Zakończenie Sezonu Motocyklowego Wolsztyn 05-10-2014

Jako organizator zapraszam wszystkich na Zakończenie Sezonu Motocyklowego do Wolsztyn'a dnia 05-10-2014.

Więcej informacji na stronce [link widoczny dla zalogowanych]

No jeśli sam organizujesz takie spotkanie to moje gratulacje. Na miejscu spytam o szczegóły Smile

Nie sam ale z towarzystwem. Dokładnie organizuje to Wolsztyńskie Towarzystwo Motocyklowe którego jestem oficjalnym członkiem.

No właśnie. A to dość spora różnica ale nie naskarżę prezesowi Laughing

Jedziemy do Was Judam z Makroteamem także jakbyś mógł poczekać na nas parę chwil po 12tej to będziemy wdzięczni bo zbiórka u nas jest o 11tej. Pozdrawiam Cię Damian i do zobaczenia Smile

Nie wyjechałbym na grzyby z rodzziną to bym wpadł no ale co zrobić grzyby były ustalone ponad półtora miesiąca temu. Może w przyszły weekend gdzieś się przelecę jak będzie tak ładnie jak w ten.

I jak tam się wam podobało w Wolsztynie ?

Mnóstwo motocykli , dobra organizacja i szkoda że u nas w Lubuskim nie ma takiego zakończenia. Ale znając specyfikę Lubuskiego zaraz by były dylematy czy w Gorzowie czy w Zielonej no i oczywiście byłoby że nigdzie. Fajnie że Wolsztyn ma takie stowarzyszenie które nie tylko na koniec roku ale w czasie całego sezonu praktycznie co weekend organizuje jakieś wyjazdy. U nas w Zielonej nie ma czegoś takiego , także szacuk i tylko pozazdrościć oczywiście Wolsztynowi takiej inwencji i tradycji.

Yokushiro, wszędzie można założyć jakąkolwiek grupę , nie musi to być od razu stowarzyszenie aby działało i by można wspólnie organizować wypady itp.

W Poznaniu np. jest kilka różnych grup, nie będących stowarzyszeniami a działających w różnych obszarach. Tym samym można powiedzieć, że chcieć to móc czyli musisz chcieć stworzyć coś takiego u siebie Very Happy

Wolsztyn ma swoją historię od lat '70. Był wtedy największy klub Harley Davidson który był znany na całym świecie. A teraz mamy nasze Wolsztyńskie Towarzystwo Motocyklowe, które obecnie jest prawnym Stowarzyszeniem.
Raz w miesiącu się spotykamy wszyscy i ustalamy wspólne wyjazdy. W każdym miesiącu sezonu jest ich conajmniej z 10. W tym roku z WTM zrobiłem jakieś 5.000 km podczas gdy tasy miały od 100 do 300 km. Więc troszkę tego było. A byłem może w 30 % wszystkich wyjazdów. Ogólnie w roku mamy trasy na grubo ponad 10.000 km

Na to trzeba trochę czasu i w pojedynkę ciężko coś takiego zorganizować. Mam swoją paczkę z którą jeżdżę a nawet dwie ale to głównie są spontaniczne wyjazdy co nie znaczy że nie zorganizowane. Żałuję że w Zielonce nie ma takiego forum które mogło by organizować Niedzielne wypady. Sad

To ja pisałem Yokushiro i było to do Disa Smile

Yokushiro załóż jakieś forum tak jak nasze na fora.pl by było dla wszystkich z twojej okolicy a chętni na bank się znajdą. Musisz jedynie odpowiednio zatytułować forum i je opisać by łatwo okoliczni rodacy mogli je znaleźć wpisując cokolwiek w przeglądarce.

Nie wiem czy to wypali. Żeby to prowadzić to trzeba się poświęcić mieć pomysły na wypady itd. Ja jak bym coś robił to porządnie (przynajmniej tak bym chciał) a obawiam się że na to potrzeba trochę czasu i inwencji. Ja ani pierwszego ani drugiego nie posiadam. Nie chcę czegoś zaczynać na 50/50 a tak by to mogło być. Confused