w kolejce do hamowni. A szkoda, bo w konkurencji startowały same rzędówki, a żadna nie potrafi tak porządnie ryknąć jak dobra V'ka (miałem okazję się temu przysłuchiwać).
Może następnym razem się uda - muszę tylko udoskonalić system szybkiego wyjmowania wytłumienia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|