problem z zapłonem. co się dzieje?

Witam. od dłuższego czasu zauważyłem, że mój vx ma problem z zapłonem. gdy naciskam starter nagle blokuje się rozrusznik. tak jak by nie miał siły ruszyć tłokami. po kilkunastu próbach motockl nareszcie obrócił tłokami i zaczyna podłąpywać. po 20 sekundach "podłąpywania" zaczyna leciec paliwo z rur wydechowych na łączeniu pod silnikiem.
olej w normie, chociaż zauważyłem, ze zaczyna mu smakować. musiałem dolać po 2 tys brykania.
akumulator nowy kupiony kilka miesięcy temu.
co w Nim znowu "śmierdzi?:/

Pozdrawiam i miłego...
Marcin

Hej!

Akumulator masz nowy - ale czy alternator ładuje? Sprawdź co się dzieje z napięciem na klemach podczas rozruchu.

Czy to co leci na łączeniu to na pewno paliwo, czy też skroplona woda?

To na początek.

po odpaleniu motocykla wartośc wzrosła do prawie 13.92 V. Jestem pewien, ze było to paliwo poniewaz kałuża odparowała w kilka sekund.
PO odpaleniu motocykl delikatnie kuleje na jakiś baniaczek, oraz zaraz po rozruchu przydymia troszeczkę niebieskim, olejowym dymem

Po uruchomieniu uchyl ręcznie przepustnice w gaźnikach poszczególnych cylindrów (nie manetką !) w ten sposób sprawisz czy oba gary chodzą jak należy - uchylaj z wyczuciem nie chodzi o uzyskiwanie wysokich obrotów ale o samo porównanie pracy obu cylindrów. Co do samego rozrusznika - mogą kończyć się szczotki.

Może kranik lub membrana na pompie paliwa puszczają - ale w obu tych przypadkach benzyna byłaby również w oleju, a jego poziom podczas długiego postoju by rósł.

Jeszcze w sprawie testu odpalania - możesz też po uruchomieniu (silnik zimny po dłuższym postoju) położyć dłonie na kolankach wydechowych i poczujesz czy się równo nagrzewają.

Czy paliwo na pewno z łącznika wydechów? A może z rurki tylnego airbox'u?

Jak pracuje na jednym cylindrze to gaźnik niepracującego cylindra pluje paliwem do obudowy filtra - przynajmniej przy tylnym gaźniku zauważyłem taką prawidłowość.