Autor |
Wiadomość |
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4416 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Nie 23:11, 01 Gru 2013 |
 |
Z przesunięciem 1 ząbka silnik może chodzić lecz szybciej się będzie zużywał, zwłaszcza jak za wczesny zapłon jest bo wtedy może przyhamować dany cylinder. Wyprzedzenie zapłonu jest zmienne i sterowane przez moduł i może faktycznie to jest to. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Sławek
Dołączył: 22 Wrz 2013
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oborniki
|
Wysłany:
Pon 18:36, 02 Gru 2013 |
 |
Moze byc i tak szkoda ze nie przyszło nam to na mysl :/ i było by wiadomo chyba ze może w weekend sam to sprawdze zdejme zaslepki podpowiecie jak to zrobic i sie zrobi  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Sławek
Dołączył: 22 Wrz 2013
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oborniki
|
Wysłany:
Pon 18:49, 02 Gru 2013 |
 |
Czyli koniecznie do sprawdzenia rozrząd to chyba sam dam rade i moduł i coś sie pchnie do przodu aż do skutku  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pon 21:59, 02 Gru 2013 |
 |
Tak, to jeszcze zostało.
Przy czym dobra kompresja chyba by nie była, gdyby łańcuch był o ząbek przesunięty ale trzeba eliminować. Więc trzeba sprawdzić.
Fajki i cewki z przewodami oraz świece zamieniałeś? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez griba dnia Pon 22:03, 02 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4416 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Wto 0:53, 03 Gru 2013 |
 |
Jak przesunięcie będzie o ząbek 1 to kompresja może być dobra bo przecież i tak występuje luz zaworowy a bardziej chodzi tu chyba o przesunięty zapłon który może powodować spalanie stukowe. Cewki całe były podmieniane i nic. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Wto 11:04, 03 Gru 2013 |
 |
Czyli pomysł jest dobry, żeby jeszcze to sprawdzić.
Zapłon według mnie raczej nic do tego nie ma, bo sygnał jest brany z wału korbowego, a nie wałka rozrządu (magneto tak samo ustawione względem tłoka).
Natomiast zawór może się nieco za późno zamykać. I wtedy będzie strzelał. Tak to sobie wyobrażam. Ale to takie domysły.  |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez griba dnia Wto 12:50, 03 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Sławek
Dołączył: 22 Wrz 2013
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oborniki
|
Wysłany:
Wto 19:33, 03 Gru 2013 |
 |
Dzis zostawiłem moduł do sprawdzenia jutro o tej porze jak wruce to bedzie juz odpowiedz jesli sie okaze ze moduł ok kukne do rozrzadu chyba ze bedzie walniety to bedziemy go poszukiwac i mam nadzieje ze problem minie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Sławek
Dołączył: 22 Wrz 2013
Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oborniki
|
Wysłany:
Śro 18:37, 04 Gru 2013 |
 |
I niestety moduł ok mechanik twierdzi że na tym module musi być ok na 100% tylko pow ze jednej rzeczy nie był wstanie sprawdzić bez moto ...a dziś po próbie odpalenia no są strzały i popierdywanie w wydech postanowiłem ze w sobotę pojadę i kupie nowe przewody, cewki i fajki zamieniałem miejscami a kabli nie i wymienię je od tak mimo ze to nie przyczyna bo iskra jest a może akurat:) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4416 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Czw 8:51, 05 Gru 2013 |
 |
Jak spotkamy się kolejny raz to i tak wezmę moduł. Jak zmienisz przewody daj znać bo jeśli nadal będą problemy to można sprawdzić rozrząd czy w przednim jest aby dobrze ustawiony. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dis dnia Czw 19:10, 05 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pon 21:38, 06 Sty 2014 |
 |
griba napisał: |
A sprawdźcie, czy rozrząd jest dobrze ustawiony. Można zdjąć boczne plastikowe klapki. Wtedy widać znaki na kolach zębatych wałków rozrządu. I trzeba jeszcze odkręcić śrubę inspekcyjną na obudowie magneto oraz centralną, żeby obracać wałem korbowym.
Tak mi przyszło do głowy, może ktoś zmieniał łańcuchy i rozrząd źle złożył? O jeden ząbek mógł się pomylić. Nie wiem tylko, czy to możliwe, żeby wtedy silnik chodził, ale taki pomysł jeszcze przyszedł mi do głowy. |
Wracając do sprawy - dostałem info i zdjęcia od Dis'a.
Wnioski z ich analizy poniżej.
U mnie (jak i zapewne w każdym innym silniku VX) na rotorze jest oznaczenie RFT, przy czym dodatkowo białą kreską oznaczono F|T, dla której to pozycji ustawiamy rozrząd (strzałki na kołach rozrządu mają być w poziomie i wskazywać na przód silnika). Poniżej sytuacja u mnie.
U Sławka wygląda to tak, że biała kreska jest nieco wcześniej, gdzieś tak na wysokości F (zdjęcie poniżej, czerwona strzałka). Ustawianie rozrządu powinno być wykonywane na kresce pomiędzy F|T (zielona strzałka).
Wydaje mi się, że ktoś (pewnie jakiś podwórkowy Dyzio ) zrobił ustawienie rozrządu na białej kresce i efekt jest taki, że sprawdzając (prawidłowo dla kreski F|T) ustawienie rozrządu mamy wałki przesunięte nieco "do przodu" - rozbieżność między zieloną i czerwoną linią na zdjęciu poniżej.
Proponowałbym cofnąć wał korbowy do białej kreski i zobaczyć czy znaki złapią poziom. Jeśli tak będzie to jest to prawdopodobnie właśnie przyczyna prychania. Trzeba będzie wtedy skorygować ustawienia wałków i sprawdzić jaki przyniesie to efekt. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4416 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Pon 21:46, 06 Sty 2014 |
 |
Sprawdzić faktycznie łątwo czy pasuje na drugiej linii lecz jeśli tak to będzie zabawa z wyciąganiem silnika! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pon 21:48, 06 Sty 2014 |
 |
Ano będzie!
A może da się jakoś go przechylać? Coś tam kiedyś było... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4416 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Pon 21:52, 06 Sty 2014 |
 |
Jak by w sumie ściągnąć zębatkę na dole to nie trzeba by wyjmować silnika a jedynie należałoby zabezpieczyć napinacz by się nie naciągnął bardziej bo od dołu się go nie zluzuje. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pon 22:03, 06 Sty 2014 |
 |
Hej!
Z tego co pamiętam to zębatki nie zdejmiesz bo łańcuch i ślizg Ci na to nie pozwoli.
Zresztą od strony alternatora jest ona zintegrowana z wałem > [link widoczny dla zalogowanych]. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4416 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Pon 22:09, 06 Sty 2014 |
 |
Kurcze faktycznie o tym zapomniałem a jak są oba napinacze to nawet łąńcuszka trochę z wałka się nie zluzuje :/
Jednak trzeba będzie się bawić w wyciąganie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|