Autor |
Wiadomość |
Guzmen
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 18:47, 09 Gru 2009 |
|
Witam. Jestem posiadaczem VX'a od paru tygodni. I mam takie pytanie, problem! aa mianowicie, ostatnio zatankowalem paliwko tak ok 10 litrow przejechalem jakis kilometr i gdzy postawilem Moto na stopce to zaczelo mi kapac pod motorem . Tam wychodza od spodu chyba trzy wezyki ii z tego co mi sie wydaje to kapalo z tego najgrubszego (wczesniej mi tak kapalo ze 2 razy jak dolewalem paliwa z butelki i mi sie troche rozlalo tam w srodku do okola wlewu i myslalem ze ten wezyk jest od jakiegos przelewu czy cos) ..po spr organoleptycznie coo to jest wychodzi na too ze zapach ma paliwa aa konsystencje ojeju.. wczesniej takiego czegos nie zaobserwowowalem.. ii nie wiem co to sie dzieje. to by bylo jedno aa drugie nie wiem czy mi sie wydaje czy nie ale troche wariuje mi oczko poziomu oleju, po przyjechaniu do domu spr na oczku olej i widze ze jest na samej gorzy tak ze praktycznie cale oczko jest w oleju aa kilka dni wczesniej wydawalo misie ze bylo tak mnie wiecej troszke ponizej maximum..
Jeszcze poza tym too dlaczego przedni cylinder aa raczej kolanko wydechu nagrzewa sie szybciej od tego tylnego? jest to w sumie nie duza roznica ale mnie to zastanawia..
Wiec panowie czy moze mi ktos pomoc w rozwiazaniu trgo problemu? lub dac jakies porady? czekam na odpowiedzi.. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Guzmen dnia Śro 18:55, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Czw 1:15, 10 Gru 2009 |
|
Co do tych wężyków to nie mogę za bardzo zrozumieć o co chodzi i co się dzieje piszesz ciurkiem bez żadnych interpunkcji i przynajmniej ja się gubię może inni rozumieją to pomogą.
Pamiętaj, że pod motocyklem jest też wężyk odpowietrzający akumulator i z niego może czasem trochę kwasu polecieć to nie wkładaj tylko tam paluchów (badania organoleptyczne) bo będzie nieprzyjemnie.
Jeśli chodzi o grzanie się jednego kolanka bardziej niż drugie to może oznaczać, że masz różne składy mieszanki ustawione na gaźnikach i jeden szybciej się nagrzewa drugi wolniej (różne temperatury spalania). Może też być taka przyczyna jak u mnie lecz to tylko na początku, że pierwszy cylinder odpali od razu a tylny po chwili zaskoczy (zdarza się w chłodne dni) i stąd na początku różnica w temperaturze kolanek. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ivf
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Człuchów, pomorskie
|
Wysłany:
Czw 10:35, 10 Gru 2009 |
|
z tym jarzeniem garów po kolei to chyba na odwrót
jak trochę stoi to pierwszy odpala tylny cylinder bo jest bliżej pompki, później rusza przedni. przynajmniej u mnie tak jest za każdym razem gdy dłużej postoi
wężyki to chyba warto wzrokowo sprawdzić który to dokładnie wężyk, być może wystarczy ściągnąć kanapę żeby to dojrzeć, a jak nie to niestety i boczek.. lepiej upewnić się który to wężyk (gdzie się zaczyna), a może tak jak u mnie nie wężyk tylko spod pompki kapie płyn chłodniczy (są blisko siebie więc trzeba przyjrzeć się od spodu żeby być pewnym)
jeśi chodzi o okienko z poziomem oleju - nie chodzi czasem o zwykłą różnicę pomiędzy nagrzanym olejem a zimnym? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
tomek
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Slask, Gliwice
|
Wysłany:
Czw 17:58, 10 Gru 2009 |
|
ivf napisał: |
jeśi chodzi o okienko z poziomem oleju - nie chodzi czasem o zwykłą różnicę pomiędzy nagrzanym olejem a zimnym? |
ototo mialem napisac wlasnie...
jesli zas chodzi o rurke odprowadzajaca z wlewu, to tam nie ma mozliwosci dostania sie oleum zadnego, bo ona idzie bezposrednio od wlewu, no chyba ze paliffko skapuje na brudny silnik i juz wzbogacone na ziemie ....
na moje oko to masz rozlegulowane gazniki, (poziom paliwa i sklad mieszanki)... swiadczyc o tym moze wlasnie zbytnie nagrzewanie sie cylindra.... zaobserwuj tez czy zaplon zimnego silnika nie jest utrudniony... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Guzmen
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 18:24, 10 Gru 2009 |
|
..noo to wiec tak:
coo do tego kapania too wyglada na to ze kapioe z tego wezka najgrubszego, jest to ewidentnie zapach paliwa tylko zastanawia mnie too dalczego jest to substancja nieco o konsystencji oleju. Na weekendzie bd rozbieral motor i sprawdzal coo jest grane.
Co do rozlegulowania gaznikow too na 100% trzeba jes ustawic poniewaz koles od ktorego kupowalem motor sam mi powiedzial ze nie byl ustawiany juz 2 lata
Panowie powiedzcie mi jak dostac sie do filtra powietrza? boo myslalem ze dostane sie do niego jak sciagne akumulator ale niestety jest on bardziej pod bakiem. powiedzcie mi jak najlatwiej sie tam doatac.
Jestem nowym uzytkownikiem tego motoru i wczesniej jezdzialem tylko motorynka i simsonem wiec potrzebuje jakis rad od ludzi ktorzy uzytkuja ta maszyne dluzszy czas |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
tomek
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Slask, Gliwice
|
Wysłany:
Czw 18:43, 10 Gru 2009 |
|
Guzmen napisał: |
..
Panowie powiedzcie mi jak dostac sie do filtra powietrza? boo myslalem ze dostane sie do niego jak sciagne akumulator ale niestety jest on bardziej pod bakiem. powiedzcie mi jak najlatwiej sie tam doatac.
|
"[link widoczny dla zalogowanych]" masz wszystko ladnie opisane... jak czegos nie zrozumiesz to pytaj...
p.s.
co do gaznikow to regulacje powinno sie przeprowadzac minimum raz w sezonie, a najlepiej byloby tak jak podaje serwisowka co 6kkm... o zaworach tez trzeba pamietac... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Pią 0:40, 11 Gru 2009 |
|
tomek napisał: |
to tam nie ma mozliwosci dostania sie oleum zadnego |
Oleum to kwas siarkowy o stężeniu powyżej 98% lub jeszcze dokładniej rozrwór SO3 w stężonym kwasie siarkowym (może dojść powyżej 100%) więc proszę trochę precyzyjniej
Jeśli chodzi o górny filtr powietrza to ja musiałem zdjąć rurę łączącą go z gaźnikiem to ciężko wychodziło jak zdjąłem gaźnik o wiele łatwiej. Pamiętaj o drugim filtrze pod akumulatorem wyciąga się go z lewej strony z obudowy.
Jeśli chodzi o odpalanie to mi jako pierwszy w chłodne dni pali przedni cylinder a potem dopiero zaskakuje mi tylni ale to tylko jak jest tak ok 5 stopni lub mniej. Skoro jednym jako pierwszy pali przedni a innym tylni tzn że mamy coś źle ustawione. Ja będę się z tym bawił lecz dopiero w przyszłym tygodniu bo jakiś agent władował mi na jutro prezentacje i w tym tygodniu nie mogłem zająć się maszyną (brak czasu). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Guzmen
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 7:57, 11 Gru 2009 |
|
dis napisał: |
Jeśli chodzi o górny filtr powietrza to ja musiałem zdjąć rurę łączącą go z gaźnikiem to ciężko wychodziło jak zdjąłem gaźnik o wiele łatwiej. Pamiętaj o drugim filtrze pod akumulatorem wyciąga się go z lewej strony z obudowy.
|
..tylko powiedz mi jak sie dostac do tego filtra? ..tak jest wszystko upchane ze powiem szczerze ze nie wiem jak sie do tego zabrac.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Pią 12:48, 11 Gru 2009 |
|
Do przedniego filtra to ja ściągnąłem bak, potem rurę łączącą filtr z gaźnikiem (potem gaźnik nieobowiązkowo ale znacznie ułatwia pracę) później wykręciłem tą puszkę z ramy i całą wysunąłem ku tyłowi motocykla. Cała puszka jak jest wyciągnięta to już najgorsze z głowy gdyż zdejmujesz z niej plastikowy wlot powietrza i odkręcasz 4 śruby po czym wyciągasz filtr z obudowy. Następnie wszystko robisz tak samo z nowym tylko że od tyłu.
Jeśli chodzi o drugi filtr to ściągasz zadupek (łatwiejszy dostęp) i potem z lewej strony masz podobny wlot powietrza do filtra jak w tym z przodu. Ściągasz go odkręcasz 4 śruby i wysuwasz filtr. Zakładanie w odwrotnej kolejności.
Mam nadzieję że w miarę czytelnie opisałem jak potrzebne jakieś jeszcze detale to opiszę najlepiej jak będę potrafił. |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
Guzmen
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 17:48, 11 Gru 2009 |
|
Dzieki wielkie za wytlumaczenie:) ..jutro bede sie do tego zabieral wiec mysle ze cos z tego bedzie.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Sob 0:59, 12 Gru 2009 |
|
Jak będą problemy to w przyszłym tygodniu zacznę rozbierać swojego to porobię zdjęcia i wstawię by pomóc. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Guzmen
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 12:42, 12 Gru 2009 |
|
..noo to tak, ściągnąłem plastik i wyciągnąłem filtr powietrza ten co jest z tylu. noo i teraz mam takie pytanie: dlaczego ten filtr jest mokry (z paliwa)? ..czy to tak mam byc?
Cała ta puszka jest takze mokra ii jak pisalem w wczesniejszych postach z tamtad wlasnie mi sie paliwo lalo bo do puszki jest podlaczony wezyk..
Bo wiem ze w starszych motorach bylo tak ze filtry moczylo sie w paliwie i byly to tzw. mokre filtry.. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Guzmen
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 15:27, 12 Gru 2009 |
|
..noo to panowie juz wiem wszystko. Zalewalo mi filtr powietrza paliwem:|
Po rozebraniu motoru i zawiezieniu gaznika do mechanika okazalo sie ze jakis MECHER urwal trzpien ktory trzyma plywak przykleil go na jakim poxipolu i swieto. Teraz moj znajomy mechanik jakims cudem mowil ze to zrobi heh oby.
..tylko teraz mysle jak ja to wszystko zloze w calosc boo jak by nie patrzec too jest tam troche tych wszystkich przewodow ale mysle ze pomalutku i do przodu.. pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
tomek
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Slask, Gliwice
|
Wysłany:
Nie 10:25, 13 Gru 2009 |
|
hej..
Guzmen, nie przejmuj sie .. nie taki diabel straszny... serwisowka do VX-a jest bardzo fajnie zrobiona, a rysunki i zdjecia w zasadzie obejmuja wszystko co potrzebujesz... jedyny jej mankament to jezyk, ale jest tyle slownikow internetowych, ze i z tym mozna sobie poradzic.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Guzmen
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 21:41, 14 Gru 2009 |
|
..noo to usterka chyba zlikwidowana ..zlozony, przepalony i oczekuje na lepsza pogode
..jeszcze cala regulacja i mozna pozdzic, tylko na pogode czekac |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|