Zlot 9,5 - Powrót do domu - meldować się!

Witam serdecznie , wyjechałem wczoraj o 15tej powrót A1 330km w domu o 19tej . Wszystko zgodnie z planem bez niespodzianek . Prędkość przelotowa 130 - 220 km/h zużycie paliwa 6,3l.
Dziekuję wszystkim za spotkanie miło Was było znowu zobaczyć i do zobaczenia na następnym zlocie .
PS. podobno na Sląsku...

My z Paula wlasnie dotarlismy Wink

czesc z Czoperkami i Peterem Wink

nie obylo sie bez przygod bo odkrecila mi sie sruba od hamulca tylmego przy pompie przezco stracilem tylny hamulec, na szczescie udalo sie to poskrecac Wink

Dzieki wielkie wszystkim za jak zawsze zajebiste spotkanko Wink

Robewa, podobno Malbork w przyszlym roku;-)

Dojechaliśmy z Pastylem Wink

Dzięki za spotkanie, też już szczęśliwie dotarłem do domu

pozdr.

Trasa pusta, łatwa i bez przygód; nuda,nuda,nuda Smile

Oczywiście - żart:) Smile

Pozdrowienia i do następnego spotkania!!!!

Z Tomkiem (Wiatrok) i Adamem też szczęśliwie dotarliśmy do domu niekoniecznie najkrótszą drogą, ale było warto nadrobić kilka kilometrów.

My też dojechaliśmy spokojnie. mieliśmy chyba najbliżej ,bo jakieś 120-130 km. Dzięki wszystkim za miłą atmosferę.

Dzięki wielki wszystkim za spotkanie . dotarłem do domu bez przygód o szesnastej trzydzieści. Arek również dotarł szczęśliwie do domu . Pozdrawiam Stefan

My z Martą właśnie wróciliśmy, jeszcze o Łódź zahaczyliśmy, więc dziś jakieś pół tysia nawinięte. Fantastycznie było Was poznać Wink

A tyle nakręciliśmy od wyjazdu do powrotu;)
[link widoczny dla zalogowanych]

I ja jestem już w domu!

[link widoczny dla zalogowanych]

Od SuMa, któremu dziękuję serdecznie za gościnę, wyjechałem punkt 12.00. W garażu byłem o 18.30. Po drodze jeden postój na kawę i przy tej okazji trafiła mi się pogawędka z napotkanym na stacji miłośnikiem dwóch kółek. Wink

Do miejscowości Krośniewice drogą nr 91, a potem... nie dałem rady i pojechałem w miarę możliwości bocznymi drogami. Całość trasy, czyli przejazd w obie strony, wycieczka i dojazd do Łodzi to razem równo 950 km! Kiedyś takie przeloty robiliśmy z SuMo na raz, a teraz... Eh! Very Happy

Dis - dzięki za organizację spotkania. Co by nie mówić to jednak sporo pracy i czasu! Czoper - świetny konkurs. Dzięki! Ok!

Ekipa - dzięki za wspólnie spędzony czas i nakręcone kilometry. Przy tej okazji dziękuję Krzyśkowi, który zorganizował i poprowadził wycieczkę w której brałem udział. Super! Ok!

Cieszę się, że mogłem Was zobaczyć i zamienić choć kilka słów. Razz

A teraz czekamy na X Zlot VX'a. Mr. Green

Wkrótce dokończę relację, którą zacząłem skrobać na blogu. Admin

Zawsze to jakaś pamiątka. Wink

P.S. Robewa - piwo wraz z listem zostało przy świadkach przekazane Disowi. Wink

Jestem w domu
Dzięki Wszystkim za kolejne spotkanie
W drodze powrotnej zapoznałem się z budową czołgu T34 od środka. 😄
Dzięki Maniek!

W Poznaniu byłem ok 17.30 ale u rodziców gdzie czekała mnie reszta mojej gromadki. W domu u siebie po 20 i szykowanie małej do spania więc oczywiście przysnęło mi się z nią.😅
Dzięki wszystkim za obecność nawet tą na chwilę.
Robewa list dotarł i nie było to potrzebne, bo przecież wszystko jest ok.
Fajnie że jak zwykle każdy się melduje i nie zapomina.
Wszelkie pozostałe kwestie o których była mowa załatwię jutro bo jakoś wyjątkowo chce mi się spać.🤣

Ja z nowicjuszką również szczęśliwie dotarliśmy do domku około 16tej.
Wielkie dzięki za zakwasy w policzkach od śmiechu....

PS a wpis jak zwykle musi być z opóźnieniem....

Ok lista pełna, o innych jeszcze nie wpisanych też wiem że dojechali.