FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 wymiana rurek Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
elvis




Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PARYZ

PostWysłany: Pon 22:37, 14 Lut 2011 Powrót do góry

Witam wszystkich z Paryza.

Prosto z rury, pekla mi rurka przewodzaca wode miedzy dwoma cylindrami. Ta z gory. Ta krotka z dolu tez niedlugo pusci.

Chcialbym je wymienic nie zdejmujac silnika. i przy okazji wymienie wszystkie gumowe rury bo sa stare z 91 roku.

Na oko wydaje mi sie ze jest to mozliwe ze sprytem i dobrym sprzetem.

Czy ktos to juz robil ? Dzieki za pomoc.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dis




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)

PostWysłany: Wto 12:13, 15 Lut 2011 Powrót do góry

Witamy na forum!! Mamy nadzieję że oprócz pytań niezbędnych z grubej rury zawitasz na tym jakże miłym forum trochę dłużej.

Ja ściągałem rurki rozbierając silnik. Możliwe jest wszystko z rurkami do zrealizowania bez wyciągania silnika lecz niezależnie jak to robisz będziesz potrzebował najlepiej płaskich (podkreślam słowo płaskich) kluczy oczkowych. Nie ściągasz w takim przypadku samej rurki tylko odkręcasz ich mocowania (elementy do których są mocowane) gdyż tak najłatwiej jest ją zdjąć. Starczy zdjąć jedno mocowanie gdyż wtedy masz możliwość spokojnego dostępu ro rurki i jej zsunięcia oraz założenia nowej. Aby było trochę więcej miejsca możesz zdjąć gaźnik z króćcem lecz wydaje mi się że nie jest to niezbędne. Trochę zabawy jest z dojściem do śrubek od opasek zaciskowych tych rurek lecz z tym też nie ma większego problemu.

A tak swoją drogą japońce tak pomyślały nad większością rurek ze wykonać dla nich taką zmianę to nic trudnego z takimi małymi rączkami lecz europejczycy już trochę zabawy mają Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dis dnia Wto 12:17, 15 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
david.1606




Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica

PostWysłany: Sob 23:24, 19 Lut 2011 Powrót do góry

O to jest temat wrr jak sobie wspomnę ile razy musiałem je odkręcać ! (4razy) te z lewej u góry to "pikuś" natomiast te niżej jedna na 2 dryga na 3 śrubki Very Happy Dis ma racje potrzeba naprawdę płaskich kluczyków n8 ,jest to do zrobienia ale trzeba się nagibac ..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
elvis




Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PARYZ

PostWysłany: Czw 18:03, 07 Kwi 2011 Powrót do góry

Dzieki za odpowiedz. Tzn ze jest to mozliwe. Nakupilem duzo roznych kluczy, 8-ki najlepszej jakosci a nawet takie z raczka w formie ksiezyca. Tak ze mysle ze jestem gotow. Nie wiem ile to potrwa, przeznaczam 2 dni jesli pierwszego sie wykoncze albo bede musial wymyslic nowy klucz.

Na razie nie mialem ani chwili aby sie za to wziasc ale wkrotce, moze w przyszlym tygodniu uda sie.

A ogolnie to zyje pod Paryzem we francji i zdalem pare lat temu prawko kiedy sie zakochalem na widok VX-a sasiada. Przedtem jezdzilem mala 125-tka przez 10 lat. Prawko we Francji to prawie jak cwiczenia komandosow. Bardzo siezkie ale jakos zdalem. Natychmiast kupilem na wsi od faceta pieknego VX-a i po 6 miesiacach wysiadl mi motor (przegrzal). Odstawilem do garazu i kupilem nowego SV650. Po jakims czasie i paru wypadkach powrocilem do VX-a bo najfajniej mi sie na nim jezdzilo. Oddalem koledze do ogolnego remontu tylko ten ostatni zniknal z horyzontu i odnalazlem go przez policje rok pozniej. Wkoncu dogadalismy sie, zlozyl maszyne ale nie pomyslal o wymianie rurek. Bylo za pozno i tej zimy pekly. Tak wiec kupilem komplet i wymieniam wszystkie. Cieple dni powracaja wiec trzeba sie pospieszyc.

Mam jeden tylko lek, ze sroby nie beda chcialy sie odkrecic albo pekna. Wtedy nie ma mowy o reperacji (koszt) i motor idzie na czesci zamienne. Zreszta okazalo sie po glebokiej analizie ze kiedys mial ostry wypadek, prawa rura mocno udezyla i rozerwala aluminium od cylindra. Byl spawany ale zle skrecili i trzymal na 3 srobach zamiast 4. Stad mialem te wszystkie problemy i wiele innych. Maszyna byla w strasznym stanie. Ale zaczalem remontowac to koncze poki trzyma. Tyle poszlo kasy na to ze juz wole nie myslec. ogolnie wydalem cene drugiego VX-a ale wiem co w nim mam. No, niecalkiem bo stuka mi sprzeglo za ktore sie wezme latem. I powinno byc OK wtedy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
czarny




Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszcz Gdański

PostWysłany: Czw 18:22, 07 Kwi 2011 Powrót do góry

Lol Smile
Swoją drogą blisko masz , to wpadaj na zlot Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
david.1606




Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica

PostWysłany: Czw 21:19, 07 Kwi 2011 Powrót do góry

Nie bój się dasz rade Smile ja to 4 razy odkręcałem Very Happy polecam do pomocy kobietę z małymi palcami albo jakaś chinke !! Very Happy ,śruby na pewno ci się nie zerwa bo są wkręcone w aluminium ,pamiętaj żeby nie pomylić kierunku odkręcania i dobrze założyć klucz na łep śruby !!! jak już puści to palcami albo długie szczypce ,i wyluzuj opaski a najlepiej rozkręć je i ściągnij da ci to miejsce do manewrowania ,i układaj śruby tak jak odkręcałeś bo cześć jest innej długości Smile.wąż górny pójdzie ci na momencie z dolnym się nabawisz Very Happy.Zycze Powodzenia i cierpliwości Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
david.1606




Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica

PostWysłany: Czw 21:22, 07 Kwi 2011 Powrót do góry

A pamiętaj jeszcze ze każdy klucz możesz odwrócić w dłoni o 90stopni i masz inny kąt ,przydaje się jak braknie ci już ruchu a nie masz jak podejść Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dis




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)

PostWysłany: Pią 9:47, 08 Kwi 2011 Powrót do góry

Najlepszy jest płaski oczkowy ale nie żaden zaginany na końcu. Mam taki i sprawdzał się do tego celu najlepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
elvis




Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PARYZ

PostWysłany: Pią 9:48, 08 Kwi 2011 Powrót do góry

To fajnie, najbardziej sie boje tej malej rurki, szczegolnie aby to wszystko wlozyc z powrotem z uszczelkami (kupilem komplet nowych).

Co do srubek to najtrudniejsze bedzie pierwsze odkrecenie. Jak juz pusci to dalej mam poligonalne klucze z zakrecona raczka do odkrecania. Jesli pogoda sprzyja to w przyszlym tygodniu robie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
elvis




Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PARYZ

PostWysłany: Pią 10:05, 08 Kwi 2011 Powrót do góry

dis napisał:
Najlepszy jest płaski oczkowy ale nie żaden zaginany na końcu. Mam taki i sprawdzał się do tego celu najlepiej.


Ja kupilem se takie klucze dla niedostepnych miejsc :
Image

Ale do odblokowania wole takie :
Image

oczywiscie osemki. Probuje sie przygotowac do roboty bo na miejscu to garaz 25km od domu i jak czegos zabraknie to musze zostawic i autobusem w ta i z powrotem nastepnego dnia...

Szesciokatna aby sie nie slizgalo po srubie bo potem to koniec z odkrecaniem a stare sruby wygladaja bardzo miekko...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dis




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)

PostWysłany: Pią 12:56, 08 Kwi 2011 Powrót do góry

Weź pod uwagę nie tylko brak miejsca ale również użebrowanie cylindra (radiatory) które również utrudniają odkręcenie tych śrubek a dokładniej ruch klucza. Dlatego też proponował bym taki jak na 2 twoim zdjęciu z końcówką oczkową (6 kątną możesz mieć problemy odpowiednio wsadzić)
Jeśli chodzi o wkładanie uszczelek ja u siebie wziąłem do rowka na uszczelką dałem odrobinę silikonu wysoko temperaturowego odpornego na chemię i wcisnąłem w niego uszczelkę przez co zakładając całe mocowanie uszczelka nie miała prawa wypaść gdyż była przyklejona silikonem. Polecam czarny taki sam jak do pokrywy głowicy.


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
pepe99




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 11:41, 11 Kwi 2011 Powrót do góry

Wracając do rurek, to mi ostatnio poszła jedna podczas zdejmowania baku... taki jeden wężyk od paliwa, który odchodził od kranika. Nie wiem jak udała mi się ta sztuka, ale lało się jak z cebra. Wystarczyło hlasnąć ok 1cm i włożyć w to samo miejsce - jak nowe!

Więc nie wszystko ze starości się rozwala... eehmmm Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
elvis




Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PARYZ

PostWysłany: Pon 12:41, 11 Kwi 2011 Powrót do góry

Tez mi peka ze starosci. Skrecilem opaska, mam nowa do wymiany ale nie chce mi sie poki trzyma. Ciut niedostepna zabawa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
elvis




Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PARYZ

PostWysłany: Czw 10:02, 12 Maj 2011 Powrót do góry

Zrobione !

Nie calkiem. Wczoraj wymienialem gumowe rurki chlodnicowe.

Miedzy cylindrami :
- Gorna poszla luzem i nawet latwo sie ja wymienia. Wymienilem sruby na ciut dluzsze wkrecajac je najpierw same dla kontroli. Stare trzymaly ledwo na 4mm dlugosci (ktos nabroil)
- Dolna nie do odkrecania. Sruby za stare i zmiekszale, moze ktos je kleil w srodku. Za malo miejsca aby czyms solidnym odkrecic. Zostawilem stara rurke popekana oklejajac ja tasma. Troche przeciekala (kropki) na poczatku zobacze czy wytrzyma. Conajmniej nie sika.

Chlodnica :
- Ale sie narobilem aby wcisnac rure od chlodnicy do cylindra. Rura wychodzaca z przedniego cylindra jest ciut gruba wiec ciezko gumka na nia wchodzi. Zalozylem wiec pierw na cylinder a potem na to wlozylem chlodnice.
- Przy okazji przemylem chlodnice szczegolnie w miejscu wentylatora.
- Uwaga, trzeba pierw odkrecic wentylator bo nie wyjdzie z chlodnica przodem (latwe). Nie logiczne wyglada to ze siatka od wentylatora jest na dole a nie na gorze (co by chronilo przed wpadnieciem elementow z gory). Ale nie da sie inaczej przymocowac go bo jest niesymetrycznie wkrecony.
- Na dole rurka wchodzi normalnie

Pompa :
- Ciezko sie wciska rure (jets sztywna), do tego trzeba zdjac rury wydechowe i odkrecic termostat. Mialem zla niespodzianke skrecajac go bo zszedla mi uszczelka i potem sikalo. Musialem ponownie oproznic i odkrecic.

Przy okazji zamontowalem solidnie caly wydech (Marvin) i wlaczylem motor do nagrania. Dlugo sie nagrzewal. Test krytyczny jest w temperaturze ochladzania wentylatorem. Wtedy cisnienie i temperatura sa na maksa. Kropilo mi troche mala rurka ale przetrwalo. Potem przejechalem 25km predkoscia 90-120km/h, troche po miescie (wentylator dzialal raz) i nie widzialem juz przecieku z mini-rurki.

Kapie mi ze sruby ewakuacyjnej ale to problem uszczelki. Bede musial oproznic i wyszlifowac wylot.

Na razie dziala ale pod obserwacja. Jesli mini-rurka nie wytrzyma bede musial ponownie rozkrecac, ale do tego bede musial wykombinowac specjalny klucz osmiokatny bardzo plaski.

Trudno opisywac szczegolnie jak sie nie ma technicznych slow.

Ale robota jest do zrobienia na normalnym motorze? Moj to zniszczony przez niekompetentnego dziwnego mechanika.

Poza tym jezdzi super.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dis




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)

PostWysłany: Czw 10:17, 12 Maj 2011 Powrót do góry

Wszystkie śruby w maszynie da się odkręcić tylko trzeba to robić sposobem. Tak jak piszesz do tej dolnej rurki potrzebny jest bardzo płaski klucz a ponieważ skok obrotu klucza jest niewielki dobrze znaleźć nie typowy 6 kątny tylko z większą ilością nacięć jak na przedstawionym przez ciebie drugim zdjęciu. W takim przypadku odkręcanie idzie łatwiej lecz wciąż powoli. Starczy że odkręcisz z jednej strony. Spróbuj więc z obu i tam gdzie będzie łatwiej dostać się kluczem odkręcaj.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin