Autor |
Wiadomość |
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Śro 19:02, 20 Wrz 2017 |
|
Membrana przód i tył jest inaczej mocowana do przepustnicy (otworki w pokrywce są w innych miejscach) i jeżeli są one podmieniane to przepustnica będzie inaczej ustawiona względem przekroju gaźnika.
p.s. przepustnicą w tym przypadku nazywam element z tworzywa wysuwany z membraną a nie samą metalową przepustnicę.
Sprawdzałeś też membrany cutoff? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
vinsvega
Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polkowice
|
Wysłany:
Czw 6:28, 21 Wrz 2017 |
|
Membranę cutoff i jej kanalik też sprawdziłem.Duża membrana reaguje na otwarcie przepustnicy,po większym jej otwarciu gaźnik pluje mgiełką paliwa do filtra powietrza. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vinsvega dnia Czw 6:29, 21 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Czw 11:14, 21 Wrz 2017 |
|
vinsvega napisał: |
otwarciu gaźnik pluje mgiełką paliwa do filtra powietrza. |
Hm, a jesteś pewny, że układ zapłonowy na tym cylindrze na 100% działa ok? Tj. czy świeca na pewno "pali" na tym cylindrze?
Takie zalewanie paliwem filtra miałem, gdy cylinder nie "zaskakiwał". U mnie powodem było nie działające ssanie w tylnym gaźniku. To dość pokręcone, ale brak ssania w chłodniejsze dni powodował odpalenie na jednym cylindrze. Strzelał, kichał, a po chwili pracy następowało zalanie świecy i plucie paliwem do puszki filtra powietrza.
Ssanie nie działało, bo linka nie wyciągała do końca jego tłoczka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vinsvega
Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polkowice
|
Wysłany:
Czw 16:05, 21 Wrz 2017 |
|
Ssanie u mnie działa,zapłon jest cylinder po otwarciu przepustnicy "próbuje ciągnąć" ale nie wkręca się na obroty no i strzela i prycha , w wydech i w gaźnik.
Problem ten występuje od samego początku jak nabyłem VX'a,lecz cały czas sądziłem że to wina słabego sprężania,po wymianie tłoka i remoncie głowicy ciśnienie mam OK a ten dziad jak kichał tak dalej kicha i prycha.Sprawdzałem też numery na rotorze magneta bo nie zgadzają mi się punkty, FFT nie zgrywa się z faktycznym GMP przedniego cylindra,jest różnica około 30st.Na rotorze mam numery 03700 2600 12QV LM 47.Może ktoś wie jakie ma u siebie numery rotora ,bo ktoś mógł wstawić rotor od intrudera ,a ten ma czopy wału przestawione o 45st a nie 75st jak w VX'ach.
Na kilku aukcjach na allegro numery z ich rotorów pasują do moich .Nie wiem co tu jeszcze sprawdzić. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vinsvega dnia Czw 16:35, 21 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pią 8:25, 22 Wrz 2017 |
|
Ciekawa sprawa z tym FFT. Rozrząd powinien dać się ustawić tak, żeby wszystko było ok. Chyba na tym bym się skupił.
Jedna uwaga. W VX'ach też były silniki z przesunięciem 45 st. Oznaczenie S501-xxxxxx. S502-xxxxxx ma czopy przesunięte o 75 st. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vinsvega
Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polkowice
|
Wysłany:
Pią 14:27, 22 Wrz 2017 |
|
Rozrząd ustawia się do oznaczeń RFT i tu wszystko mam ok. Silnik ma oznaczenia S501 a czopy wału mam przestawione o 75 st.Może jakiś magik wstawił wał od S502.Kąt między oznaczeniami na rotorze RFT i FFT wynosi około 120st,całkiem niezła hydrozagadka.Muszę się dowiedzieć jakie oznaczenie mają rotory w 1S501 i 1S502. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vinsvega dnia Pią 14:32, 22 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
vinsvega
Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polkowice
|
Wysłany:
Czw 20:15, 28 Wrz 2017 |
|
Podmieniłem gaźnik z innego VX'a' i dalej strzela.Jeszcze raz zmierzyłem rozstaw czopów wału i wyszło mi jednak 45st.VX znajomego ma silnik S-502 i rozstaw 75st,natomiast numery rotorów mamy takie same (037000-2600 LMZ 47) może tu tkwi przyczyna , rotor z innym rozstawem punktów zapłonu. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez vinsvega dnia Czw 20:44, 28 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pią 22:01, 29 Wrz 2017 |
|
vinsvega napisał: |
Podmieniłem gaźnik z innego VX'a' i dalej strzela.Jeszcze raz zmierzyłem rozstaw czopów wału i wyszło mi jednak 45st.VX znajomego ma silnik S-502 i rozstaw 75st,natomiast numery rotorów mamy takie same (037000-2600 LMZ 47) może tu tkwi przyczyna , rotor z innym rozstawem punktów zapłonu. |
Ma to sens. Iskra w S501 musi wypadać w innym momencie niż w S502. Znaki na rotorze się nie zgadzają to i z sygnałem też będzie problem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vinsvega
Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polkowice
|
Wysłany:
Nie 10:36, 08 Paź 2017 |
|
Rotory z intrudera są większe i nie pasują.Więc ustawiłem GMP dla przedniego cylindra,wyjąłem klin na wale a rotor przestawiłem tak by FFT było w punkcie kontrolnym.Teraz oba gary chodzą jak trzeba.Pozostaje zabezpieczyć klejem bądź klinem(muszę zrobić frez) rotor i gotowe,w końcu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Nie 13:59, 08 Paź 2017 |
|
Sprytnie! Dobrze, że działa, chodź to ciekawe, że wystarczy przesunąć względem wału z S501 rotor z S502 i daję on radę. Wydawałoby się, że przy takiej kombinacji podzespołów tak, czy inaczej, któryś z cylindrów nie będzie miał iskry w odpowiednim momencie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vinsvega
Dołączył: 30 Kwi 2014
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polkowice
|
Wysłany:
Nie 20:57, 08 Paź 2017 |
|
Na rotorze punkty ,na które reaguje czujnik są aż cztery ,więc to podsunęło mi pomysł przesunięcia rotora.Być może jest tak że wały z intrudera vs 800 i wał z xv' z silnikiem sd 501 mają tak samo przesunięte czopy, ale w innym miejscu frez na klin,albo faktycznie są inne rotory w sd501 i 502. Przekopałem ogłoszenia z ebay'a , allegro i nie znalazłem rotora do vx innego niż 037000-2600.Rotory z numerami 03700-1970 i 03700-2280 są większe.Handlarze częściami z allegro opisują je jako pasujące zarówno do vx'ów i vs'ów.Teraz do lepszego sprawdzenia motoru brakuje mi tylko znośnej pogody. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Pon 11:38, 09 Paź 2017 |
|
Jak rozbiorę oba silniki to porównam rotory (mam i S501 i s502) trzeci to już nie wiem jaki jest chyba też s501. Co ciekawe oba bezproblemowo działają na tym samym module. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|