Woda w cylindrze.

Cześć.

Mam problem. Moja Suzi pali od strzała ,na jeden przedni cylinder.Tylny dołącza po chwili. Chciałem sprawdzić czy jest iskra na świecy czy może cewka.Po wykręceniu świecy i zakręceniu silnikiem żeby sprawdzić czy jest iskra , z cylindra tylnego z otworu świecy plunęło wodą. Woda w cylindrze ,raczej nie fajnie. Dziwi mnie tylko fakt ,że po wkręceniu świecy po odpaleniu po około 30 sek. tylni cylinder załapał ,jak zawsze i nie kopci na biało. Spotkał się już ktoś z czymś takim? Co to może być? Czyżby uszczelka pod głowicą?
Zibi

Pierwsze pytanie ile tej rzekomo wody było? Jeżeli czułeś tylko ciecz to mogła to być równie dobrze benzyna. Jeżeli woda to mogła ona powstać w procesie spalania i odłożyć się na zimnych ściankach cylindra jeżeli tylko raz czy dwa zakręciłeś i później ściągnąłeś świece. Cała para wodna mogła po prostu nie pójść w wydech.
Jeżeli byłaby uszczelka pod głowicą to w płynie chłodzącym powinieneś mieć emulsję płynu chłodzącego z olejem jako że podczas pracy silnika to raczej olej przedostaje się z cylindra do układu chłodzenia - wyższe ciśnienie. Sprawdź zatem co masz w układzie chłodzenia - korek przy prawej główce ramy. Jak potrzebowałbyś widok emulsji mogę wstawić foto bo u mnie uszczelka niestety poszła.

Cześć.
Na szczęście czy nieszczęście oleju w układzie chłodzenia nie ma. Ani płynu w oleju.
Czy dużo było wody? Cóż ,wydaje mi sie ,że sporo jej było.Ciężko ocenić objętość jak cos ,,wychlustuje" z otworu:)Ok 5ml. Nie wiem.I nie była to benzyna.I nie kręciłem silnikiem przed wykręceniem świecy Świeca koloru kawowego ,nieokopcona.No i moto nie kopci na biało po rozruchu. Jeżeli to tylko efekt różnicy temperatur to ok. Po prostu się wcześniej z czymś takim nie spotkałem.
Pozdrawiam.

Skoro pozostałe elementy są ok to nie powinno być problemu z parą wodną. 5ml to niby niedużo ale i tak by tyle się wykropliło wewnątrz cylindra to musi być dość duża różnica temperatur między zimnym silnikiem i ciepłym otoczeniem.