Autor |
Wiadomość |
czarny013
Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wierzbie woj. Opolskie
|
Wysłany:
Śro 22:52, 18 Kwi 2012 |
 |
Witam.
To mój pierwszy post na tej stroni, szukam odpowiedzi na moje pytanie wiec spróbuje tutaj, może ktoś poradzi coś…
Generalnie motor działa odpala itp. Posiadam model z 1991 roku.
ale zauważyłem że wąż z gaźnika pierwszego tego od strony tylnego koła ma wężyk wiszący luzem. Znajduje się on od strony prawej motocykla (z tej strony gdzie wydech jest krótszy.
w instrukcji widziałem ze ma być on podłączony z 2 gaźnikiem (tym pomiędzy cylindrami) lecz gdy to zrobię motor nie odpala gdy jest zimny mimo włączonego ssania, gdy go rozłączę pali na dotyk.
Druga sprawa związana z tym to tak, że pod gaźnikiem drugim tym pomiędzy cylindrami jest wężyk tak jakby dorabiany, tzn pod gaźnikiem jest kolano gumowe do cylindra drugiego ale obok w kolanie gumowym jest wywiercony otwór i podłączony wężyk który prowadzi do nie wiem jak to nazwać takie małe coś do czego jest wężyk podłączony znajduje się na samym dole zaraz przed kołem tylnym za osłona plastikowa. Nie wiem co to jest i dlaczego jest to tak podłączone, czy faktycznie jest tak oryginalnie?
Wężyk przy kolanie gumowym pomiędzy cylindrami był wsadzony w otwór i przyklejony sylikonem. Dowiedziałem się o nim kiedy mi wystrzelił gry połączyłem dwa gaźniki wspomnianym wcześniej luźnym wężykiem.
Proszę o pomoc…. Gaźniki ważna sprawa i nie powinno być żadnych wolnych wężyków. Po za ty kiedy się silnik zagrzał i po złączeniu dwóch gaźników motor pracował bardzo równo, po rozłączeniu ich obroty nieznacznie się wahały. Gaźniki były regulowane.
Motor działa nie ma zastrzeżeń pali na dotyk, ale nie wiem co jest nie tak z tymi wężykami…
pozdrawiam i dzięki za odpowiedź |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4416 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Czw 7:36, 19 Kwi 2012 |
 |
Powiem krótko ja się pogubiłem w opisie co i gdzie. Tak zawile napisane że zgłupiałem. Dobrze by było abyś wstawił chociaż zdjęcia o które elementy tobie chodzi i znacznie łatwiej byłoby pomóc. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Ikis
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 186 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany:
Czw 10:53, 19 Kwi 2012 |
 |
W gaźnikach masz 4 przewody fi-5.
1. w tylnym gażniku do kranika podciśnieniowego
2. w tylnym gazniku "odpowietrznik" komory pływakowej drugi koniec luźny
3. w przednim gaźniku do podciśnieniowej pompki paliwa
4. w przednim gaźniku "odpowietrzenie" komory pływakowej drugi koniec luźny
No i oczywiście przewody paliwowe Smile z tym że z pompki ida do tylnego z z niego do przedniego... Poszukaj (a jest) w necie katalogu części do VX-a
ps. do Moderatora: dlaczego nie mogę edytować postów w tym temacie? |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
 |
 |
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Czw 11:18, 19 Kwi 2012 |
 |
Wężyk z kolanka gumowego przy gaźniku nr 2 - normalnie w tym kolanku jest króciec, do którego mamy wężyk podłączony idący do tyłu. Wężyk ten daje podciśnienie napędzające pompę paliwa, znajdującą się pod koszem akumulatora w okolicy osłony tylnego koła. Czyli tu masz dobrze.
Wężyk przy gaźniku nr 1 - a może jest to właśnie wspomniane odpowietrzenie komory pływakowej? Jeżeli to wężyk wyprowadzony z gaźnika u jego góry to zostaje luzem.
Z gaźnika nr 1 na odcinku przy dolocie do cylindra powinien być króciec, do którego podłączony jest wężyk z kranika podciśnieniowego (o ile 91' miał podciśnieniowy - podpowiedzcie?). Sprawdź czy z tego gaźnika nr 1 tylnego od strony długiego wydechu nie wystaje zaślepiony króciec?
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
 |
 |
czarny013
Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wierzbie woj. Opolskie
|
Wysłany:
Czw 15:58, 19 Kwi 2012 |
 |
Wybaczcie za chaotycznie pisanie, no fakt można sie pogubić, ale jak widzę kolega Griba wie w czym rzecz.
Odnośnie wężyków, to już wszystko jasne wężyki luzem to wspomniane odpowietrzenie komory pływakowej, a ten w kolanie też się zgadza, wybadałem dziś co i jak. Króciec przy kolanie jest klejony i to zmyliło mnie że jest coś przerabiane.
Mój model z 91' ma zwykły kranik.
Co do zaślepionego króćca to nic takiego nie znalazłem, z wszystkich króćców są odprowadzone wężyki.
Ps: Generalnie motocykl pracuje fajnie. tylko zmartwiły mnie luźne wężyki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Czw 17:56, 19 Kwi 2012 |
 |
No to wszystko jasne, w razie czego pytaj!
A tu jakby co to masz książkę serwisową z rysunkami > [link widoczny dla zalogowanych].
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
david.1606
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica
|
Wysłany:
Pią 0:13, 20 Kwi 2012 |
 |
lużne wezyki to od "odpowietrzania" przepustnic powinny zwisać sobie luźno otwarte
ja jak dostałem Vx'a w skrzynkach uznałem ze gaźniki łączą się nimi w ten sposób zalewało mi ciągle tylny gar.. naprawa polegała na przecięciu w chuj ze tak napisze tego wężyka za co zapłaciłem 150zł plus laweta 40zł.. :] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|