Autor |
Wiadomość |
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Pią 12:14, 20 Maj 2011 |
|
Pić będziemy na wieczór a w międzyczasie raczej słabsze trochę trunki bo do wieczora trzeba dotrwać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
STEFAN
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 553 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo
|
Wysłany:
Pią 12:35, 20 Maj 2011 |
|
dis napisał: |
Pić będziemy na wieczór a w międzyczasie raczej słabsze trochę trunki bo do wieczora trzeba dotrwać. |
No widzisz "griba".
Tak dobrze nam szło z tym szkoleniem i zdechło.('')
I jak tu szkolić jak w gardle zaschło ?('')
Pozdrawiam Stefan |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
czarny
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 389 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszcz Gdański
|
Wysłany:
Pią 12:47, 20 Maj 2011 |
|
Ciii.....organizator nie musi wszystkiego widziec ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pią 13:09, 20 Maj 2011 |
|
I wyszedłem na pijaka.
A co mi tam.
Ja tam do złego Was nie namawiam, ale kielonki turystyczne wezmę.
Myślę, że warto by je było obok grzebienia do listy rzeczy do zabrania dopisać.
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Pią 13:10, 20 Maj 2011 |
|
Ja tam wolę na browarach niż na czystej no chyba że czysta jest bardzo zimna i jest do tego jakaś popita
Cienki bolek ze mnie w piciu więc pewnie pierwszy będę leżał "pod stołem" |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
STEFAN
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 553 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo
|
Wysłany:
Pią 13:32, 20 Maj 2011 |
|
griba napisał: |
I wyszedłem na pijaka.
kielonki turystyczne wezmę.
Myślę, że warto by je było obok grzebienia do listy rzeczy do zabrania dopisać.
Pozdrawiam,
Griba |
Tylko "griba" żebyś o tym co piszesz wyżej nie zapominał bo ze szkolenia nici będą.
Pozdrawiam Stefan |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
STEFAN
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 553 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo
|
Wysłany:
Pią 13:35, 20 Maj 2011 |
|
czarny napisał: |
Ciii.....organizator nie musi wszystkiego widziec ;] |
Chociaż raz się z Tobą zgodzę.('')
Pozdrawiam Stefan |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
STEFAN
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 553 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo
|
Wysłany:
Pią 13:39, 20 Maj 2011 |
|
dis napisał: |
Ja tam wolę na browarach niż na czystej |
No Panie Kierowniku Spotkania.
To obsikacie cały ośrodek i co o nas pomyśli właściciel.
Pozdrawiam Stefan |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
elvis
Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PARYZ
|
Wysłany:
Pią 15:34, 20 Maj 2011 |
|
I tak wlasnie zrobilem dzisiaj,
Zakrecilem jeden gaznik na minimum, potem zaczalem odkrecac drugi az do chwili kiedy czulem ze zalapuje i dalej juz nie zmienia. I tak dla obydwu. Wyszlo mi 1.25 i 2. Od tej chwili motor dziala super, cicho, ma dobry zryw, prawie jak nowa SV-tka. Od tej chwili tak trzymam i nic nie ruszam.
Fakt, ze jak mialem 1.5 i 2.5 troche mi ssanie zle trzymalo. Moze sie dlawil.
A czy z ssaniem to sa tylko 2 pozycje czu powinno jakos dzialac na roznym otwarciu ? Bo jak tylko schodze z pelnego otwarcia to od razu tak jakbym go zamknal. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
SuMo
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów
|
Wysłany:
Pią 15:46, 20 Maj 2011 |
|
evlis - u mnie prędkość obrotową na zimnym silniku mogę regulować za pomocą ssania (mniej więcej do 3500 obr/min), więc działa na różnym stopniu otwarciu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
elvis
Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PARYZ
|
Wysłany:
Pią 15:55, 20 Maj 2011 |
|
Jakim cudem ??? Kabel jest dobrze uregulowany, przy pelnym otwarciu wajchy jak pociagne kabelkiem przy gazniku to jest na full. Tak samo jak zamykam przy gazniku mam luz. Nawet uszczelke wkretu zmienilem przy gazniku. Jak startuje na zimno to na pelnym ssaniu, nawet kiedy jest cieplo (20°) a obroty ledwo na 1000 trzymaja. Jak tylko przymkne ssanie na zimno to padam do 800-900 obr. Dopiero kiedy nagrzany podchodzi mi do 1500 obr to wiem ze moge go zamknac i bedzie trzymal na min 1000obr bez ssania.
Gdzie pies pogrzebany ??? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
STEFAN
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 553 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo
|
Wysłany:
Pią 16:13, 20 Maj 2011 |
|
elvis napisał: |
I tak wlasnie zrobilem dzisiaj,
Zakrecilem jeden gaznik na minimum, potem zaczalem odkrecac drugi az do chwili kiedy czulem ze zalapuje i dalej juz nie zmienia. I tak dla obydwu. Wyszlo mi 1.25 i 2. Od tej chwili motor dziala super, cicho, ma dobry zryw, prawie jak nowa SV-tka. Od tej chwili tak trzymam i nic nie ruszam.
Fakt, ze jak mialem 1.5 i 2.5 troche mi ssanie zle trzymalo. Moze sie dlawil.
A czy z ssaniem to sa tylko 2 pozycje czu powinno jakos dzialac na roznym otwarciu ? Bo jak tylko schodze z pelnego otwarcia to od razu tak jakbym go zamknal. |
Możesz "elvis" mieć linki od ssania powyciągane ( inaczej pancerze siadły w lince) i nie ma pełnego zaciągnięcia ssania.
Musisz to sprawdzić na wyjętych gaźnikach.
A dla czego na wyjętych ?
A no dla tego , że dokładnie widać wszelkie mankamenty naszych linek ssania i zachowanie się tłoczka w korpusie gaźnika.
Czy tłoczek w korpusie gaźnika do końca się unosi.
I jeśli była by taka potrzeba to zawsze można coś podłożyć między linkę ( koniec pancerza przy urządzeniu ssania ) a korpus ( ten z tworzywa wkręcony w gaźnik )
Jak będziesz miał je wyjęte to też masz regulację na lince przy kierownicy i tu też możesz sprawdzić czy masz dobrze ustawiony luz na lince ( od 0,5 do 1 mm ).
I jaki ten luz na lince ma wpływ na działanie urządzenia ( zwłaszcza przy skręcaniu kierownicą ) .
Nie widzę innej możliwości sprawdzenia poprawnego działania tego urządzenia w naszym moto.
Pozdrawiam Stefan |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez STEFAN dnia Pią 16:15, 20 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
elvis
Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PARYZ
|
Wysłany:
Sob 12:16, 21 Maj 2011 |
|
A moze chodzi wam o to ze na cieplo ssanie zwieksza obroty do 3500, bo na zimno przy starcie to na pelnym ssaniu obroty trymaja kolo 1000 az silnik zacznie sie ocieplac, wtedy jak juz podchodzi do 1500 wylaczam zupelnie ssanie (wtedy przewaznie jestem na autostradzie i se spokojnie jade nie przekraczajac 4000. A jak poczuje ze silnik mi grzeje nozki to dopiero daje gazu i sie bawie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
STEFAN
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 553 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo
|
Wysłany:
Sob 16:30, 21 Maj 2011 |
|
elvis napisał: |
jak poczuje ze silnik mi grzeje nozki to dopiero daje gazu i sie bawie. |
Z tymi nóżkami to chyba "elvis" trochę przegiąłeś.
Wszystkie vałki grzeją w nóżki już nie wspomnę o bokserach ( BMW ).
Ale nie do przesady "elvis".
Chyba pasta do butów Ci nie spływa od temperatury z butów.
Wybacz trochę mnie rozbawiłeś tym postem.
Ale przyrzekam następnym razem się powstrzymam.
Pozdrawiam Stefan |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Sob 16:36, 21 Maj 2011 |
|
Elvis - zrób test.
Na zimnym silniku ssanie, odpal, przyłóż dłonie do wydechów przy głowicy i zobacz czy oba cylindry równo zaczynają się nagrzewać.
Niskie obroty na ssaniu - być może jeden z tłoczków ssania słabiej się otwiera - rozciągnięta linka. Trzeba wtedy podłożyć kawałek izolacji z kabla pod pancerz.
Zimny silnik na ssaniu po chwili łapie 3000 - 3500 obrotów na minutę.
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|