FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Przemyślenia po wymianie silnika Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Robson




Dołączył: 07 Sty 2019
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk

PostWysłany: Czw 14:12, 18 Lip 2019 Powrót do góry

Witam wszystkich.
Mam parę dylematów dotyczących silnika, ale może od początku.
W zeszłym roku zanabyłem fajnie wyglądającego VX-a, ale po dotarciu do domu od miejsca zakupu (ok. 300km) w okienku nie widać było już oleju. Mogłem zrobić cofkę i spróbować go oddać, ale zachowałem się jak prawdziwy mężczyzna i postanowiłem sobie z tym poradzić. Po wielu przemyśleniach zdecydowałem się na zakup silnika z innego VX-a, był to model trzydziestoparo konny z wmontowanymi tulejkami w gaźnikach, po za tym wszystko było to samo. Przebieg tego egzemplarza miał mieć w granicach 25 tkm i po włożeniu do ramy, przygotowaniu i odpaleniu zdaje się być taki, na jaki określił go były właściciel. Oleju nie bierze (tzn. b. mało) i teraz słychać tylko wydech, a nie jak w moim poprzednim "grzechotnika". Jestem ogólnie zadowolony, ale mam pewne kwestie dot. np. punktu zapłonu. Czy są jakieś różnice w wyprzedzeniu zapłonu w zależności od motoru, dodam, że prócz ograniczeń w gaźnikach oznaczenia w obu silnikach są te same. Mam wrażenie jakby podczas przyspieszania tłukło w garkach, podobnie jak przy spalaniu stukowym? Nie jest to na pewno stukanie metaliczne, tylko związane z zapłonem. To mój pierwszy motorek od czasów MZ-ki i tym bardziej pierwsza V-ka. No i jeszcze kwestia spalania, żeby nie wiem co, nie mogę zejść poniżej 5,5 litra, nawet przy jeździe emeryta, chociaż ciężko jeździ się tym sprzętem w okolicy 90 km/h i to bez wyprzedzania :\. Przy większym pałowanku wychodzi coś w okolicach 6 l/100km, lub ciut więcej. Czy to normalne?
Sorki za przydługawy post, ale może się ktoś z Was nudzi akurat i przeczyta Smile ?
Pozdrawiam serdecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dis




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)

PostWysłany: Pią 9:27, 19 Lip 2019 Powrót do góry

Zapłon w VX jest sterowany elektronicznie i zapłon jest delikatnie przesunięty zależnie od prędkości obrotowej z jaką pracuje silnik, a jeśli oznaczenia na obu silnikach są takie same to znaczy że wykorbienia wału też są identyczne. Jeśli chodzi o dławienie mocy głównie jest ono w gaźnikach więc jeśli to ogarnąłeś to dobrze, przy czym warto było by też sprawdzić jakie posiadasz dysze.
Co do spalania jak ja kupiłem swojego VXa i byłem całkiem zielony z tymi maszynami to po mieście palił mi ok 8-10L co jak się okazało wynikało ze złej regulacji i synchro gaźników. Jeżdżąc po emerycku czyli do 90km/h spalanie powinno spokojnie sięgnąć 5L albo nawet mniej - mi na rajdach gdzie jeździ się spokojnie udawało się uzyskać wartości nawet 4-4,5L!! Nie mniej w trasie normą jest 5-5,5L (ja w podpisie mam trochę ponad 6 gdyż jeżdżąc po mieście na odcinkach różnej długości potrafi wciągnąć więcej).
Sprawdź regulację gaźników i później przetestuj spalanie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Robson




Dołączył: 07 Sty 2019
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk

PostWysłany: Pią 12:14, 19 Lip 2019 Powrót do góry

Dzięki "dis" za szybką reakcję.
Dysze są takie same, jeden z gaźników jest z jednego silnika, drugi z "nowego", ponieważ jeden z nich został uszkodzony przeze mnie podczas wybijania ośki pływaka celem wyczyszczenia (pękł korpus) i nie mogłem wstawić obu, a były w lepszym stanie, sądząc po rysach na przepustnicach oraz stanu iglic w zaworkach pływaka. Regulacje robiłem sam według opisów na forum (zawory, gaźniki, synchro) i ogólnie gada fajnie. Nawet kolor świec jest moim zdaniem ok. Jak zwykle chodzi o jakiś niuansik, który powoduje lekko wyższe zużycie paliwa oraz "tępą" prace silnika (na moje odczucie). Tu się mści brak kontaktu z użytkownikami tych maszyn, zawsze można by się poradzić w realu, albo nawet przejechać czyimś sprzętem. Na zlocie być nie mogłem, a szkoda...
Silnik z osprzętem kupiłem od jednego niemca, który twierdził, że motor stał 10 lat od jego wypadku. Podobno cylindry zalał olejem, żeby nie skorodował w środku.
Reasumując, żeby tylko takie były problemy z silnikami... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Robson




Dołączył: 07 Sty 2019
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk

PostWysłany: Pią 12:30, 19 Lip 2019 Powrót do góry

Aha, mam jeszcze jedną rzecz, która mnie nurtuje, a chodzi o filtry powietrza. Nie wymieniałem ich, bo to prawie stówa, a żona kontroluje wydatki Smile. Na oko wyglądają dobrze, tylko gdzieś była wzmianka o ich poprawnym montażu. Nie wiem, czy chodzi o położenie wlotów (u mnie są ustawione zgodnie z instrukcją), czy jeszcze są jakieś kryteria montażu w airboxach?
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dis




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)

PostWysłany: Pią 21:00, 19 Lip 2019 Powrót do góry

W kwestii filtrów głównie kierunek wlotów się liczy szczególnie tylnego. Zasyfione filtry mogą wpływać na problemy w pracy silnika i szkoda że nie sprawdziłeś ich przy czyszczeniu gazników. Tylny łatwo wyjąć ale do przedniego dobrze jest zdjąć gaźnik.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Robson




Dołączył: 07 Sty 2019
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk

PostWysłany: Pią 22:56, 19 Lip 2019 Powrót do góry

Dzięki.
Nie wiem, co miałem sprawdzić odnośnie filtrów. Myślę, że w grę wchodzi tylko wymiana i chyba trza tak zadziałać. Jeszcze sprawdzę gaźniki, ale to już pewnie na jesień - wiadomo dla czego Smile. Jak coś wykminię, to na pewno dam znać. Mam nadzieję, że to nic poważnego, tylko moje wymysły. Mam trochę zajęć i wczasy lada moment, dla tego ciężar gatunkowy trzeba przerzucić na inne targety.
Jeszcze raz pozdrawiam i dziękuję za pomoc, a jakby coś, to proszę o sugestie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dis




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)

PostWysłany: Sob 0:18, 20 Lip 2019 Powrót do góry

O filtry chodziło chociaż o ich przeczyszczenie i sprawdzenie jak bardzo są zabrudzone


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
griba




Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 23:39, 22 Lip 2019 Powrót do góry

Robson,

z tego co rozumiem to jeden gaźnik jest ze "zdławionego" silnika, a drugi z "niezdławionego"?

Dławienie mocy odbywało się właśnie na gaźnikach. Zapłony są takie same dla każdego silnika S502.

Czy na pewno oba gaźniki są takie same? Tj. czy w gaźniku zdławionym tulejką (rozumiem, że tulejka została wyjęta) nr dysz odpowiadają gaźnikowi nie zdławionemu?

Sprawdź jakie oznaczenie ma gaźnik niezdławiony. W tabelce w książce serwisowej znajdziesz nr dysz dla gaźników przedniego i tylnego. Porównaj z tymi dyszami co masz w gaźniku zdławionym.

No to tyle mi przychodzi do głowy. Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 8:52, 24 Lip 2019 Powrót do góry

Dzięki griba.
Silnik jest z VS51B, czyli taki sam. Gaźniki są takie same pod względem oznaczeń i dysz (tulejka jest usunięta), do starego (mojego) tylnego gaźnika wstawiłem tylko zawór iglicowy z "nowego", bo był lepszy, po czym zmierzyłem odległość zamknięcia zaworu przez pływak.
Według moich obserwacji przyczyna tkwi raczej w jakichś regulacjach lub przybrudzeniu gaźników. Potrzeba mi takiego "połapanego" mechaniora-motocyklisty, co by oblukał, posłuchał, przejechał się i coś doradził Smile. Może te typy tak mają. Gaźniki reagują na regulacje składu mieszanki poprawnie, tylko czepiam się zużycia paliwa i kultury pracy silnika. To wg mnie jakiś niuans jest Smile.
Jeszcze może coś jest z ustawieniem wysokości iglicy, bo tego nie sprawdzałem, chociaż na niskich obrotach w czasie jazdy nie szarpie i nic nie wskazuje na różne charakterystyki pracy obu gaźników.
Chyba, że wysokość iglicy nie ma wpływu na pracę silnika w zakresie niższych obrotów?
Dzięki, pozdrówka.
Robson




Dołączył: 07 Sty 2019
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk

PostWysłany: Śro 8:56, 24 Lip 2019 Powrót do góry

Sorki, coś mnie wywaliło i pokazuje jako "gość" Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dis




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 37 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)

PostWysłany: Śro 11:34, 24 Lip 2019 Powrót do góry

Wysokość iglicy jest właśnie odpowiedzialna za pracę silnika przy wyższych prędkościach obrotowych (od ok 50% otwarcia przepustnicy) Możliwe zatem, że jeśli silnik pracuje prawidłowo na wolnych obrotach a przy wyższych są problemy to coś nie tak jest z iglicą. Sama iglica nie ma praktycznie prawie w ogóle wpływu przy niskim otwarciu przepustnicy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
griba




Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 11:40, 24 Lip 2019 Powrót do góry

Robson,

a sprawdź jeszcze reakcję na dodanie gazu na poszczególnych gaźnikach. Na postoju pokręć najpierw jednym kółkiem przepustnicy, potem drugim i porównaj jak zachowuje się silnik. Może to nas na coś naprowadzi.

Iglice muszą być tak samo ustawione w obu gaźnikach.

Czy wykonałeś synchronizację przepustnic i regulację składu mieszanki biegu jałowego? Stosowne manuale znajdziesz w dziale "Zrób to sam".

Co do spalania to może ssanie się nie domyka? Choć świece piszesz, że są ok, to może warto to sprawdzić.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Robson




Dołączył: 07 Sty 2019
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk

PostWysłany: Czw 7:19, 25 Lip 2019 Powrót do góry

Synchro i regulacje są porobione, poczytałem wcześniej wszystkie opisy przez Was przygotowane i zamieszczone na stronie (bardzo pomocne były). Zostaje, myślę sprawdzenie położenia iglic w obu gaźnikach i ew. czyszczenie kanalików. Kiedyś jak jeździłem maluchem, to gaźnik zanurzałem w rozpuszczalniku nitro na 24h, po czym przedmuchiwałem sprężonym powietrzem. Ogromne ilości syfu wylatywały z kanałów :/. Czy taki sposób będzie skutkował w przypadku tych gaźników?
Tym bardziej, że motocykl nigdy wcześniej nie widział filtra paliwa Smile
Muszę zawiesić temat na dwa tygodnie, ponieważ wyjeżdżam na wczasy i to nie motorem, niestety (cała rodzina nie wejdzie :/). Po powrocie bedę miał jeszcze parę dni urlopu, to rozgrzebie te gaźniki i napiszę do czego doszedłem.
Pozdrawiam i dzięki serdeczne za sugestie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Robson




Dołączył: 07 Sty 2019
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk

PostWysłany: Czw 7:25, 25 Lip 2019 Powrót do góry

Jeszcze coś, odnośnie ssania, zaworki, moim zdaniem się domykają (regulowałem je). Przy wymianie jednego z gaźników przeniosłem również zaworek ssania, żeby nie było...Smile
Pozdrawiam jeszcze raz Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
griba




Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 21:24, 25 Lip 2019 Powrót do góry

Ha, to trochę brak pomysłów.

Co do czyszczenia to może myjka ultradźwiękowa? Nie używałem, słyszałem, że nieźle działa. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin