Autor |
Wiadomość |
yokushiro
Dołączył: 29 Kwi 2014
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zielona gora
|
Wysłany:
Czw 17:51, 22 Maj 2014 |
|
P.s. Będą dwa VXy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
judam
Dołączył: 23 Gru 2013
Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany:
Pią 17:51, 23 Maj 2014 |
|
Ale co ? KTO ? Gdzie ? KIEDY ? Z KIM ? I o co chodzi ogólnie ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 5:24, 24 Maj 2014 |
|
Ja i mój kolega w Wolsztyna także na VXksie w tą Niedzielę t.j. jutro powrót ok. 15tej zbiórka o 8:00 w porcie Nowa Sól , znajdziemy się pozdrawiam. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Sob 5:29, 24 Maj 2014 |
|
nr mojego tel. 696040642. |
|
|
|
|
Maniek
Dołączył: 19 Maj 2013
Posty: 267 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żary FZA
|
Wysłany:
Sob 9:19, 24 Maj 2014 |
|
Witam.
Z Żar mogą dołączyć dwa VX i Bandyt.
Moglibyśmy się zjechać po drodze np. w Iłowej na stacji paliw Shell.
W linku nasza propozycja trasy powiększona o Muzeum Kargula i Pawlaka w Lubomierzu i tamę w Pilichowicach.
Co Wy na to??
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
judam
Dołączył: 23 Gru 2013
Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany:
Sob 10:58, 24 Maj 2014 |
|
Ja jestem z Wolsztyna i nie znam nikogo kto by miał VX oprócz mnie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
judam
Dołączył: 23 Gru 2013
Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany:
Sob 11:20, 24 Maj 2014 |
|
dobra już się sprawa wyjaśniła. Kto by chciał jeszcze jechać to zapraszam moj tel 508434110 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
yokushiro
Dołączył: 29 Kwi 2014
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zielona gora
|
Wysłany:
Sob 14:15, 24 Maj 2014 |
|
Trasa gitara tylko nie wiem jak w czasie się to rozłoży bo ja chciałbym być na 17-tą w Zielonce ale myślę że się wyrobimy. Pozdrawiam ido jutra. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
judam
Dołączył: 23 Gru 2013
Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany:
Sob 20:53, 24 Maj 2014 |
|
Czyli Wolsztyn wyjeżdża koło 7 rano. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
yokushiro
Dołączył: 29 Kwi 2014
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zielona gora
|
Wysłany:
Sob 23:00, 24 Maj 2014 |
|
Tak Wolsztyn 7 rano Sól 8 , dzwoniłem jeszcze do Sławka i potwierdził. Dobranoc. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
judam
Dołączył: 23 Gru 2013
Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany:
Pon 20:29, 26 Maj 2014 |
|
Rezultat z wyjazdu następujący. Na 6 maszyn dwie wyleciały z drogi i zaliczyły rów. Trochę bez sensu taka szybka jazda |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
yokushiro
Dołączył: 29 Kwi 2014
Posty: 214 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zielona gora
|
Wysłany:
Pon 21:12, 26 Maj 2014 |
|
A mnie się podobało , zależy kto co lubi a dzięki tym zaliczonym rowom może inni nabiorą respektu. Tępo jak dla mnie o.k. , pełne emocji a tak w nawiasie to jak ktoś nie czuje się na siłach to nie ma sensu żeby się męczył bo technikę jazdy można sobie trenować wokół domu a na wypad dalej to już trzeba coś sobą reprezentować i tu wcale przeze mnie nie przemawia pycha. Oba chłopaki owszem wpadły do rowu ale się otrzepały i pojechały dalej dlaczego ? a no dlatego że mieli dużo szczęścia ale co ważniejsze jeżdżą od wielu lat i nie raz zaliczyli glebę a tym samym wiedzą jak to robić (pewnie instynktownie). Tak ja to widzę a trochę już widziałem , pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
judam
Dołączył: 23 Gru 2013
Posty: 105 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany:
Pon 21:21, 26 Maj 2014 |
|
Trzeba jechać na 80% swoich możliwości. A zapierdalać w nieznanych zakrętach co skutkowało ślizgiem i wpadnięciem maszyny do rowu to jest wg mnie głupota. To że się nikomu nic nie stało to należało by za to na tacę dać. Nikt sobie z tego nic nie zrobił i zapierdalali dalej. A wystarczyła skarpa albo jakiś kamień albo drzewo i już by ich nie było wśród nas. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Pon 23:20, 26 Maj 2014 |
|
Coście robili że 2 maszyny w rowie wylądowały! To że osobom się nic nie stało nie może być tłumaczone długą jazdą i podobnymi sytuacjami w przeszłości. Takie sytuacje powinny właśnie uczyć i podnosić kwalifikacje a nie prowadzić do kolejnych lądowań w rowie. Tłumaczenie że człowiek uczy się jeździć w koło komina a na dłuższe trasy musi już umieć śmigać bezbłędnie jest pomyłką bo w koło komina trasy się zna a w dalszych podróżach tak na prawdę człowiek uczy się jeździć w nieznanych warunkach.
2 rowy podczas jednego wypadu oznaczają niestety małe umiejętności jeźdźców i niedostosowanie przez nich stylu jazdy (z tego co czytam to za szybko) do posiadanych umiejętności i warunków drogowych.
A tak swoją drogą ile zasuwaliście? Ja zrobiłem w weekend traskę ok 600km z czego ok 300 w deszczu i jakoś gleby ani rowu nie było. |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
góri
Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 1533 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łazy k/Zawiercia woj. Śląskie
|
Wysłany:
Wto 1:04, 27 Maj 2014 |
|
Jeżeli ktoś uważa, że odkręcanie w opór w każdych warunkach jest dobrym rozwiązaniem niech lepiej przesiądzie się na rower. Tacy ludzie tylko utwierdzają społeczeństwo w stereotypie "dawcy" a na koniec roku znajdują się w statystykach policji. Skoro ktoś w swojej karierze zalicze glebę za glebą to po pierwsze na kolanach do Częstochowy a po drugie nie posiada za grosz umiejętności. Wielu z nas jeździ latami w różnych warunkach, po różnych drogach i z różnymi prędkościami a po mimo to nie dochodzi do wypadków z naszej winy bo posiadamy wyobraźnię. Izka i Stefan pod swoimi postami mają świetne podpisy, które polecam takim "zapaleńcom". Swoją drogą większość motocyklistów tak kończy swoją przygodę z hobby bo są mistrzami jednej prostej. ZERO wyobrażenia: jak hamować, jak skręcać, co z nawierzchnią, kto może pojawić się na drodze itd. Osobiście omijam takie osoby szerokim łukiem, tym bardziej z tego typu tłumaczeniami: "jeżdżę zajebiście więc zaliczam gleby i nie raz leżałem w rowie" Gdzie tu jakakolwiek logika?! |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
|