Autor |
Wiadomość |
daniel75
Dołączył: 12 Lut 2017
Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kruszwica
|
Wysłany:
Czw 17:29, 28 Wrz 2017 |
 |
Koledzy mało jeździłem w tym sezonie ale na ostatniej przejażdżce maszyna pokazała rogi. Przestała palić na wolnych obrotach na cylinder od strony chłodnicy. Myślałem że to świecą ale okazało się że nie, iskra jest. Przy dodaniu gazu zaczyna chodzić i lubi sobie w tym momencie strzelić w rurę. Nie wiem od czego zacząć? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
góri
Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 1535 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łazy k/Zawiercia woj. Śląskie
|
Wysłany:
Czw 22:20, 28 Wrz 2017 |
 |
Zacznij od zamiany świec między cylindrami ponieważ kompresja jest w stanie zdmuchiwać iskrę. Dalej jeżeli jej nie zalewa idź w gaźniki |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
daniel75
Dołączył: 12 Lut 2017
Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kruszwica
|
Wysłany:
Pią 11:53, 29 Wrz 2017 |
 |
Świece zamieniałem i nic. Ta świecą z cylindra od strony chłodnicy jest sucha i zadymiona. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
daniel75
Dołączył: 12 Lut 2017
Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kruszwica
|
Wysłany:
Pią 19:56, 29 Wrz 2017 |
 |
Nie mogę dojść do ładu, na wyższych obrotach chodzi na wolnych jakby na jeden cylinder i przy przejściu z niskich no wyższe strzela w tłumik. Zmieniałem świece sprawdziłem przewody wygląda że jest ok. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
daniel75
Dołączył: 12 Lut 2017
Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kruszwica
|
Wysłany:
Pią 20:00, 29 Wrz 2017 |
 |
Jak wyjeżdżałem z domu było wszystko ok. po przejechaniu około 30km po puszczeniu gazu zaczął gasnąć i wtedy jak zwiększałem obroty zaczął strzelać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
góri
Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 1535 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łazy k/Zawiercia woj. Śląskie
|
Wysłany:
Pią 21:34, 29 Wrz 2017 |
 |
Po mojemu to będzie zapchana któraś dysza w gaźniku. U mnie było identycznie, wyczyszczenie i zrobienie synchra pomogło |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pią 21:57, 29 Wrz 2017 |
 |
Hm, a może po prostu za mało paliwa w zbiorniku i kranik na pozycji ON?
W innym wypadku do sprawdzenia pompa - czy podaje prawidłowo paliwo.
No i jeszcze czy kranik całkowicie się otwiera.
Gaźnik zostawiłbym na koniec, a w szczególności przyjrzałbym się dyszy "Pilot jet". |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez griba dnia Pią 21:57, 29 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
daniel75
Dołączył: 12 Lut 2017
Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kruszwica
|
Wysłany:
Sob 9:16, 30 Wrz 2017 |
 |
Kranik mogę wykluczyć bo odpaliłem Moto bez zbiornika na krótko z butelki. Napiszcie czy mogę tak samo pominąć pompkę i podać paliwo do przewodu zasilającego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
daniel75
Dołączył: 12 Lut 2017
Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kruszwica
|
Wysłany:
Sob 9:18, 30 Wrz 2017 |
 |
Oczywiście mam na myśli ten węży który idzie bezpośrednio do gaźnika od strony akumulatora. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Sob 10:37, 30 Wrz 2017 |
 |
Jak podasz bezpośrednio, to butelka musi być wyżej niż przedni gaźnik. Wtedy będzie ok. Inaczej paliwo do niego nie dotrze. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
daniel75
Dołączył: 12 Lut 2017
Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kruszwica
|
Wysłany:
Sob 16:28, 30 Wrz 2017 |
 |
Wymontowalem gaźnik od strony chłodnicy ale nie wiem od czego teraz się tu zabrać. Co dalej porozkrecac i co czyścić. Myślę że jak mam już tak daleko wszystko rozebrane to sprawdzę też zawory. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
daniel75
Dołączył: 12 Lut 2017
Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kruszwica
|
Wysłany:
Sob 16:29, 30 Wrz 2017 |
 |
Napiszcie jak zabrać się do tego gaźnika??? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Nie 9:15, 01 Paź 2017 |
 |
Zdejmij na początek komorę pływakową i sprawdź dysze. Proponuję wykręcić i obejrzeć "Pilot jet". U mnie ona była brudna z drugiej strony i wtedy cylinder nie chciał pracować na wolnych obrotach.
Konstrukcja gaźnika jest rozrysowana w książce serwisowej, którą znajdzie w w dziale "Zrób to sam".
Luzy zaworowe i synchronizacja przepustnic gaźników (zwłaszcza, że odłączyłeś przedni gaźnik) - jeśli jeszcze tego nie robiłeś - obowiązkowo. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pon 11:01, 02 Paź 2017 |
 |
Jedno mi jeszcze przyszło do głowy... A czy sprawdziłeś przed zdjęciem gaźnika, czy dochodzi do niego paliwo? Można odkręcić śrubkę na dole komory pływakowej i powinno lecieć paliwo.
Kolejne elementy do sprawdzenia to stan membran, szczelność pływaka i działanie zaworka iglicowego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
daniel75
Dołączył: 12 Lut 2017
Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kruszwica
|
Wysłany:
Pon 13:55, 02 Paź 2017 |
 |
Wczoraj wykręciłem dyszę o której pisałeś "pilot jet" nie było prześwitu wziąłem taki cieniutki drucik i teraz widać pod światło. Myślę że to było to,przekonam się jak poskładam ale muszę jeszcze sprawdzić zawory. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|