Zawory i co dalej ? [wersja 2 rozszerzona]

Zdecydowałem się na dział "Pozostałe kwestie techniczne" bo chciałbym rozwinąć "Zawory i co dalej ?" STEFANa z 2010 roku (obecnie w dziale "Zrób to sam")

Przyszła pora by porządnie zająć się moją Suzi. W poprzednich latach nie przekraczałem śmiesznych przebiegów 1,5k na sezon. Zastanawiałem się czy jest sens co sezon zmieniać olej...

Ten sezon zaczynam jednak od porządnego serwisu i postanowienia praktycznie codziennej jazdy - dorobiłem się wreszcie domku z garażem :) Docelowo chciałbym nawinąć 10k w sezon, ale wiem, że jak nawinę 5k to będzie ładnie.

Dodatkowo będę śmigał prezentem od żony na 30stke (w zeszłym roku) - WSK 125 :)

Dlatego pytam Was - zawory i co dalej?

0. Olej + filtr + fitry powietrza - wiadomo

1. Zawory

2. Czyszczenie i synchro gaźników,

3. Zmieniam też tarcze - bo kiepsko wyglądają (oczywiście + klocki i płyn hamulcowy)

4. czy sprzęgło to droga impreza? Bo jak przycisnę na piątce to trochę się ślizga

5. czy kupowaliście opony z oponeo? Czy nowe opony np takie:

Metzeler Lasertec 110/80-18 58 H Przód TL M/C T

będą rzeczywiście nowe czy to będą leżaki magazynowe z DOT z 2013?

6. mam trochę słaby aku - proszę o opinię czy zostawianie zimą aku podłączonego cały czas do takiej ładowarki typowo motocyklowej z trybem "zimowanie" ma sens? Moto stoi w garażu przydomowym jest tam nie zimniej niż 8-10 stopni

7. biorę też pod uwagę przy okazji czyszczenia gaźników procedurę odblokowania opisaną przez Alvar4 w 2013 bo mam wersję 50 KM - czy ktoś może mi więcej powiedzieć na temat negatywnych skutków takiego zabiegu? (znając życie to poprzedni użytkownicy mojego VX,a w PL było dwóch, już dawno odblokowali skoro to kwestia obcięcia kawałka plastiku. :P )

---------------

Generalnie w silniku nie słyszę nic niepokojącego, ale z drugiej strony - jestem informatykiem, a nie mechanikiem.

Przejrzałem serwisówkę, przejrzałem całe forum (wczoraj mnie wzięło i chyba 6 godzin czytałem plus dziś 3). I zastanawiam się co mogę zrobić aby dopieścić Suzi i porządnie przygotować ją do sezonu.

Pozdrawiam,
Loms

Zapraszam do http://www.motorniczy.fora.pl/suzuki-vx800-powitalnia,39/.

*****

Ad. 1 - 3 - Robisz jak opisano w książce serwisowej lub na forum. W razie wątpliwości doprecyzuj pytania.

Ad. 4 - [link widoczny dla zalogowanych].

Może być potrzeba zmienić tarcze, przekładki i sprężyny. Ocenisz po rozebraniu.

Ad. 5 - kupowałem z różnych serwisów (m. in. [link widoczny dla zalogowanych]), nie były starsze niż pół roku, ale trzeba patrzeć czy w opisie nie ma, że to leżaki. Najlepiej szukać po rozmiarze w [url]ceneo.pl[/url]. Najtańsza opcja to chyba nadal Maxxiss - ja byłem zadowolony. Więcej znajdziesz tu - http://www.motorniczy.fora.pl/suzuki-vx800-zawieszenie-i-uklad-hamulcowy,15/.

Rozmiar wg książki serwisowej - tył 150/70/17, przód 110/80/18 (ale też 100/90/18 może być).

Ad. 6 - nie zaszkodzi mu. BTW - jak aku jest zasiarczone, stare itd. to automatyczne (przynajmniej te proste) ładowarki nie dają rady. Na takim wyeksploatowanym aku - szybko narasta napięcie i ładowarka kończy ładowanie. Możesz spróbować aku zregenerować - zobacz przepis w "Zrób to sam".

Ad. 7 - zależy co tam znajdziesz - sprawdź jakie dysze masz w gaźnikach, czy odpowiednie do odblokowanych gaźników. Po odblokowaniu obowiązkowo regulacja składu mieszanki i synchro.

Griba, tak myślałem, że pierwszy odpiszesz :) Zajrzę na powitania, chociaż konto założyłem na forum dawno temu. Teraz jak pomyślę to może tym gorzej - tyle czasu zwlekać żeby się przedstawić :P i przywitać

1-3 będzie zrobione.

4. hmm czyli teoretycznie w serwisie da się zamknąć w 500zł ciekawe jak praktycznie

5. a teraz jakie masz? bo piszesz że byłeś zadowolony? Na Bałkany na maxxissach właśnie śmigałeś?

6. aż tak źle nie jest że ładowarka nie daje rady, pomyślę, zobaczę jak aku przy regularnej jeździe się będzie zachowywał.

7. zgubiłem się - tutorial mówi o maksymalnym otwarciu przepustnicy. Co masz na myśli mówiąc "sprawdź jakie dysze masz w gaźnikach" ?

No i jeszcze otwarte pozostaje pytanie "co dalej", "co jeszcze" ?

Pozdrawiam,
Loms

loms_i_dextra napisał:

Griba, tak myślałem, że pierwszy odpiszesz Smile

Akurat się zalogowałem. Wink

loms_i_dextra napisał:

Zajrzę na powitania, chociaż konto założyłem na forum dawno temu. Teraz jak pomyślę to może tym gorzej - tyle czasu zwlekać żeby się przedstawić Razz

i przywitać

Spoko, luz, będzie miło jak coś skrobniesz o sobie.

loms_i_dextra napisał:

1-3 będzie zrobione.

loms_i_dextra napisał:

4. hmm czyli teoretycznie w serwisie da się zamknąć w 500zł ciekawe jak praktycznie

Najpierw zobacz co potrzebujesz. Sprawdzisz grubość tarcz, przekładek, ocenisz ich stan. Zobaczysz jaką długość mają sprężyny. Potem wybadaj ceny w serwisie, na allegro, w larssonie, może na ceneo coś będzie - są czasami oferty sklepów motocyklowych. Nie wiem jak eBay - nie mam rozeznania (Dis chyba ma - zapytaj) - chyba też coś można upolować.

loms_i_dextra napisał:

5. a teraz jakie masz? bo piszesz że byłeś zadowolony? Na Bałkany na maxxissach właśnie śmigałeś?

Tak na Maxxissach zrobiłem Bałkany i Alpy. Spoko opony, spoko cena. Dają radę na suchym na winklach, na mokrym trochę gorzej. Uwaga - przód dajesz 100/90/18 - prowadzenie bez zmian.

Akurat musiałem w poprzednim roku zmienić komplet, a że chciałem coś mocniejszego na Rumunię (robiliśmy trochę szutrów), wybrałem [link widoczny dla zalogowanych] (w sumie wybór dla opon dualowych był słaby ze względu na rozmiar przedniego koła). Trzeba było tylko trochę [link widoczny dla zalogowanych] ogarnąć - nieco wyższy bieżnik.

loms_i_dextra napisał:

6. aż tak źle nie jest że ładowarka nie daje rady, pomyślę, zobaczę jak aku przy regularnej jeździe się będzie zachowywał.

Moja nie daje rady - wyłącza ładowanie jak napięcie podejdzie. A aku nie jest naładowany. Możesz zostawić prostownik podłączony - napięcie na aku podtrzyma. Jak będziesz chciał odpalić to zawsze większa szansa. Ja teraz zimą rzadko jeżdżę to dla spokoju do odpalania mam drugi aku samochodowy i kable.

loms_i_dextra napisał:

7. zgubiłem się - tutorial mówi o maksymalnym otwarciu przepustnicy. Co masz na myśli mówiąc "sprawdź jakie dysze masz w gaźnikach" ?

Zauważ, że dławienie gaźnika "przepustnicą" to jedno, a przeloty dysz to drugie. BTW przepustnica to raczej to czym sterujesz na wejściu gaźnika linka gazu, w środku zobaczysz "tłoczek" z membraną, który podnosi iglicę i to on był u Alvar'a zablokowany. Przepustnice ew. też mogą być zblokowane ogranicznikami gdzieś na lince gazu - ktoś kiedyś pisał o info na ten temat z jakiegoś niemieckiego forum. Dysze były różne dla gaźników od różnych mocy - zobacz w książce serwisowej. Nr dysz są wybite na ich korpusie.

Jak coś pytaj. Wink

Griba, dzięki za wszystkie odpowiedzi.

Dopisałem na koniec jeszcze jedno pytanie: "co jeszcze", "co dalej" ? Co Wy (bo przecież nie pytam tylko Griby) robicie przed sezonem jeszcze? Albo przed wyjazdem?

Te Promaxxy od Maxxissa to super cenowo wypadają za nówki. Ale 100/90/18 ma indeks nośności 56 (224kg), a nie 58(236kg). Wiem że to jest raptem 12 kg na to koło. Na zdrowy rozum skoro z tyłu jest 69(325kg) to i tak się Suzi zegnie nim opony będą miały maxa - a kufry jadą z tyłu.

Ale przy hamowaniu? Jak mocno obładowany moto to nie strzeli? Albo przy wyższych prędkościach? Jakieś doświadczenia w tym temacie?

Pozdrawiam,
Loms

loms_i_dextra napisał:

jeszcze jedno pytanie: "co jeszcze", "co dalej" ?

Np. fajna check lista by Góri - w sumie zakupowa, ale i do sprawdzenia w czasie serwisu.

Jest też chyba lista czynności przy określonym przebiegu w książce serwisowej.

Na pewno możesz jeszcze (kolejność przypadkowa):

sprawdzić stan świec zapłonowych i przewodów WN,
olej w kardanie, poziom stan, ew. wymienić,
olej w lagach, poziom, ew. wymienić,
regulacja linki sprzęgła - BTW masz luz odpowiedni na klamce (ślizganie?),
stan łożysk kół, luzy,
stan łożyska główki ramy, luz,
stan opon, bieżnik, ciśnienie, wyważenie felg,
stan tylnych amortyzatorów, ew. wycieki, nastawy,
płyn chłodzący, poziom, ew. wymiana,
akumulator - poziom elektrolitu, ew. uzupełnić wodą destylowaną.

Chłopaki coś na pewno dorzucą do listy.

loms_i_dextra napisał:

indeks nośności 56 (224kg), a nie 58(236kg)

Wiadomo, bezpieczeństwo itd., ale nie popadajmy w paranoję (5% mniej?). Nie sądzę żeby to miało większe znaczenie, jeśli nie przekroczysz dopuszczalnej ładowności (hę, nie pamiętam jaka jest - pewnie znajdziesz te informację w książce serwisowej). Opona (wg mnie) zachowuje się normalnie przy prędkościach autostradowych, przy jeździe solo jak i z pasażerem oraz ładunkiem (trzy kufry). Maksymalnie (jadąc do Przerwanek) miałem może jakieś 210-220 kg na pokładzie.

Jedna uwaga - żeby nie było tak kolorowo to zobacz jeszcze to - http://www.motorniczy.fora.pl/suzuki-vx800-zawieszenie-i-uklad-hamulcowy,15/opony-maxxis-promax-wazne-do-sprawdzenia,2313.html.

Przy czym ja zjechałem (w różnych warunkach) dwa komplety tych opon i nie miałem z nimi problemów.

To ja dorzucam jeszcze od siebie płukankę silnika na starym oleju, później wymiana na motul + filtr a do tego coś co pomogło mojemu ślizgającemu się sprzęgłu czyli wymiana sprężyn i śrub (śruby dlatego, że miały ścięte gwinty i jedna z nich się urwała podczas dokręcania). Wink

Kurcze chwila mnie nie było a tu już cały i pełny wywód. Polecam to co przedstawił Griba. Jeśli chodzi o ebaya to czasem są tam ciekawe nowe oryginalne rzeczy tylko nie zawsze te co potrzeba. Czasem można też fajne okazje chwycić lecz nie zawsze.
A tak ot dziś znów lutowałem fragmenty wyświetlacza biegów - trochę to czasu zajmuje bo ma być ładne ale zarazem małe ustrojstwo.

Jeszcze jedno mi się przypomniało w sprawie wymiany oleju - przeczyść sitko na dole miski olejowej.

Informacje jak się dobrać do tego sitka - http://www.motorniczy.fora.pl/suzuki-vx800-zrob-to-sam,9/jak-nie-ubrudzic-sie-zmieniajac-olej-i-wyczyscic-filtr-smoka,1999.html.

I jeszcze kilka drobiazgów:

sprawdź stan przewodów paliwowych, opasek,
również godna uwagi jest kondycja przewodów podciśnienia,
no i czy kranik prawidłowo się zamyka.

Wysłany: Nie 22:38, 01 Mar 2015

Chłopaki, dzięki!

Ja za poważne tematy się nie biorę przy moto bo się boję, że bym porozkręcał i tak już bym został. Mogę komputery rozkręcać :P

Dla przykładu temat sitka nie był mi znany, ale jak zadzwoniłem do serwisu gdzie teraz jest Suzi (kurde lada moment będzie gotowy a tu już śniegu nie ma :) ) to mechanik stwierdził, że to oczywista oczywistość :). Szkoda, że nie dla mnie bo ostanie zmiany oleju były bez tego sitka robione...

Tak czy siak zrobiła się fajna checklista, z której na pewno jeszcze nie raz skorzystam. Bo z Suzi rozstawać się nie zamierzam :) Jak mi się skończą pytania to może zbiorę wszystko w jeden ładny post.

Płukanka brzmi fajnie, ale czy nie wypłucze 'syfu' na tyle, że coś zacznie przeciekać? *kolega kiedyś golfa dwójkę zalał syntetykiem (też miał pomysł) a wcześniej tam był mineralny lany i to już spowodowało wycieki. Czy takie ryzyko istnieje?

Sprzęgło na razie zostawiam bo serwis i tak budżet nadwyręży (tarcze około 1k ... ), zobaczymy na ile to się będzie pogarszało w sezonie przy jeździe z dużym obciążeniem.

A mam jeszcze pytanie o maxxissa tego do przodu w trochę innym rozmiarze. Jakie ciśnienie? solo/ dual/ dual+ bagaże? Jak przy standardowej oponie?

Wysłany: Nie 23:05, 01 Mar 2015

Sitko możesz sprawdzać raz na jakiś czas. Generalnie gdyby coś na nim znalazł - opiłki, kawałki metalu - to byłby powód do zmartwienia. Jest ono po to, żeby "grubsze" zanieczyszczenia zatrzymać.

Na mechaników lepiej uważaj - niektórzy to cisną niezły kit, a nic nie robią (oprócz brania kasy), a na dodatek ch.ja wiedzą o konkretnym modelu. Taka prawda.

Płukanka moim zdaniem raczej nie ma sensu - i tak po 500 km olej będzie znów czarny. Jak lałeś olej jaki trzeba to teraz zalej nowym i będzie ok. Co do wycieków to zauważ, że silniki motocyklowe mają zazwyczaj mniej miejsc narażonych na puszczanie niż samochodowe (mam na myśli końcówki wałków). Większość bebechów jest w jednej obudowie, a jedyny obrotowy wałek z uszczelniaczem wychodzący z silnika VX'a to chyba końcówka kardana. Wink

Wysłany: Nie 23:07, 01 Mar 2015

Niestety z doświadczenia nie mogę zgodzić się z Dis'em ponieważ w moim przypadku płukanka wyczyściła nagar pod pierścieniami i moto przestało chlać olej w dużych ilościach Wink

Wysłany: Nie 23:21, 01 Mar 2015

Kurczę ja pisałem o płukance?! Ja jeśli miałbym czymkolwiek płukać to zlewając stary ciepły olej, zalać najtańszy z marketu nawet do auta za 50zł i niech popracuje 5-10 min po czym spuścić go i powinny też tam znaleźć się resztki niespuszczone oleju starego po czym zalać właściwy noowy motocyklowy. Taka płukanka wydaje mi się najbardziej sensowna jeśli w ogóle.

Wysłany: Nie 23:48, 01 Mar 2015

góri napisał:

Niestety z doświadczenia nie mogę zgodzić się z Dis'em ponieważ w moim przypadku płukanka wyczyściła nagar pod pierścieniami i moto przestało chlać olej w dużych ilościach Wink

He, chyba ze mną? Wink

No to nie wiem - a czym płukałeś? Jakiś specjalny preparat? Zalanie samego oleju na jedno uruchomienie a następnie jego wymiana nie dałyby raczej takich rezultatów (a myślałem, że o coś takiego w tym płukaniu chodzi). Wink