Autor |
Wiadomość |
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pon 20:21, 09 Mar 2009 |
|
Witam!
Dziwne rzeczy się dzieją...
Olej zalałem swego czsasu w połowie pomiędzy min i max (mówimy o okienku pomiarowym). Wymieniłem wtedy też filtr.
Mineło jakieś 4-5 kkm. Po ostatnim jeżdzeniu w lutym (40 km) olej wypełnił całe okienko.
Dziś zrobiłem ostrożnie 15 km i poziom trzyma się wysoki.
Od razu rozbolała mnie głowa - może puściła uszczelka i płyn chłodzący miesza się z olejem.
Musiałaby wtedy puścić tak, że płyn nie idzie do cylindra tylko wycieka do kanału olejowego (o ile to możliwe - nie wiem jak te kanały - olejowe i chłodzenia są ułożone) - nie ma bowiem żadnego dymienia na biało.
Nie ma smalcu pod korkiem wlewu (ani po jeździe ani po ostygnięciu), płyn chłodzący jest pod sam korek jak go zalałem (zmieniany wtedy gdy olej, czyli 4-5 kkm).
Co jest grane - może ktoś mi wyjaśni ten fenomen?
I tak miałem zamiar zmienić ten olej ale nie rozumiem tego zjawiska.
Teraz jak sobie przypominam to zdarzyło mi się po kupnie moto, że na chwilę okienko całe się zapełniało, ale po kolejnym przejechaniu się poziom wracał do normy.
Proszę o jakieś sugestie.
W jaki sposób to okienko pomiarowe łączy się z silnikiem - może coś tam się zapycha / zapowietrza?
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
J.Miki
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 21:42, 25 Mar 2009 |
|
Siemanko w moim vx-ie było podobne zjawisko, tyle że u mie prawdopodobnie paliwo przedostało się do komory korbowej, ponieważ motorek zalał mi jeden cylinder, nie miałem klucza do świecy i tak próbowałem go przepalić na jednym garze, robiłem tak parę razy aż w końcu zoriętowałem się że poziom oleju się podniósł.Oczywiście myślałem że to płyn poszedł w olej, ale płynu nie ubyło a olej miał przejechane jakieś 300 km i śmierdział paliwem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ivf
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Człuchów, pomorskie
|
Wysłany:
Czw 8:37, 26 Mar 2009 |
|
właśnie w innym poście griba przyznał, że to kranik puścił i paliwo zeszło |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Czw 11:05, 26 Mar 2009 |
|
Ta właśnie - paliwo. Nawet nie myślałem, że to może być to no bo przecież po drodze jeszcze pompa paliwa...
Ale ona w zasadzie nie daje żadnego oporu dla pełnego baku... i gdy kranik się zawiesi to benzyna sika aż miło i wybija na tylnym gaźniku do cylindra.
W każdym razie mam już sposób na ten szajs.
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pawelm20
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany:
Pią 18:10, 27 Mar 2009 |
|
a jaki to sposob bo mi sie wydaje ze tez paliwo sie przedostalo kopci przez jeden komin smierdzi paliwem a jak odpalam to paliwo leci po calym silniku az milo. to chyba wina kranika. czy trzeba go wymienic czy co? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Nie 14:04, 29 Mar 2009 |
|
Sposoby są dwa.
1) naprawić kranik
lub
2) założyć dodatkowy elektrozawór paliwa pomiędzy zbiornikiem, a gaźnikami
U mnie wygląda to tak, że kranik raz działa, a raz nie. Coś tam się chyba zawiesza.
Dlatego wybrałem drugi sposób. Teraz mam 100% pewności, że po postoju w oleju nie będe miał paliwa.
Jak chcesz to mogę Ci foty jakieś wystawić.
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
beatles
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 82 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 20:31, 03 Kwi 2009 |
|
mam mojego vx-a już trzeci rok i nigdy nie zakręcałem kranika, nie puścił nic a nic |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
tyger
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 194 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polkowice dol.śl 100 km od Wrocławia
|
Wysłany:
Śro 21:41, 23 Wrz 2009 |
|
griba a co jest bardziej prawdopodobne to że szlak trafił kranik czy bardziej to że może zawór iglicowy w gaźniku się mie opuszcza. I jeszcze jedno za wymianę ooleju zapłaciłem wraz z filtrem 120 zł a nawet 1000 km nie przejechałem czy natychmiast musze spuść olej i go wylać znaczy zutylizować czy to samo z filtrem mam zrobić wydaj mi sie że tak bo nie mam co takiego oleju w silniku trzymać tym bardziej że mam zamiar co jakiś czs w ziemie przepalać silniczek podczas mrozów. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ivf
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Człuchów, pomorskie
|
Wysłany:
Czw 9:03, 24 Wrz 2009 |
|
120 zl za wymianę razem z filtrem? wymieniałeś w jakimś warsztacie dokładną ilość czy miałeś własną 4 litrową bańkę jakiegoś dziwnie taniego oleju?
lepiej nie jeździj jeśli masz paliwo zmieszane z olejem. nie jestem pewien co do fitra, ale osobiście nie ryzykowałbym z zostawieniem filtra bo on przecież kilka setek starego badziewia przeniesie.. dodatkowy koszt niewielki, a szkoda wydawać ponad 100 zł, żeby nadal mieć maziaje..
chyba, że teraz nie masz już zamiaru jeździć, a olej i tak zmienisz przed kolejnym sezonem.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Czw 11:36, 24 Wrz 2009 |
|
Witam!
Wydaje mi się, że iglica nie ma nic do gadania - jeżeli kranik puszcza, a masz dużo paliwa w baku to i tak w tylnym gaźniku wybije paliwo.
Gdyby iglica była nie ok, a kranik by trzymał nic by się nie działo podczas postoju - napór paliwa z samego przewodu podejrzewam że jest minimalny. Zalewałby się natomiast podczas jazdy, palił za dużo.
Co do wymiany oleju - kup filtr i 3-4l oleju.
Postaw moto na centralnej. Podłóż kartony, co by nie zasyfić garażu.
Przygotuj sobie ze dwa pojemniki (jeden duży będzie za wysoki) na olej. Ja mam przecięte bańki 5l od płynu do spryskiwacza.
Szmaty, co by ręce wytrzeć - jak olej poleci to wszystko paprze.
Jeżeli w oleju jest dużo paliwa to już nie podgrzewaj moto tylko spuść co jest odkręcając śrubę w misce olejowej.
Potem filtr - też poleci trochę oleju. Jak nie dasz rady ręką odkręcić wbij w niego śrubokręt i wtedy powinno się udać.
Zostaw to na noc, jak nie rozgrzewasz, żeby ściekło.
Potem złóż wszystko z nowym filtrem, który dokręcisz mocno na rękę i zalej 3-3,5l oleju.
Wcześniej rozwiąż problem z kranikiem. Czyli naprawa, albo zawór mechaniczny lub elektrozawór.
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
tyger
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 194 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polkowice dol.śl 100 km od Wrocławia
|
Wysłany:
Czw 11:46, 24 Wrz 2009 |
|
ok a jak sprawdzić poprawność działania kranika i jak możesz to wyśli pare fotek z tym dodatkowym elektrozaworkiem [link widoczny dla zalogowanych].
I się jeszcze zastanawiam czy przed wymianą oleju bo wiadomo koszty odrazu zrobić dodatkowy elektrozawór i odrazu zajrzeć do gażnika i wymienić w przednim zawór iglicowy cobym nie musiał na nowo kupować i wymieniać oleju i filtra.
ps. olej wymieniałem w warsztacie na respol |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tyger dnia Czw 11:53, 24 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
beatles
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 82 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 11:52, 24 Wrz 2009 |
|
odkręć przewód paliwowy od kranika i zobacz czy leci paliwo. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ivf
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Człuchów, pomorskie
|
Wysłany:
Czw 14:22, 24 Wrz 2009 |
|
hehehe prościej sprawdzić już się nie da
tak w kwestii formalnej jeszcze tylko uczepię się wypowiedzi griby - skąd wzięło Ci się to 3-3,5 L oleju? wg serwisówki bez wymiany filtra wchodzi około 2,4 L, z wymianą filtra 2,8 L.
osobiście jak zmieniałem olej, ściekał przez kilka dni więc ściekł raczej całkowicie, później wlałem około 2,5 L i dolewałem po trochu odpaląjąc co jakiś czas silnik żeby olej dobrze się rozprowadził i w końcu max wyszedł mi dokładnie 2,8 L. należy pamiętać, że oleju nie może być ani za mało, ani za dużo - nie można przekroczyć żadnej z kresek w okienku! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
beatles
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 82 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 14:33, 24 Wrz 2009 |
|
Olej proponuję wymieniać zawsze z filtrem (kosztuje chyba 20 zł, odejmij sobie od ust pięć piwek i już |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Czw 14:36, 24 Wrz 2009 |
|
Przepraszam za błąd, fakt pomyłka - 3,5l to za dużo.
Nie wiem skąd mi się to ubzdurało, że 2,8l to jest w połowie min-max. Nawet wtedy to 3,5l za dużo... bo pomiędzy min a max jest jakieś 0,5l.
Oczywiście 2,8 wystarczy.
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|