Problem z tylnym gaźnikiem

Dzięki za podpowiedzi, zaskoczyła od pierwszego! Ale tak jak się domyślałem, jest kolejne pytanie, mianowicie chodzi o śrubę składu mieszanki tylnego gaźnika, silnik nie reaguje na regulację, nie wiedziałem jak to jest i wykręciłem ją dosyć nieostrożnie i rozlecialy mi się części, znalazłem oczywiście śrubkę, sprężynke małą podkładkę i oring, złożyłem wszystko ale dalej nie reaguje a tylny cylinder jakby gorzej pracował, zwłaszcza jak jest zimny, może czegoś brakuje, albo co może być przyczyną? Napełni nie ssanie, to już naprawione Smile

, a i jeszcze jedno, jak idą przewody od ósmy tylnej, ten na dół i przewód przelewowy od zbiorniczka wyrównawczego, puściłem je na dół, ale jakoś dużo zwisają... Z góry dzięki za podpowiedzi i przepraszam za ort, padł mi komp i piszę z komórki Razz

Hej!

Jak nie reaguje może być zapchana dysza biegu jałowego w tym gaźniku.
Wtedy silnik będzie słabo reagował na gaz przy tym gaźniku (jak poruszasz tylko tą przepustnicą). Po zdjęciu komory pływakowej trzeba ją wykręcić i przeczyścić. Uważaj przy tym, żeby nie rozkalibrować dyszy. Osad z paliwa zbiera po stronie, której nie widać, dopóki dyszy nie wykręcisz.

Przewody idą mniej więcej obok tylnej puszki filtra powietrza i wychodzą przy centralnej nóżce. Na dole na ramie powinien być klips, którym możesz zebrać przewody.

Pozdrawiam,
Griba

Dzięki Griba, zastanawia mnie jeszcze wpływ poziomu paliwa w gaźniki na skład mieszanki, wcześniej pływak był na 21 mm, ustawiłem go na 28 czyli obniżyłem poziom paliwa o 7 mm i teraz zastanawiam się czy nie wrócić do poprzedniego poziomu.

Jasne, że poziom paliwa ma wpływ.

Ale ustaw go według manuala tak jak powinno być.

Reszta to może być kwestia zapchanej dyszy. Właśnie kiedyś tak miałem, że dopiero jak dysze wykręciłem, to po drugiej stronie miała osad, który zmniejszał jej światło.

Pozdrawiam,
Griba

OK, to która dysza to jest tą od wolnych obrotów? jutro chyba znowu rozbiorę gaźnik i spróbuję to przeczyścić. Pierwszy (tylny) cylinder nie odpala od razu jak zimny, dopiero jak się rozgrzeje, ssanie jest chyba ok, tłoczki wyciągają się równo, ale nawet po rozgrzaniu silnika gaźnik nie reaguje na regulację śrubą składu mieszanki... Proszę jeszcze o info czy dobrze ją wkręcam, śruba, sprężynka, podkładka, oring. Tak ma być i niczego nie brakuje?

Dyszę zobaczysz jak zdejmiesz komorę pływakową. Jest to taki złoty wkręt. Znajduje się obok dyszy głównej, w której porusza się iglica tłoczka sterowanego membraną.

Co śruby regulacyjnej - to jest śruba z iglicą. Nie brakuje nic. Nie pamiętam, żeby była tam jakaś podkładka. Raczej szedł oring, potem sprężyna, potem śruba - ale mogę się mylić.

Ssanie ważne, żeby łapało od razu. Zobacz, czy ręką nie możesz jeszcze linki nieco wyciągnąć jak odpalasz.

Aha i odkręcenie śrub składu mieszanki będzie zwykle większe niż w manualu, tylny gaźnik to u mnie zaczyna działać dopiero przy około 2 obrotach.

Pozdr,
Griba

Co prawda różnie bywa ale u mnie walnięty był zawór iglicowy i żadna regulacja nie dawała efektu... Gdybyś wyciągał gaźnik sprawdź sobie ten zawór i o-ring na jego korpusie... wymiana o-ringu nie zaszkodzi a zaoszczędzi Ci kosztów jakie ja poniosłem.

Cześć, dziś znowu rozebrałem gaźnik, przyznaję, że dochodzę do wprawy Laughing

i dysza wolnych obrotów jak najbardziej ok, ale zasyfiały był ten tłoczek pod małą membraną, wcześniej tam nie zaglądałem... Syfu było tyle, że w ogóle nie mogłem go wyciągnąć, więc kupiłem spray do czyszczenia gaźników, zapsikalem i za jakiś czas puściło. Wymyłem cały syf i złożyłem, silniczek cyka teraz bardzo równo, więc tak już zostawię, zostaje mi tylko synchronizacja za pomocą u-rurki, ale z tym może być ciężko, bo wypiło mi całą mieszankę paliwowo-olejową przy odpalaniu Sad

Popróbuję jeszcze coś zrobić, ale boję się, że bez wakuometrów sobie nie poradzę...

musisz lepiej zdławić końcówki ururki bo inaczej przy dużej różnicy podciśnienia wciąga wszystko.

Wbiłem po 3 igły z każdej strony, grubości nie pamiętam, ale średnie były. Nic to nie dało, wychlał cały olej a z tyłu pojawiła się błękitna chmurka Rolling Eyes

Chyba mocno musi być synchro rozregulowane, chociaż silnik ładnie chodzi. A teraz pytanie, ile za samo synchro można zapłacić?
Zostały mi już tylko oleje, w silniku i kardanie, no i to synchro. Więc niebawem można wyjeżdżać Very Happy

reszta to wizualka, ale tym chyba się zajmę w następną zimę!

W moich okolicach synchro po znajomości ok 100zł, normalnie w serwisie 200 Wink

Kup 2 najmniejsze igły w aptece, dodatkowo je ściśnij i wsadź w przewody, dławienie dobre i przy odpowiednio długim przewodzie nie wychleje nic. Przy końcowej regulacji jednak lepiej by były ciut większej średnicy dysze bo zauważyłem, że zbyt wolno się zmienia poziom po podkręceniu (występuje opóźnienie mogące nieco mylić).
Wakuometry zegarowe to 20zł/szt ale lepsze są te ciut droższe z gliceryną bo ja do swoich muszę oleju trochę wlać by wskazówka nie latała jak szalona a ten olej wycieka po czasie - dlatego szczelną glicerynkę polecam.

Ja po prostu obciąłem igły przecinaczkami, nie pamiętam rozmiaru, ale jakieś średnie i też jest dobrze:) Gdybyś kupował to najcieńsze, inaczej mają za dużą przepustowość. I tylko jedna na cylinder.

No dobra, ale jak mi wypiła całą mieszankę przy 3 ogląda to przy jednej cienkiej od razu połknie wszystko. Chyba że przestawić linkę przed odpalaniem i znowu próbować?

Może faktycznie użyj wakuometrów. Co prawda u-rurka się sprawdza ale przy wakuometrach nic nie wsysa:)