Witam kolegów. Myślę że że wszystkie rady dobre ale przytoczę trochę swoich obserwacji i tego co się kiedyś wyczytało. Kolor płynu nie zawsze świadczy o jego składzie chemicznym ale np. przy zmianie ze zwykłego paraflu (zielony) na paraflu up(czerwony) kazali w fiacie pukać układ 2 razy. Znam ludzi którzy jeździli 8 lat na jednym płynie bez wymiany a potem najpierw nagrzewnica a później chłodnica do wymiany. Myślę że nie warto wyszydzać polskich płynów bo chemików mamy dobrych a produkty tyle lat na rynku. A jeśli chodzi o koncentraty to nie warto bo temperatura krzepnięcia wcale nie rośnie jeśli rezygnujemy z wody a wręcz lekko opada (przy zbliżaniu się do 100 % koncentratu) więc 50 na 50 w zupełności wystarczy. Pozdrawiam wszystkich i życzę sukcesów w szykowaniu maszyn do sezonu.
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach