|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Słoniu
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemyśl
|
Wysłany:
Pon 11:49, 30 Cze 2008 |
|
Po zime zrobiłem rogulacje zaworów, wyczyściłem i dokonałem szczegółowej inspekcji i synchronizacji gaźników, bo przy odpalaniu najpierw zaczynał pracować tylko cylinder nr1 dopiero po kilku sekundach włączał się drugi (przedni). Po regulacjach problem znikną. Motocykl postał 10 dni i przy pierwszym odpaleniu problem powrócił. Zrobiłem prosty test i zanim motocykl się nagrzał ruszyłem cięgłem gazu. oddzielnie na jednym i na drugim gażniku. Co się okazało, gażnik na cylindrze nr.2 sie dławił i prychał, natomias nr 1 płynnie wchodził na obroty. Problem znika po nagrzaniu. Jaka może być przyczyna tych fanaberii silnikowych??? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Słoniu dnia Pon 21:44, 30 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Wto 0:39, 01 Lip 2008 |
|
Powodów może być zapewne wiele ale sprawdź linki ssania.
U mnie było odwrotnie. Cylinder tylni (czyli gaźnik no. 1) nie pracował po odpaleniu... za to po nagrzaniu wszystko było ok. Problem pogłębiał się gdy było zimno.
Więcej pisałem nie tak dawno tutaj - patrz post na samym końcu > http://www.motorniczy.fora.pl/suzuki-vx-800-silnik-i-naped,1/jaka-kapresie-min-powinien-mniec-vx,703.html.
Też przerobiłem kilkakrotne rozkładanie i czyszczenie gaźników (z regulacją). Nie pomagało. No i wpadłem na taki pomysł.
Najpierw odkręciłem linkę z gaźnika cylindra sprawiającego kłopoty, podłączyłem sobie drucik do tłoczka sterującego ssaniem i sprawdziłem czy manualne jego otwarcie coś zmienia. Bo na początku typowałem ogólne zatkanie kanałów/dysz układu ssania. Zmieniało znacznie więcej niż przy otwarciu linką.
Wydawało się, że linki ssania równo wyciągają tłoczki. Jednak tak nie było. Nie zauważyłem, żeby dało się je wzgledem siebie regulować (może się mylę), więc podłożyłem kawałek koszulki pod gniazdo "spóźniającej się" linki i to pomogło.
Oba cylindry od razu zaskakują i równo się nagrzewają.
Może to pomoże rozwiązać problem lub chodź wyeliminuje jedną z możliwości.
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
gumis
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 109 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: woj. opolskie Kolonowskie
|
Wysłany:
Wto 11:31, 01 Lip 2008 |
|
To co napisał kolega wyżej jest jak najbardziej prawdopodobne. Ja sprawdziłbym jeszcze pompę paliwową chociaż jak piszesz ze na ciepło jest OK to wtedy eliminuje pompe, ale jak pisałes że postał 10 dni i był problem to moze byc tak że pompa nie trzyma lub ma za małe cisnienie i dopiero przy wiekszych obrotach (czyt. podcisnieniu) daje dawkę paliwa wystarczająca do wykarmienia 2 cylindra. Ale to tylko takie sugestie (nie brac serio)
Pozdrawiam i daj znac na forum co w końcu wyklułeś. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Wto 13:13, 01 Lip 2008 |
|
Racja - przedni gaźnik jest wyżej - może paliwo nie dochodzić / dochodzić z opóźnieniem. A na ssaniu to trochę go schodzi.
Można odkręcić śrubę na dolę komory pływakowej i zobaczyć czy paliwko leci. Albo nawet założyć tam plastikową rurkę i sprawdzić co się dzieje z jego poziomem. Mi raz tylny gaźnik (no. 1) zrobił psikus i był suchy - ale to był skutek (chyba) zawieszonego pływaka...
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez griba dnia Wto 13:15, 01 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|