Regulacja linki sprzęgła...

Wysłany: Pon 23:34, 09 Mar 2009

Witam!

Jaka jest procedura regulacji linki sprzęgła?

Jaki jest prawidłowy luz dźwigni sprzęgła i jak go się mierzy?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam,
Griba

Wysłany: Wto 13:38, 10 Mar 2009

jezeli nadal nie masz odpowiedzi to odpowiadam
luz na klamce 1.5-3mm (jest to ugiecie klamki bez wyczuwalnego oporu sprzegła)
jezeli chcesz wyregolowac sama linke to podkrec / zluzuj ja na klamce
jesli chodziło Ci o regulacje sprzegła za pomoca linki to ciezko jest to opisac. Trzeba zrzucic dekiel ,wkrecic do konca regulacje na klamce, wtedy zaczynasz podkrecac srube regulacyjna (ta ktora pcha popychacz kosza sprzegłowego)trzeba miec wyczucie zeby nie przesadzic bo bedzie sie slizgac sprzegło ,jak za mało podkrecisz moze nie wysprzeglac. Podjedz najlepiej do kogos kto ma o tym pojecie. Pozdrawiam
p.s. mowiłem ze ciezko to opisac Confused

Wysłany: Śro 18:15, 11 Mar 2009

Dzięki.

Mam trochę za duży luz na klamce - spróbuję wybrać linką - może się rozciągnęła.

Śruby po drugiej stronie, od popychacza nie będe na razie ruszał.

Pozdrawiam,
Griba

Wysłany: Śro 20:56, 11 Mar 2009

No właśnie, a jak sprzęgło delikatnie się ślizga, to śrubę od popychacza powinno się wykręcić, czy wkręcić? Na chłobski rozum wydaję mi się, że wykręcić, ale wolę się upewnić. Pozdrawiam

Wysłany: Czw 10:12, 12 Mar 2009

jak sie slizga wtedy wykrecasz.

Wysłany: Czw 10:24, 12 Mar 2009

A u mnie sprzęgło bardzo ciężko chodzi... Nie wiem z czego wynika problem, czy z zardzewiałej linki sprzęgłowej, czy może coś w silniku jest uszkodzone...
Miał może ktoś podobny przypadek??

Wysłany: Czw 21:55, 12 Mar 2009

dzięki gumis

Wysłany: Pią 0:37, 13 Mar 2009

jezeli ciezko Ci wciskac sprzegło to popakuj na siłowni Smile

a tak na powaznie to albo masz zle poprowadzona linke sprzegła lub nie orginalna (za długa, za krotka, patrz punkt 1). Takze moze byc przytarta linka lub zagiety pencerz. Przejrzyj tor ktorym przemyka linka i jak co to poprowadz lub przesmaruj tak jak to ma byc. Pozdrawiam

Wysłany: Pią 10:02, 13 Mar 2009

Popuściłem śrubę w popychaczu i jak narazie jest lepiej, ale sprawdzałem tylko na zimnym silniku. Zobaczymy, czy jak się rozgrzeje, to będzie wysprzęglał. Ale mam inny problem a mianowicie w momencie wciskania sprzęgła ślimak (popychacz) ma wyraźny luz, jakby tulejka była wyrobiona. Czy można go wymienić bez większej rozbiórki silnika?

Wysłany: Pią 12:13, 13 Mar 2009

jezeli nie bedzie Ci wysprzeglac wtedy zrob korekte linka (pamietaj jednak aby pozostawic luz na klance) a jak to nie pomoze to znowu lekko wkrec srube az uzyskasz zadowalajacy efekt! Co do wymiany ,niestety nie pomoge (nie mam juz VXa) ale jak kojaze z innych moto nie powinno by problemów.Slimaka spokojnie zdemontujesz ,a w miejscu gdzie popychacz wchodzi w karter jest wuszczelniacz, wymien go bo pewnie ten luz masz na mysli. Pozdrawiam
p.s. moze byc rowniez fakt ze tarcze zblizaja sie ku koncowi i regulacja wiele tu nie pomoze...

Wysłany: Pią 16:17, 13 Mar 2009

Tarcze są w miare nowe (5000 km) wymieniłem razem z sprężynami, zostały tylko przekładki, ale były ok.
Zabiorę się za ślimak tak, jak opisałeś. Pozdrawiam i dziękuję.

Wysłany: Nie 20:33, 15 Mar 2009

Dzięki za poradę gumis Very Happy

co do siłowni, to wszyscy mi mówią, że już pakować nie muszę, a co do linki, to sprawdzę Twoje porady na pewno Laughing

Pozdrawiam