Pukanie w dolnej czesci silnika

Siemka!

Na to wygląda, że coś puka. I raczej nie jest to wałek rozrządu. Ogólnie jak się nagrzeje jest ok, ale tak mi to wygląda jakby panewka czy coś.

Dziś spuściłem stary olej i sprawdziłem sitko - parę okruszków zaledwie i trochę silikonu (tego szarego z pierwszego montażu jak sądzę) znalazłem, a to pierwsze czyszczenie od nowości. Czyli raczej może być.

Jutro wlewam czysty, nowy olej i zobaczymy co będzie. Chodź nie przypuszczam, aby to miało znaczenie.

Dziś Pumex (pozdrowienia!) do mnie dzwonił uspokoić mnie, że też tak ma i jeździ. Zobaczymy.

Pozdr,
Griba

Nie ma co... mimo że jesienią zmieniałem olej dziś robię to ponownie. Zwłaszcza że miałem kłopoty z gaźnikiem i mam podejżenia co do jakości oleju. Mimo że go nie przybywało ale i nie ubyło a zrobiłem ok 1000 km

Witam!

Tak czy siak manual mówi o wymianie co 12 000 km lub 2 lata.

Jeżeli oleju nie przybywało i nie wali paliwem to chyba szkoda zmieniać.

Pozdrawiam,
Griba

Zmieniłem, te 120 zł mnie nie zbawi a będę miał spokój. Tyle że podczas czyszczenia filtra znalazem kilka małych opiłków... naprawdę małych ale mina mi zrzedła. Przy poprzeniej wymianie tego nie było.

Witam.
W moim przypadku stuki występują w górnej części silnika na pierwszym cylindrze podczas pierwszych chwil po odpaleniu. Po rozgrzaniu ustępują.
Olej wymieniam co roku , sitko czyściutkie.
Z tego co wiem to panewki ,jak padają nasilają swoje pukanie po rozgrzaniu oleju, w szczególności gdy silnik ,,schodzi" z obrotów podczas jazdy.

Griba witaj w klubie u mnie w sumie też coś puka i za cholerę nie mogę zlokalizować gdzie dokładnie bo roznosi się po całości. Jak nie zlokalizuję do końca to na jesień będzie kolejny raz silnik rozbierany tym razem pewnie też ze skrzynią jak przyczyny nie znajdę wyżej choć tam akurat przeglądałem przy robieniu góry.
Do teścia wskoczę chyba po stetoskop, jakiś w robocie ma.

Ja osłuchiwałem przez metalowy pręt przykładany do różnych miejsc silnika. Nie jestem w stanie zlokalizować tego stuku. Teoretycznie jest to dól silnika. Stetoskop to by była dobra rzecz. Może się skuszę i zakupię. Na all były nawet nie drogie opcje. Słuchał też znajomy z serwisu Suzuki i nie był w stanie doradzić czy rozbierać, czy jeździć.

Wczoraj przy wymieniu oleju nalałem najpierw 2,5 l. Odpaliłem - prawie nie stukał. Pochodził może ze 2 minuty, zgasiłem. Dolałem olej do maksa (czyli jakieś 0,3 więcej). Odpaliłem. Znów stuka. Nagrzał się, nie stuka. Cholery można dostać.

Dis, jak Ty sądzisz, czy jeżeli zwali się głowicę z cylindrami razem (wszak połączone są śrubami również na zewnątrz), to uszczelki głowicy by przeżyły i można by wszystko założyć z powrotem? Montowanie tego razem (chyba manual nawet tak pokazuje) jest do zrobienia, tak robiliśmy u Flinstera. Ciekaw jestem Twego zdania.

A i jedna ciekawa rzecz, u Was też olej od razu robi się czarny po zmianie? Nie pierwszy raz wymieniam i za każdym razem od razu zmienia kolor, mimo, że nic nie zostało i wszystko było spuszczone.

Pozdr,
Griba

Griba . W moim przypadku olej po wymianie również przybiera ciemny kolor. Jeśli chodzi o uszczelkę pod głowicą to moim skromnym zdaniem ,może Dis się zgodzi ze mną, należałoby założyć nową. Szkoda byłoby powtarzać tą sama robotę. Jeśli chodzi o stetoskop to wpadnij kiedyś , mam w garażyku.

Ok, dzięki za info. Jesteśmy w kontakcie.

Pozdrowienia,
Griba

U mnie też olej robi się bardzo szybko czarny po zmianie, Myślałem by wypłukać przez 5-10 minut jakimś olejem samochodowym 5L za 50zł co nie żal później zlać, by wyczyścić silnik z resztek starego oleju i brudu.
Co do uszczelki pod głowicą nie wydaje mi się by w przypadku ściągania razem cylindra z głowicą trzeba ją wymieniać bo przecież cały czas jest ściśnięta taką sama siłą przez śruby zewnętrzne i nic tam się nie rusza.
Mnie ten dźwięk, stukot trochę irytuje zwłaszcza po długim przestoju przy czym po rozgrzaniu trochę cichnie i przy częstszej jeździe nie słyszy się go bo staje się normą ale trzeba o tym pomyśleć na przyszły sezon zimowy.

Sprostowanie. Racja Dis, w przypadku zdjęcia głowicy z cylindrem jako całości nie ma konieczności wymiany uszczelki.

Dis - co do płukania ciekawe czy to coś by dało ale chyba szkoda zachodu.

Pumex - właśnie o takie zdjęcie głowicy z cylindrem mi chodziło. Wtedy odpada planowanie głowic i wymiana uszczelek pod głowicą. Pracy nieco mniej. Można to w miarę szybko zrobić i ocenić czy warto dalej pruć silnik czy odpuścić.

Pozdrawiam,
Griba

czyli mam ten sam stukot, poślij jeszcze tego linka dla upewnienia się, a ja jeszcze postaram się jakimś "stetoskopem" sprawdzić gdzie najbardziej u mnie stuka i jak zmienia się ten stukot podczas rozgrzewania (i sugerowanego schodzenia z obrotów), bo w sumie wielkiej uwagi na to nie zwróciłem..

griba napisał:

Witam!
Tak czy siak manual mówi o wymianie co 12 000 km lub 2 lata.
Pozdrawiam,
Griba

taką wymianę manual sugeruje dla ŚWIEC Wink

olej niestety co 6 kkm lub 1 rok (tak samo regulacja zaworów)

http://www.youtube.com/watch?v=r1D1jikB92I

Daj znać czy podobnie. W realu jest chyba nieco bardziej metalicznie.

Pozdr,
Griba

IVF, co do oleju:

Replace at initial 1000 km (600 miles or 2 months) and
every 12000 km (7500 miles or 24 months). > PERIODIC MAINTENANCE AND TUNE-UP PROCEDURES s. 2-8.

Pozdr,
Griba