Autor |
Wiadomość |
.:Anioł Ciemności:.
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 13:45, 18 Cze 2007 |
|
Witam!
W mojej nieciekawej sytacji zacząłem zastanawiać się nad moim stylem jazdy
I tutaj mam pytanie: Jaką prędkość przelotową utrzymujecie najczęsciej, przy jakiej v najlepiej czuje sie Wasz VX??
Tylko bez sciem i zawyżania czy zanizania bo chcę jakoś obiektywnie ocenic swój style
PS. na koncu też się przyznam :] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
masacre
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pon 15:50, 18 Cze 2007 |
|
Dałeś zapytanie w dziale " silnik "więc chyba mordujesz ten silnik pod czerwone pole )))..
Ja zrobiłem 8 tyś w zeszłym sezonie. W większości w przejażdzkach 100-200 km. Po mieście zasuwam czasem slalomem 120 . Na trasie 140-160 bez problemu....jesdnak jest to męcząca prędkość. Uważam że dla VX'a 90- 120 to najlepsza prędkość.
Jak wypadnie wypad z szybszymi motorami to daję z innymi 160-180....ale raczej na prostej...łuki są już trudne..kanalia nie chce skręcać ))
Niedawno mechanik robił serwis i powiedział że silnik IGŁA.
Zużycie oleju zauważyłem wzrasta ze starzeniem się oleju. 100ml/1000km na świeżym oleju. Później nawet do 300ml/1000 km przy kręceniu do 7 tyś. a może to tylko wrażenie.
Mechanik powiedział że nie ma problemu kręcenie tego silnika do 7 tyś. - nie ma to ujemnego wpływu na jego żywotność.
Teraz planuję dłuższą wyprawę z ALPY..zdam relację jak maszyna się spisała.
Pozdrawiam
masacre |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BOhu
Administrator
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 295 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków/Tarnów/Dębica/Pogórska Wola
|
Wysłany:
Wto 1:04, 19 Cze 2007 |
|
ja podpisuję się pod powyższym,
zdanie mam identyczne,
pozdrawiam
shrequ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
.:Anioł Ciemności:.
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 13:08, 19 Cze 2007 |
|
Ok to u mnie nie jest tak zle
Bo przez chwile pomyslałem, że może to nie moto dla mnie i katuje go niemiłosiernie
Ja relaksacyjnie smigam kolo 120, a jak z kumplem 140 - 150. Mechanik jednak powiedział u mnie ze ten silnik nie lubi wysokich obrotów, a juz przez dłuzszy czas to już w ogóle.
Pozdro |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
masacre
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Śro 22:00, 20 Cze 2007 |
|
Powiem tak : Jeśli nie wchodzisz na czerwone pole to jest nieszkodliwe, więc czym się kierować ? Inżynierem który ustanawia czerwony zakres , czy zdaniem mechanika ?
Mnostwo ludzi używa VX'a turystycznie typowo, śmigają 130- 150 na trasach. To są wysokie obroty właśnie ... i robią po 100 tyś km... więć szkodliwe te wysokie czy nie ? Vx'a trudno krecić na czerwone bo już wogole nie ciągnie i to jest dobijanie na życzenie , a nie np. przez nieuwagę. Nie udało mi się jeszcze go przeciągnąć na czerwone...
Pozdrawiam
masacre |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piter
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Sob 16:18, 23 Cze 2007 |
|
Ja smigałem do 170 i juz wiecej nie bede.Moją suzi ujeżdża juz ktoś inny/ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Perulama
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek
|
Wysłany:
Śro 17:45, 27 Cze 2007 |
|
Czytam i czuję się dziwnie ... Moja dwuoczna suzi nie ma najmniejszego oporu przed wkręcaniem się na "czerwone" powiem więcej, chociaż absolutnie nie jestem zwolennikiem katowania sprzęta na maxa oraz nie jestem demonem prędkości, to wierzcie lub nie ale wykonałem na niej 200km/h przy próbie suzuki bandit 600 którą kupował mój brat.!!!
Faktem jest że na prostej bo przy łukach i zakrętach to niestety ja oraz suzi wymiękaliśmy w tej właśnie kolejności no i bez kombinezonu to jest walka o życie - kurtka jeansowa prawie mnie udusiła , mankiety miałem prawie pod pachami krótko mówiąc to nie dla mnie.
Gdy kupowałem ją 2 lata temu , gość mruczał mi coś o ponadstandartowej chęci do jazdy tego sprzęta dziwnie się szczerząc i faktycznie obrotomierz bez problemu tłucze się po "czerwonym"kończąc wędrówkę na końcu skali.
Rozumiem wyrazy politowania na waszych twarzach ale ludzi słabej wiary serdecznie zapraszam do Włocławka żeby zobaczyć to LIVE!
Pozdro dla SHREKA nie sprzedałem!!! ....wojna w domu.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Valdivx800
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław /Świdnica
|
Wysłany:
Pią 14:03, 29 Cze 2007 |
|
Ja tam stosuje countersteering ( przeciwskręt ) i maszyna sie kładzie fakt że ma opory i to straszne w porównaniu z innymi ale można sie przyzwyczaić i mi sie to chyba udało. Największa predkoś z jaką wszedłem w zakręt to 140 km/h ale już z niego nie wyszedłem (szpital) potem próbowałem przełamać strach i max jak dla mnie na tym sprzęcie to 110 km/h oczywiście na winklach które znam a spokojnie i asekuracyjnie to 80km/h Ale pamiętajcie choperowate podwozie wymaga wyrażniejszego stosowanie przeciwskrętu niż inne maszyny TO CHOLERNIE WAZNE !! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
piotr
Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lubuskie
|
Wysłany:
Pią 18:49, 29 Cze 2007 |
|
Witam. Ja moim VX pomykam na trasach w granicach 100-120 km/h (obroty 4-5 tyś), jeżeli chodzi o max. prędkość to licznikowe 180 (wersja 51 KM), sprawdzałem dzisiaj na autostradzie, przy dość silnym oporze wiatru (trudno zaliczyć taką jazdę do przyjemnej). Dla mnie najprzyjemniej jeździ się z prędkością 120 km/h. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sempo
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bolesławiec
|
Wysłany:
Czw 0:39, 16 Sie 2007 |
|
mi również nie zdazylo się wejść na czerwone pole podczas jazdy, pomimo że maneta byla juz do końca a mam wersje 61 KM . W trasie i podczas wypadów za miasto prędkość oscyluje w granicach 120-40 km/h. Co do osiągów maksymalnych to ograniczam się do 180, chociaz raz zaliczyłem prawie zamknięcie licznika z wielkiej góry z wiatrem w plecy 210km/h na budziku było... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Robol
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włoszczowa/Warszawa
|
Wysłany:
Śro 0:57, 04 Cze 2008 |
|
Mi ostatnio na trasie katowickiej udało się dociągnąć moją do 200 km/h, ale dalej już nie próbowałem Po pierwsze opór powietrza (nie uznaje owiewek) był taki że delikatne odwrócenie głowy od uciekającej przerywanej linii graniczyło z cudem, po drugie wyjechał mi na prawy jakiś palant Volvo V40 i musiałem przyhamować do 140... Ale zauważyłem że dociąga na 5-ce do 8tyś i nie chce już się dalej ruszyć, choć też z drugiej strony nie chcę jej katować, pozwoliłem sobie raz, wiem że może dużo i to mi wystarcza Jak latam sam to lubię sobie przycisnąć (140-160), w grupie zapinam piąteczkę, 4500 rpm, 110-120 sobie latam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
gumis
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 109 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: woj. opolskie Kolonowskie
|
Wysłany:
Śro 15:14, 04 Cze 2008 |
|
u mnie tak samo 120 km/h to najlepsza predkosc |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
hmersky
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Wto 0:00, 07 Kwi 2009 |
|
odświeżam temat bo ostanio też sie zastanawiam nad moim stylem jazdy i tak doszedłem do wniosku ze jeżdże moim vx'em jak chopperkiem czyli 80km/h 3 - 3,5 tys obrotów .... jakos tak powyzej 4 tys mi sie nie podoba ani sound ani jazda, tym bardziej ze mam harleyowe wydechy (cygara ze sportstera ) i ładnie tyka
najwięcej ile jechałem to 110km/h nie chciałem więcej bo- moze się boje, może mi sie podoba takie zapierdalanie, uwazam ze te 80-90 to dla mnei najwygodniejsza prędkość.
pozatym cały czas jeszcze czytam "motocykliste doskonałego" (świetna lektura) i uczę sie nowych rzeczy
ps. pytanko - przy jakiej szybkości tak średnio na oko wrzucacie 5 bieg ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ivf
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Człuchów, pomorskie
|
Wysłany:
Wto 8:42, 07 Kwi 2009 |
|
wydaje mi się, że najczęściej przy około 3-4 tys. obrotów (podczas spokojnej jazdy przy 60km/h). zrzucam piątkę przy 50, czasami przy większej prędkości
przypominam jednakże, że ja także nie jestem doświadczonym kierowcą motocyklowym, początkowo również takie pytania mi się nasuwały, ale pracę silnika idzie przecież wyczuć, wystarczy robić kilometry.. czego oczywiście życzę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
hmersky
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 66 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
|
Wysłany:
Wto 9:46, 07 Kwi 2009 |
|
no wiadomo, ja czuje silnik hehe ale tez sie nasuwa pytanie czy jazda na zbyt niskich obrotach nie zaszkodzi mu ? wiadomo ze nie jeżdze tak ze qrde szarpie mi silnikiem 5 bieg i 20 na godzine hehe no ale wiecie o co mi chodzi |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|