Autor |
Wiadomość |
robewa01
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdynia
|
Wysłany:
Pon 21:28, 30 Maj 2011 |
|
Witam ,
po spotkaniu w Kościankach wspólnie z jednym z kolegów zauważyliśmy że mój VX jako jedyny ma tak duże wibracje !
Na wolnych obrotach powodują drżenie kierukowskazów przednich i kufra .Przy prędkości ok 140km/h i 6000obr/min wibracje przenoszone na kierownicę powodują dosyć spore mrowienie dłoni.
Po rozmowie z mechanikiem sugestia padła na złe , słabe ,błębne ? mocowanie silnika.
Co myślicie o tym ? Czy to możliwe że jest to wina mocowania silnika? Ja osobiście dopatruję się podniesionej masy wirującej w silniku same korbowody cięższe o 70g. A może się mylę , sam nie wiem.....
Pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Pon 23:36, 30 Maj 2011 |
|
Ciężko silnik źle zamocować jednakże mocowania niektóre mogą być luźne, co może mieć wpływ na przenoszenie większych wibracji na maszynę. Sprawdź dociąg śrub mocujących silnik i czy wszystkie mocowania są na swoim miejscu. Jeśli to nie będzie wina mocowania trzeba szukać głębiej.
A co do korbowodów to skąd wiesz że są cięższe o 70g? Z drugiej strony jeśli korbowody są cięższe ich waga powinna być równoważona przez cięższą przeciwwagę na wale gdyż cały układ musi być odpowiednio wyważony nawet w mocno wibrujących V-kach inaczej może się rozlecieć podczas pracy. Jeśli układ taki nie jest wyważony to faktycznie może powodować ogromne drgania lecz w takim przypadku jego trwałość jest znacznie ograniczona czasowo.
W pierwszej kolejności sprawdź wszystkie mocowania silnika i dociągnięcie śrub mocujących gdyż słabo dokręcone od drgań silnika mogą się odkręcać i z tego względu dobrze jest zastosować klej do połączeń gwintowanych. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Wto 11:44, 31 Maj 2011 |
|
Witaj!
Ja mam mrowienie przy 4,5 tys/obr.
Aż się na powrocie chłopaki dziwiły, że co chwila bez trzymanki jadę, co by ręce odpoczęły.
Trzeba jechać powyżej tej wartości. 6 tys/obr jest (trochę) lepiej.
Pozdr,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ivf
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Człuchów, pomorskie
|
Wysłany:
Wto 14:34, 31 Maj 2011 |
|
może ponowna, poprawna synchronizacja by pomogła ciut? kolega, który oddał swoje moto do modelowej synchronizacji podczas ostatniego spotkania, pomijając fakt ogólnego banana na twarzy, między innymi stwierdził, że dotychczas były wibracje, ale zniknęły
chyba, że nalewkami yaśka zamroczony byłem i coś źle zrozumiałem |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
robewa01
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdynia
|
Wysłany:
Wto 18:59, 31 Maj 2011 |
|
HA HA,
wiecie co poszedłem tropem okopconej świecy ,co sugerował kolega Dis jeszcze na zlocie.
Po zmniejszeniu (zubożeniu) dawki paliwa wibratto zmalało .
Teraz do 5000 obr/min. wibracje całkiem znośne, wręcz niewyczówalne
Wkręciłem o 1/8 obr i jest lepiej , przy 1/4 wibracje wzrosły .
Czyli regulacje mają kolosalne znaczenie jeżeli chodzi o wibracje w naszym silniku .
pozdrawiam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Wto 19:31, 31 Maj 2011 |
|
Tylko pamiętaj by po kręceniu śrubą składu mieszanki sprawdzić synchronizacje gdyż jak mówi Stefan kręcenie tą śrubką także ma wpływ na synchro. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ivf
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Człuchów, pomorskie
|
Wysłany:
Wto 20:34, 31 Maj 2011 |
|
i to wg mnie może też działać w drugą stronę. może gaźniki były rozsynchronizowane, a Ty regulując skład mieszanki w jednym z gaźników wyrównałeś niechcący obroty obu garów?
sprawdź jak to wpłynęło na spalanie. mi coś się tak poprzestawiało, że mimo, że wracając, przy końcu drogi jechałem 140-160, spalanie z całej trasy wyszło mi jednak 5,25. normalnie szok |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ivf dnia Wto 20:38, 31 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Wto 22:44, 31 Maj 2011 |
|
Witajcie!
Ja nie zauważyłem, żeby wakuometry zmieniły położenie przy kręceniu śrubą składu mieszanki, a mniemam, że mam dość dokładne - wiem to teraz po obserwacji wakuometrów DIS'a.
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ivf
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Człuchów, pomorskie
|
Wysłany:
Śro 8:24, 01 Cze 2011 |
|
hehehe, właśnie o tym przeczytałem w inym temacie
griba napisał: |
Śruba składu mieszanki praktycznie nie wpływa na synchronizację gaźników.
Możemy przelać gaźnik lub lekko go zdławić śrubą a wakuometry nie zmienią wskazania (moje nie zmieniają). |
niemniej jednak dziwi mnie to bardzo.. śruba regulująca skład mieszanki nie ma wpływu na obroty?? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ivf dnia Śro 8:26, 01 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Śro 10:23, 01 Cze 2011 |
|
Na obroty ma, ale na podciśnienie przed gaźnikiem nie ma (przynajmniej w takim zakresie, żeby mój wakuometr pokazał).
Dusiłem śrubą silnik, że chodził na jednym cylindrze, a synchro nadal było ok.
Może zrobię jakiś filmik i dam na youtube w wolnej chwili.
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ivf
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 435 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Człuchów, pomorskie
|
Wysłany:
Śro 11:04, 01 Cze 2011 |
|
sam z ciekawości to sprawdzę, jak nie zapomnę..
trochę to niepokojąca informacja, bo co to za synchronizacja, jeśli zmienioną mieszanką ustawimy nieświadomie przykładowo na jednym garze 500, na drugim 800 obrotów. po synchronizacji, przepustnice będą się równo otwierać, ale trzęsło na pewno będzie jak..
szkoda więc, że tych zmian nie widać na wakuometrach.. a może to tak ma być? znawcą nie jestem, na własną logikę to biorę tylko |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Śro 11:15, 01 Cze 2011 |
|
Griba bo my mamy jeszcze za mało dokładne wakuometry Ten Stefana 2 metrowy u-rurkowy podobno wskazuje niewielkie różnice podczas kręcenia śrubą składu mieszanki. Wakuometr taki, który proponuje Stefan ma jednak dokładność której nie uzyska się na tradycyjnych wakuometrach wskazówkowych i z tego względu różnic podczas kręcenia śrubą składu mieszanki nie będzie można zaobserwować.
Wynika stąd, iż kręcenie śrubą składu mieszanki ma tak niewielki wpływ na synchronizację, iż może być on pomijany chyba że ktoś jest bardzo dokładny i chce mieć wszystko idealnie ustawione. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
STEFAN
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 553 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo
|
Wysłany:
Śro 12:26, 01 Cze 2011 |
|
robewa01 napisał: |
Witam ,
po spotkaniu w Kościankach wspólnie z jednym z kolegów zauważyliśmy że mój VX jako jedyny ma tak duże wibracje !
Na wolnych obrotach powodują drżenie kierukowskazów przednich i kufra .Przy prędkości ok 140km/h i 6000obr/min wibracje przenoszone na kierownicę powodują dosyć spore mrowienie dłoni.
Po rozmowie z mechanikiem sugestia padła na złe , słabe ,błębne ? mocowanie silnika.
Co myślicie o tym ? Czy to możliwe że jest to wina mocowania silnika? Ja osobiście dopatruję się podniesionej masy wirującej w silniku same korbowody cięższe o 70g. A może się mylę , sam nie wiem.....
Pozdrawiam. |
Może zacznę od tego , że każda ingerencja w silnik ( a w tym wypadku mamy , no chyba , że źle zrozumiałem ) wkładając do niego coś co nie od niego jest , sam " robewa01" wspomina , że są założone korbowody nie od VX-sa tylko o 70g cięższe .
Taka ingerencja w silnik z pewnością będzie generowała drgania , wibracje silnika.
Czy ustawianie , regulacje układu zasilania coś zmienią ( poprawią w tym temacie i w takiej sytuacji) ?
Raczej niczego nie zmienią w kwestii wibracji czy jak kto woli drgań silnika , może nam się jedynie wydawać , że jest lepiej .
To tak jak z umyciem czy wyczyszczaniem naszego moto , wydaje nam się , że jak by był teraz szybszy , lepszy i do tego zginęły jego mankamenty , które go nękały.
A z drugiej strony każdy silnik nawet prosto z taśmy generuje drgania.
Tylko te drgania są inne.
Niektóre wręcz pożądane przez odbiorców czy przyszłych nabywców.
W normalnych warunkach , słusznie ktoś zauważył , że na niektóre drgania silnika ( ich zwiększenie lub zmniejszenie ) to my mamy wpływ i jesteśmy jego sprawcami.
Chodzi właśnie o tą regulację czy też jak kto woli ustawianie układu zasilania ( mam na myśli przede wszystkim nasze gaźniki )
Pozdrawiam Stefan |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
STEFAN
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 553 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo
|
Wysłany:
Śro 13:11, 01 Cze 2011 |
|
griba napisał: |
Na obroty ma, ale na podciśnienie przed gaźnikiem nie ma (przynajmniej w takim zakresie, żeby mój wakuometr pokazał).
Dusiłem śrubą silnik, że chodził na jednym cylindrze, a synchro nadal było ok.
Może zrobię jakiś filmik i dam na youtube w wolnej chwili.
Pozdrawiam,
Griba |
"griba"
Z tym filmikiem to uważam , że byłaby świetna sprawa dla wielu posiadaczy VX-sów .
Pokazałby czy można bezkarnie bez podpiętych wakuometrów śrubkami składu mieszanki wolnych obrotów kręcić kiedy nam na to przyjdzie ochota.
A następnie zastanawiać się czemu przy pewnym zakresie obrotów mamy mrowienie dłoni.
Ten film rozwiałby wiele wątpliwości co do tego podciśnienia przed przepustnicą w trakcie kręcenia śrubą składu mieszanki.
Tylko jest jedno ale .
Jak byś mógł to zrobiłbyś to na swoim wakuometrze a następnie go wypiąć i w to miejsce bez żadnych dławików podpiąć u-rurkę wypełnioną paliwem i olejem silnikowym tylko do zabarwienia.
Zdaję sobie sprawę o co Ciebie proszę .
Ta u-rurka jest związana z kosztami ( przewód przeźroczysty igelitowy w ogrodniczym 1,5 złotych za metr , a trzeba go od 8 do 10 metrów ( grubość ścianki 1,5 mm ) i to cały wakuometr.
Dodam tylko tyle , że sprawdzałem go z wakuometrem słupkowym " MORGANA" na mim moto i mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć , że ta zwykła u-rurka jest dużo dokładniejsza ( oczywiście bez żadnych dławików ).
Po takim obejrzeniu tego filmu , ciekawe wnioski dla wielu z nas by się nasunęły.
Pozdrawiam Stefan |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Śro 15:47, 01 Cze 2011 |
|
Co do filmików to był też robiony na zlocie jak chodzi z jednym ssaniem a jak z dwoma i jest to równie ciekawe jak synchro.
Ururka jest dobrym wakuometrem albo wręcz bardzo dobrym lecz ma jedno ograniczenie a mianowicie może być stosowany jedynie do ograniczonej różnicy podciśnień.
Po złożeniu silnika u siebie próbowałem ururki i niestety w większości przypadków przy większych różnicach regularnie i w ciągu dosłownie kilku sekund wciągało mi wszystko co było w rurce. W takim wypadku u rurkę można stosować po wstępnym ustaleniu nie za dużych różnic podciśnienia na innych przyrządach a zastosowanie obu opcji pozwoli szybko i precyzyjnie przebrnąć przez synchronizację. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|