|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Zyjon
Dołączył: 06 Wrz 2013
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Pią 0:47, 02 Gru 2022 |
|
Nie potrafię znaleźć tematu, a czynność pewnie popularna. Niedawno stwierdziłem, że nie smarowałem jeszcze swoich linek. Na razie działają OK, lecz...
Tutaj moje pytanie - jak często smarujecie linki i czym (widzę np jakiś specjalny olej w sprayu Motula, ktoś inny proponuje silikon).
Urządzenia do smarowania też są różne - z 1 lub z 2 śrubami. Które jest "lepsze"? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pią 1:17, 02 Gru 2022 |
|
Hej!
W manualach fabrycznych od Hondy albo Suzuki znalazłem kiedyś przepis na smarowanie z wykorzystaniem woreczka foliowego. Odcinamy róg, przekładamy linkę. Okręcamy woreczek wokół linki i zabezpieczamy np. power tape. Podwieszamy całość i nalewamy oleju. Ten grawitacyjnie powinien spłynąć po jakimś czasie na drugi koniec linki.
Osobiście próbowałem przyrządu do smarowania linek, ale być może nie był zbyt dobry, bo tak sobie to działało. Był to adapter zakładany na koniec linki z gumką uszczelniającą i podejściem do rurki od sprayu. Ciężko było cokolwiek przepchnąć dalej niż na pierwsze kilkanaście centymetrów linki.
I jeszcze jedno. Jak linka się haczy, ciężej chodzi - dotyczy to zwłaszcza linek sprzęgła - to zazwyczaj winne jest rozwarstwienie czy też postrzępienie włókien linki wewnątrz pancerza, które następuje w wyniku zużycia. No i linka do wymiany.
Takie moje przemyślenia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Zyjon
Dołączył: 06 Wrz 2013
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Pią 10:24, 02 Gru 2022 |
|
Dzięki Griba. Myślałem, że zaleje mnie fala krytyki "jak to?- linek nie smarujesz!?" . Męczyłem się ostatnio z ciężko pracującą linką w skuterze. Pokonałem to WD40, jednak przypomniało mi się, że jest taki przyrząd do smarowania i że w VX nie robię tego profilaktycznie. Co do sprzęgła w Suzi, to faktycznie ostatnio chyba trochę ciężej pracuje. Pewnie będę jeździł, obserwował...
A z woreczkiem super pomysł. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zyjon dnia Pią 10:27, 02 Gru 2022, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Nie 2:23, 04 Gru 2022 |
|
Hej!
Na wszelki wypadek polecałbym zabierać ze sobą zestaw naprawczy do linek lub po prostu wozić linkę sprzęgła, bo ta najczęściej zawodzi z racji obciążeń jakie na nią działają. Linki gazu - nie spotkałem się jeszcze z awarią, ssania - a i owszem. Kiedyś padła u mnie na I Zlocie VX'a.
→ [link widoczny dla zalogowanych]
Jak linka chodzi ciężko może już być rozwarstwiona, na wykończeniu. Nam kiedyś strzeliła linka od sprzęgła na trasie... No i teraz wozimy zarówno zestaw, jak i linki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Wto 0:19, 06 Gru 2022 |
|
Chyba zestaw naprawczy najlepszy bo każda linka może pójść, mankowi poszła od gazu. Mi w tdm poszła od sprzegla |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|