Małe spotkanie w połowie drogi :)

Wolf a 10 to aby ciut nie za wcześnie? Trochę możesz poczekać przypadkiem na naszą ekipę.

Dzwoniłem do Anwo i to czy pojedzie zależy od tego czy będzie musiał w niedzielę iść do roboty. Baltona też się nie wyrwie gdyż ma imprezę rodzinną.

ok,10:30 moze byc? jezeli są inne propozycje to sie dostosuje,bedziemy w dwie maszyny i cztery osoby.

to o której w toruniu i gdzie macie zamiar się zebrać wszyscy do kupy ?? To może i ja bym podjechał skoro jestem z Torunia Smile

Kamilxxv przejrzyj uważnie temat Owsik podawał proponowane miejsce i według mnie (przynajmniej z punktu osób z kierunku Poznania) jest ono bardzo dobre. Jest gdzie się zatrzymać i postawić nawet więcej maszyn. Poza tym ciężko nie zauważyć tego miejsca.

Wolf 10:30 jak najbardziej ok bo ok 10:40 trzeba wyruszać.

ok.10.30 w umówionym miejscu.

Dobra będę o 10:30 w Gnieźnie na stacji. Jak co masz mój nr

odebrałem wiadomość , wieczorem napisze nr.kontaktowy ,tak około 21.00 bede w domu, ale na 99%będę czekał , chyba ze pogoda uniemożliwi wyjazd.pozdrawiam

Ja niestety odpadam.Przykro mi bardzo ale niestety... Crying or Very sad

Ok, my ruszamy 9h30 z obwodnicy trójmiasta, spróbujemy na 12h być - najwyżej prosimy poczekać.

Ja myślę, że będzie czas wypić kawę w tym zajeździe ale potem czy ktoś chętny na wycieczkę na rynek? Wink

Pozdrawiam,
Griba

Griba w tym zajeździe jak wracaliśmy to knajpa była zamknięta i nie wiem czy w ogóle ona jest czynna. Jak co się poczeka i później gdzieś można podskoczyć.

Ok

Pozdr,
Griba

Dotarliśmy o 20 do domku:)
Dzieki za miłe spotkanie i wesoły pełen wrażeń dzień Smile

Chłopakom z Torunia wielkie ukłony za pokazanie miasta Smile

Pozdrawiamy Smile

Szuwarki

P.S.
Trasa była ok.
Powrót lekko zwolniony w okolicach Inowrocławia.
Już natężenie ruchu wzrastało Smile

Dalsza część trasy już była szybsza:)

Hej!

Dojechaliśmy szczęśliwie chyba trochę po 19h.

Kamilxxv doprowadził nas na stację i pokazał kierunek na A1 - dzięki!

Robewa prowadził a ja starałem się utrzymać tempo, jednocześnie nie gubiąc Marty. Biorąc pod uwagę możliwości Z750 nie do końca mi się to jednak udawało (utrzymać tempo oczywiście). Wink

Następnym razem na parkingu, jak Robewa nie będzie patrzył, to zdejmę mu jedną, a może nawet dwie fajki ze świec, co by szanse były wyrównane. Wink

Wymęczyliśmy się nieco, bo miejscami wiatr był dość silny, boczny i czołowy. Poza tym jazda w taką pogodę to poezja.

Na końcówce ruch był już dość spory, ale jeszcze do zaakceptowania. W miarę bez przestojów dotarliśmy do centrum Gdyni.

Dzięki za spotkanie!

Pozdrowienia,
Griba

P.S. Zdjęcia wstawię jutro w wolnej chwili. Jeżeli maci jakieś foty zapodajcie na Picasa Web lub Google.

Dojechałem także ale roboty jeszcze trochę miałem - z małym dokończyć lekcje i skończyć recenzję pracy.
Jechało się całkiem fajnie i jakoś chyba nabieram powoli rozpędu bo coraz lepiej mi się jeździ z wyższymi prędkościami - średnia dco roku wyżej.

Dodatkowo:
- sprawdziłem powód "odcinki" i chyba faktycznie to nóżka choć w życiu bym tego nie przypuszczał bo u mnie bardzo ciężko ją ruszyć. Zmiana sprężyn na mocniejsze powinna pomóc.
- coś mi chyba prędkościomierz szwankuje bo jadąc z 5tys obr. wskazywał mi 120 a 5,5 tysiąca to było 130. Normalnie jest o 10km/h mniej! Linka zmieniona na nową więc to nie jej wina. Rozbierać licznik mi się nie uśmiecha.

my też dotarliśmy cali i zdrowi do domu.Pozdrowienia dla wszystkich.Wielkie Dzięki.