Witam wszystkich

witam wszystkich serdecznie
mam na imię witek (wiciu ), mieszkam w warszawie i jestem szczęśliwym posiadaczem VX z 1994 r.
motocyklistą jestem od dość dawna ale miałem 13 lat przerwy, pierwszym motorem po przerwie jaki zakupiłem była kawka GPZ 305.
przez jeden sezon przypomniałem sobie jak się jeżdzi i przyszedł czas na zakup czegoś innego - powstał problem - co kupić ?
padło na VX
szczerze mówiąc lepszej decyzji nie mogłem podjąć.
REWELACYJNY SPRZĘT Very Happy

Witaj kolego.
Dużo radości z użytkowania niebanalnej maszyny.

Witamy na forum a co ważniejsze w gronie posiadaczy VXa Smile

Zapraszamy do udzielania się na forum, mimo że nie jest zbyt aktywne w związku z małą ilością osób chętnych do wypowiedzi. Nie mniej mam nadzieję że w przyszłym sezonie będziemy się mogli poznać w realu na zlociku użytkowników i miłośników VXa.

Gratuluję zakupu nietuzinkowej maszyny i życzę aby jak najlepiej Tobie służyła. Jak by były jakieś pytanie czy dylematy z nią związane jesteśmy my aby pomóc Smile

To ja może tak skromnie zaproponuję - nie dramatyzujmy ;] Forum żyje, przecież to trzecia odpowiedź w ciągu doby na jedno przywitanie, nie jest źle ;] Jestem pewien, że forum obserwuje wiele osób, tylko udzielać się nie wszyscy lubią..
Witam i serdecznie pozdrawiam wszystkich po dłuższej przerwie w logowaniu na forum. Dla mnie sezon rozpoczyna się za dwa dni (po synchronizacji gaźników) Wink

Przez własną głupotę spędziłem ostatnie pół roku w stanie niezupełnie sprawnym, uszkodziłem dwa wiązadła i łękotkę. Motocykl oczywiście nie miał z tym nic wspólnego Wink

Cieszę się jak głupi, że mogę w końcu dosiąść Vx-a, Panowie - dla mnie wiosna się właśnie zaczyna ;D
Kolego Wiciu.
"szczerze mówiąc lepszej decyzji nie mogłem podjąć."
Zgadzam się z tym zdaniem w stu procentach. Dla mnie Vx jest spełnieniem marzeń, jeśli choć w małym procencie będzie Cię cieszył tak jak mnie - nigdy nie pożałujesz wyboru Smile

Życzę Ci przejechania bezawaryjnie wielu tysięcy kilometrów, a piekielnej maszynie - gumowych słupów! Smile

(i za to teraz wypiję!)
Taki mały off..
Nie uważacie, że nasze maszyny zasługują na jakieś porządne imię? Vx800? To brzmi jak nazwa jakiegoś prototypu najnowszej broni hitlera, następcy V1 V2.. Gdzie podziała się finezja, którą przecież Vx ocieka? Intruder, Savage, Marauder.. Vx też zasługuje na nazwę, która pobudza wyobraźnię.

Ja nie dramatyzuję a bynajmniej zachęcam do udziału w życiu forum i nie tylko forum ale i w realu grupy śmigającej na VXie

W napisał:

Nie uważacie, że nasze maszyny zasługują na jakieś porządne imię? Vx800? To brzmi jak nazwa jakiegoś prototypu najnowszej broni hitlera, następcy V1 V2.. Gdzie podziała się finezja, którą przecież Vx ocieka? Intruder, Savage, Marauder.. Vx też zasługuje na nazwę, która pobudza wyobraźnię.

Co do nazw maszyn które wymieniłeś one nadawane są z fabryki tzn. intruder, marauder, savage, bandit, hayabusa itp. itd. Nasz nie miał nadanego żadnego przydomka i dlatego nikt takiego czegoś nie wymyślał. Najczęściej stosuje się samo określenie VX bo i tak pojemność była jedna i 800 nie trzeba dodawać. Jak chcesz nikt nie zabrania nazwania tobie motocykla w dowolny sposób. Ja mojego ze względu na wydechy nazywam świerszczem Smile

ale inni nie mają tego zwierzaka w wydechu i mogą nazywać inaczej.
Jak chcesz załóż osobny temat w którym jeśli większość osób będzie miała taką ochotę może wymyślać nazwę dla sprzęta jednak to będzie nazwa stosowana raczej przez użytkowników forum i nierozpoznawalna przez pozostałe grono motocyklistów.

Dis, moja maszyna także ma świerszcza i to jakiego. W szczególności jak zwalniam manetkę gazu. A co do VX to kojaży mi się z silnym gazem paraliżującym Smile

wiciu napisał:

witam wszystkich serdecznie
mam na imię witek (wiciu ), mieszkam w warszawie i jestem szczęśliwym posiadaczem VX z 1994 r.
szczerze mówiąc lepszej decyzji nie mogłem podjąć.
REWELACYJNY SPRZĘT Very Happy

Witam jeszcze jednego posiadacza.

A odnośnie sprzętu zgadzam się z Tobą w stu procentach.

Pozdrawiam Stefan

Uśmiech przy "dramatyzujmy" miał świadczyć o tym, że to żart - oczywiście żadnego dramatu nie ma, wprost przeciwnie Smile

Wracając do tej nazwy - właśnie o to mi chodzi, o ksywę z fabryki. Wyprodukowano ten nasz gaz bojowy pod nazwą Vx800, ale może wcześniej, np w fazie projektowania, jednak jakiś przydomek posiadał? Gdyby ktoś się przypadkiem dokopał do takich informacji, byłbym szczęśliwy Smile

Pozdrawiam!

Witamy i pozdrawiamy;) Szerokości i jeszcze trochę ciepłych i słonecznych dni tej jesieni ! Wink

Dzięki wszystkim za miłe przywitanie
Co do nazwy może VX nie jest nazwą wpadającą w ucho lecz wszystkim doskonale znaną nie tylko posiadaczom tego sprzętu
co do awaryjności : nie kupiłem go w stanie idealnym lecz zamierzam go do takiego doprowadzić.
Oczywiście relacje z przeprowadzanego remontu będę zdawał na bieżąco.

Wrzuć zdjęcie swojego sprzętu:)

Witam!

Pozdrawiam,
Griba

siemasz

Witamy na forum!
Pozdrawiam
Shrequ