Wcieczka nad morze

Witam!
Wpadłem ostatnio na pomysł, żeby wybrać się nad morze w ostatni weekend czerwca Very Happy

Chętnych brak, wszyscy wymawiają się kryzysem i tym podobnymi pierdołami. Jak ktoś ma ochotę dajcie znać, ja wyruszam z Żywca (i z żywcem) Smile

pozdr

Zapraszam do Gdyni.

Generalnie w weekend pracuję, ale może uda się styknąć.

Gdybyś potrzebował info nt. trójmiasta i okolic daj znać.

Pozdr,
Griba

byłem w zeszły weekend (23/24 maj) w Gdyni i zastanawiałem się czy pisać coś na forum, ale to był tak niespodziewany wypad, że pewnie nie zdążyłbyś nawet odpisać..

chodziliśmy wzdłuż brzegu od baru do baru a ceny do D.. jedyna pociecha w tym, że kolejne bary zmniejszały wartość standardowego zamówienia: 2 piwa i 2 wściekłe - 30 zł, 28 zł itd.. hehehe

no i wracając w niedzielę, będąc już na własnym terenie, coś mnie zamroczyło i mimo, że patrzyłem czy gminna krzynka na standardowym miejscu stoi, nie dostrzegłem jej i pstryknęli mi 70@126 czyli maks kara ;/

Ceny w sezonie moga być słabe - to fakt.

Znam kilka miejsc całorocznych w miarę ok.

Co z tym radarem - od tyłu fotkę Ci walneli?

Pozdrawiam,
Griba

ano od tyłu.. od przodu przecież fura nieidentyfikowalna Wink

krzynki, które stoją równolegle do drogi potrafią już najczęściej robić zdjęcia w obie strony (od tyłu jest lustrzane odbicie).. udało mi się "wynegocjować" 200 zł bez punktów bo nie wiem kto jechał więc nie ma komu naliczyć (zamiast 500 + 10 pkt).. ja chyba po tych wściekłych psach jakiś zamroczony jeszcze byłem.. spojrzałem na standardowe miejsce i nie zauważyłem tej wielkiej krzynki.. a po kwadransie jechałem już samochodem drogą z przeciwnej strony i krzynkę zobaczyłem - zastanawiałem się czy stała już chwilę wcześniej hehe

ale to juz offtop..

beatles, jak będziesz nad to morze jechał to zajedź po drodze do człuchowa i pochwal się tymi polerkami na żywo Wink

jakby trzeba było to i nocleg by się znalazło po tych żywcach..

to prawda, krzynki robią też zdjęcia od dupy strony Sad

Kiedyś z kumplami prześmignęliśmy 90 na pięćdziesiątce, było nas około 10 osób i zdjęcie do domu dostał tylko kumpel z virago 535 a to za sprawą czarnych tablic, jakoś łatwiej ostrość złapała Smile

Co do wycieczki, zamierzam pojechać na Hel, trasa już wytyczona, urlop jest, tylko pogoda musi dopisać. O sprzęt się nie boję, choć pytałem kumpla który posiada busa, czy będzie dyspozycyjny w te dni;) Dziś zamówiłem torby na bagaż z allegro, przez tydzień szybki przegląd i wymiana oleju, a później śmmiiiigiem co by trzasnąć piwo na helu. Zawsze miałem marzenie przejechać całą Polskę na motocyklu, dlatego hel, dalej pojechać się nie da;)

jakbyś jednak zdecydował się jechać przez człuchów (dalej np kościerzynę) to zapraszam choć na kawkę Wink

jadąc tam lub wracając..

jak ten weekend będzie się zbliżał to zobaczę czy udałoby się wybrać znów do gdyni.. a może i na ten hel.. narazie nic takiego się nie zapowiada, ale któż to wie..

Beatles, jak będziesz jechać na ten Hel, to daj znać. Ja też jestem z Gdyni, więc na te 90 km na Hel pojadę z Tobą.

Beatles, a ten wyjazd to tylko w czercu planujesz, czy moze cos myslales o morzu w lipcu. Warto jest skoczyc do Jaroslawca, Darlowka lub Ustki na Pomorzu Srodkowym. Ceny sa ok, miejsca tez sporo. Na Helu bylem w zeszlym roku, to odstrasza cenowo, ale jak ktos lubi Hel to jasne. Pozdrawiam! Laughing

no i pięknie, dogadamy się na pw przed wyjazdem Very Happy

ivf w drodze powrotnej postaram się zaglądnąć na kawkę. Z lipcem będzie ciężko, raczej nie mam szans na urlop, jeśli już to we wrześniu dopiero. Kupiłem już na podróż piękne sakiewki tekstylne kappy, jak założę przedstawię efekty na forum. Czeka mnie jeszcze regulacja zaworków, wymiana oleju i ogólny przegląd, z mojej mieściny na hel jest jakieś 710 km, więc sprawdzić trza. byle by pogoda dopisała...

wyjazd nadal aktualny czy musiałeś zrewidować swoje plany w związku z aktualną pogodą? na całym wybrzeżu zajebiście wieje, ale to chyba tylko w pobliżu morza.. w sobotę i niedzielę już chyba nie będzie padać.. myślę żeby jutro jechać, jednak do kołobrzegu więc zupełnie nie po drodze. jednak jak będziesz wracał to ta kawka jak najbardziej nadal aktualna Wink

wyślę w razie co numer komórki na PW

u nas w sobotę w południe ma być chyba pierwsza w historii (przynajmniej ja innych nie kumam) parada motocykli na rynku.. ciekawi mnie bardzo ile maszyn będzie..

tak czy srak byłem tam:) pierwszy dzień piękna trasa żywiec-jelitkowo (bez kropli deszczu). dzień drugi, jelitkowo-hel, tam pięna (dozgonna) impreza:) Póżniej powrót Hel-Żywiec (740 km). Mam pełnoletniego VX-a i nie boję się nim śmigać po całej polsce. Boję się co znowu wymyślę Wink

1504 km w weekend... zaczyna byc mało. Smile

p.s. internet niedziałał przez tydzień, przepraszam za nieobecność Wink

(ivf)

słuszny wyjazd!
ale 740 km na raz po polskich drogach to nie lada wyzwanie.. trzeba mieć siłę w rękach.. Smile