Autor |
Wiadomość |
mikeiliman
Dołączył: 18 Sie 2013
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 22:10, 28 Wrz 2013 |
|
Hej
Jakiś czas się nie odzywałem gdyż wyruszyłem z moją lepszą połową i naturalnie VX-em do Włoch.
Udało mi się wcześniej zamontować zakupione kufry K2, choć łatwe to nie było - stelaż od bandita kompletnie nie pasował. Zrobiłem nowy tak trochę na sztukę z materiałów dostępnych w niemieckim markecie budowlanym. Spokojnie wytrzymał, tak więc najgorszym konstruktorem nie jestem
VX przez całą drogę (spod granicy Holenderskiej do Włoch) około ~3500km sprawował się wzorowo... za wyjątkiem baku który przerdzewiał w kolejnym miejscu (wcześniej już go łatałem). Na szczęście mając już wprawę bez większych emocji poradziłem sobie z draniem na miejscu we Włoszech w okolicach Pizy
Motocykl okiełznałem również pod względem zapotrzebowania na olej. Niemal w 100%, z chirurgiczną precyzją mój VX z przebiegiem obecnym ~93tyś nie bierze ani grama oleju nawet w jeździe po górach jeśli się nie przekracza 120km/h lub ciągle trzymania na obrotach ponad 5tyś rpm. Po przekroczeniu tej wartości ~250ml / 1000km. Od taką ma przypadłość.
Wyprawa udała się super. Noclegi w większości pod namiotem na polach kempingowych, 2 razy motel, raz udało się (na granicy Szwajcarsko-Niemieckiej) u gospodarza za "ładne oczy"... jeszcze dostaliśmy jedzenie i piwo
Kilka fotek:
[link widoczny dla zalogowanych]
Miałem do kasku przyklejoną kamerę, w związku z czym mam sporo filmów. Na razie zmontowałem wjazd w Szwajcarii na Fluela Pass. Jak się ogarnę to zmontuję coś ciekawego, pełnometrażowego:
http://www.youtube.com/watch?v=yG-0Y4bygw0 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
wiktor
Dołączył: 03 Paź 2011
Posty: 238 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kowale Pańskie
|
Wysłany:
Nie 1:18, 29 Wrz 2013 |
|
Przepiękne widoki, zazdroszczę takiej wycieczki i sam bardzo chciałbym się na taka wybrać.
Pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Nie 8:36, 29 Wrz 2013 |
|
Gratuluję wypadu. Temat przeniosłem do działy relacje z podróży, gdyż tego on dotyczy. Widoki we Włoskich górach jak zwykle fajne. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mikeiliman
Dołączył: 18 Sie 2013
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 11:14, 29 Wrz 2013 |
|
dis napisał: |
Gratuluję wypadu. Temat przeniosłem do działy relacje z podróży, gdyż tego on dotyczy. Widoki we Włoskich górach jak zwykle fajne. |
OK, dzięki. Jakoś go wcześniej nie zauważyłem.
Wiktor: no to kilka ciuchów w plecak, przywiązujesz plecak i w drogę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pon 23:10, 30 Wrz 2013 |
|
Mikeiliman, super sprawa!
Jak dasz radę to zapodaj jeszcze mapkę (link do google mógłby być) trasy.
Tak sobie myślę, że można by stworzyć bazę tras z wyprawami forumowiczów, uwzględniając ich walory drogowo-widokowo-turystyczne. Mogłaby to być inspiracja dla innych, którzy chcą wyruszyć przed siebie w nieznane. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Pon 23:12, 30 Wrz 2013 |
|
U mnie Intruzi z WLKP planują Szwecję i Norwegię za rok - może też uda mi się wybrać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mikeiliman
Dołączył: 18 Sie 2013
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 12:05, 01 Paź 2013 |
|
dis napisał: |
U mnie Intruzi z WLKP planują Szwecję i Norwegię za rok - może też uda mi się wybrać. |
W zasadzie to zjeździłem już prawie całą europę na moto, ale w skandynawii jeszcze nie byłem. Też bym się chętnie wybrał. Fiordy na żywo muszą być piękne.
Chętnie bym się przyłączył do takiej wycieczki.
Jedyne przeciw to:
- bardzo wysokie mandaty, trzeba uważac, nawet jak się jeździ "normalnie"
- opady gorsze niż w na wyspach |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Wto 13:10, 01 Paź 2013 |
|
Liznąłem troszeczkę Szwecji w czerwcu.
Faktycznie - pierwszy dzień cały czas padało.
Potem było już ok. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Wto 15:27, 01 Paź 2013 |
|
Opady da się przeżyć trzeba tylko kondomka dobrego mieć i wystarczy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mikeiliman
Dołączył: 18 Sie 2013
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 20:42, 01 Paź 2013 |
|
dis napisał: |
Opady da się przeżyć trzeba tylko kondomka dobrego mieć i wystarczy. |
Kondom ochroni Cię przed deszczem, to fakt, ale jednocześnie odbiera sporo frajdy w winklach, bo jedziesz bardziej zachowawczo. Ale oczywiście lepszy rydz niż nic
Osobiście na mojej wyprawie do Italii miałem super pogodę. Przez 10 dni padało łącznie może 20min i to tylko w Szwajcarii. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mikeiliman
Dołączył: 18 Sie 2013
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 20:44, 01 Paź 2013 |
|
griba napisał: |
Liznąłem troszeczkę Szwecji w czerwcu.
Faktycznie - pierwszy dzień cały czas padało.
Potem było już ok. |
Pzostaje jeszcze kwestia noclegów. Jeśli spimy w hotelu to spoko, ale jak planujemy namiot to sytuacja robi się kiepskawa. Osobiście raz to przeżyłem w Rumunii, jednak spora dawka wina z lokalnego sklepu skutecznie poprawiła wszystkim nastroje na wieczór |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mikeiliman
Dołączył: 18 Sie 2013
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 20:58, 01 Paź 2013 |
|
Przeglądają pozostałe relację natknąłem się na podawanie kosztów. Jeśli kogoś to interesuje to:
Paliwo w DE: 1.6euro
paliwo w CH: 1.7euro
palowi w Itali: 1.85euro
Hotele brałem tylko dwa razy. Wszystko rezerwowane lub wyszukane na booking.com z telefonu. W niemczech 60euro na dwie osoby + 14 euro śniadanie, we Włoszech na samej granicy ze Szwajcarią 60euro ze śniadaniem, i tutaj sami motocykliści, było wesoło. W obu przypadkach ciężko było doczepić się do standardu. Wszystko czyste i po prostu ok. Oczywiście oferty wyszukiwałem od najtańszych
Pola kempingowe:
Italia nad jeziorem Garda, nie pamiętam nazwy. Pole raczej emeryckie, czyste i spokojne. W standardzie WC, prysznice, basen i to nie byle jaki. 20 euro za dobę. Interent płatny extra i to za chore stawki. Ale za to mamy jezioro Garda które wzdłuż całego wybrzeża ma małe fajne miejscowości liczne knajpki... czad. Przypomnę że wybrzeże Gardy ma ~200km
40km dalej mamy Verone. Też warto odwiedzić.
Italnia nad morzem, miejscowość Lerici niedalego La Spazi. Caping Maralunga. Genialne miejsce, chyba lepiej się nie da. Pod samym morzem, internet w cenie, prysznice itd wszystko cacy. Tyle że 35euro za dobę (2 osoby i motocykl). Samo Lerici jest fajne do zwiedzania, do tego 60km dalej mamy Pizę.
Gdybym nie jechał z kobietą pewnie bym się też gdzieś rozbijał na dziko, ale tak niestety nie było takiej opcji. I tak raz udało się w Niemczech nieopodal granicy Francusko Szwajcarskiej przenocować u gospodaża
Ceny żarcia.
My mieliśmy kuchenkę turystyczną i po prostu zaopatrywaliśmy się w lokalnych sklepach typu Lidl i pichciliśmy sami. Co jakiś czas jekieś jedzienie albo piwo w knajpie. Ceny podobne do niemieckich czyli dla przeciętnego polaka raczej wysokie.
Co do jazdy. W Szwajcarii raczej radzę nie łamać przepisów bo mandaty są masakryczne (np przekroczenie prędkości o 1km/h to 40chf), za to we Włoszech można szaleć. Tubylcy nic sobie nie robią z ograniczeń prędkości czy podwónych ciągłych
Jak by ktoś chciał jeszcze coś wiedzieć to śmiało. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Wto 22:36, 01 Paź 2013 |
|
Oczywiście, że kondom wystarczy (polecam jednoczęściowy z Larssona - chroni również bardzo dobrze przed wiatrem i ogólnie zimnem), ale tak jak wspomniał Mikeiliman, deszcz odbiera sporo frajdy z jazdy, skutecznie uniemożliwia też podziwianie widoków. A jak na postoju nie ma daszka nad głową, to ciężko nawet cokolwiek na kuchence ugotować.
Ja będąc w trasie zazwyczaj śpię obok motocykla na karimacie, bo szukanie odpowiedniego miejsca na rozstawienie namiotu i jego rozłożenie, a potem schowanie to dla mnie strata czasu. Chodź to zależy gdzie się podróżuje i z kim.
Tak czy inaczej, gdy cały czas pada, to robi się mało komfortowo. Ale oczywiście, wszystko można przeżyć. Wiadomo, że zawsze przecież musi kiedyś przestać i zza chmur w końcu wyjdzie Słońce.
Myślę, że booking.com to fajna sprawa i b. dobra opcja w sytuacjach awaryjnych. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mikeiliman
Dołączył: 18 Sie 2013
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 11:59, 02 Paź 2013 |
|
griba napisał: |
Oczywiście, że kondom wystarczy (polecam jednoczęściowy z Larssona - chroni również bardzo dobrze przed wiatrem i ogólnie zimnem), ale tak jak wspomniał Mikeiliman, deszcz odbiera sporo frajdy z jazdy, skutecznie uniemożliwia też podziwianie widoków. A jak na postoju nie ma daszka nad głową, to ciężko nawet cokolwiek na kuchence ugotować.
Ja będąc w trasie zazwyczaj śpię obok motocykla na karimacie, bo szukanie odpowiedniego miejsca na rozstawienie namiotu i jego rozłożenie, a potem schowanie to dla mnie strata czasu. Chodź to zależy gdzie się podróżuje i z kim. |
Generalnie to robie bardzo podobnie, ale bez rozstawiania namiotu zdażyło mi się chyba ze dwa razy jak tylko byłem 100% pewien że w nocy padać nie będzie. Zawsze można też poszukać jakiegoś daszku czy innej wiaty
griba napisał: |
Tak czy inaczej, gdy cały czas pada, to robi się mało komfortowo. Ale oczywiście, wszystko można przeżyć. Wiadomo, że zawsze przecież musi kiedyś przestać i zza chmur w końcu wyjdzie Słońce.
Myślę, że booking.com to fajna sprawa i b. dobra opcja w sytuacjach awaryjnych. |
Booking.com w ostateczności ratuje skórę. Co prawda w Niemczech, Holandii czy takich Włoszech człowiek od razu czuje to w portfelu. To już w takije Rumuni, Grecji czy Hiszpanii można sobie znaleźć nocleg poniże 20-25 euro na 2 osoby a to już nie taka tragedia. Oczywiście żeby coś znaleźć trzeba mieć jeszcze intrnet, ale od czego są McDonaldy z bezpłatnym wifi... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
góri
Dołączył: 19 Cze 2011
Posty: 1533 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łazy k/Zawiercia woj. Śląskie
|
Wysłany:
Sob 18:58, 19 Paź 2013 |
|
Kolejna osoba ,której zazdroszczę wypadu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|