Kanapa - nowe obszycie

Wysłany: Sob 10:08, 17 Mar 2012

wiem że jakiś czas temu ten temat był wałkowany ale bez "ostatecznego" rozwiązania... a kanapa jest jedyną rzeczą którą bym bez wachania zmienił. Macie jakieś pomysły? wzory? wykonywalne przez lokalnego tapicera i w rozsądnych cenach.

Wysłany: Sob 19:17, 17 Mar 2012

Mogę powiedzieć tyle ,że w przypadku mojego kolory fajnie wygląda matowa-grafitowa Smile

jest inna niż oryginał i fajnie się prezentuje Wink

Wysłany: Sob 22:58, 17 Mar 2012

Też bym zmienił ze względu na komfort,przeprofilował przód dla mnie jest wąsko

Wysłany: Nie 10:02, 18 Mar 2012

mam nawet taki "pomysł" że w deszczowe dni dam swoje do obicia a gdybym nie był zadowolony to kupię oryginał. Uważam że, kupowanie drugiego i dawanie go do obicia nie ma ekonomicznego sensu.

Wysłany: Nie 15:08, 18 Mar 2012

Ja po wczorajszej jezdzie qutostradą wpadłem na taką mysl,kupie drugą i każe przerobić na szerszą i wygodna i będe ja zakładał na dalsze trasy , a ta zwykła na codzień

Witam!
Oto moja koncepcja przeróbki kanapy. Zainspirowany siodłem u któregoś z Banditów postanowiłem dorobić "próg" i zorganizować więcej miejsca dla pasażera. Teraz pasażer siedzi spokojnie, nie spada na mnie. Dla mnie również przybyło trochę miejsca (gąbka trochę szersza niż oryginalnie). Efekt bardzo zadowalający, tyłek nie odczuwa dłuższych tras, pasażerka zadowolona, a i myślę że wizualnie siodło zadziałało bardzo na plus. Żałuję tylko, że na tym progu nie pokusiłem się na wyhaftowanie napisu VX800.

jaki koszt? bo wzór miodny

Koszt to 300 zł i zrobił mi to pierwszy znaleziony tapicer, który okazał się naprawdę niesamowity

Gąbkę profilowałeś sam czy to też tapicera robota? Swoją drogą co masz za lakier bo jeśli flip-flop to ta koncepcja mi odpadnie bo nie chcę mieć sprzęta podobnego do innych (oczywiście docelowo) jednak ma być cały czas wizualnie VXem.

Gąbkę profilował tapicer, a lakier to flip-flop Active Green

Sam malowałeś czy ktoś tobie robił? i skąd brałeś lakier?
Co do ceny obicia to mniej więcej normalna. Przeważnie osoby wystawiające się biorą właśnie w granicy 300-350 zeta za siedzenie. Pomysł z powiększeniem siedziska pasażera ok choć jak dla mnie ciut za mocno podniesiony tył .

dis napisał:

Sam malowałeś czy ktoś tobie robił? i skąd brałeś lakier?

Malowałem z lakiernikiem u którego dorabiałem, lakier kupiłem w sklepie motoryzacyjnym Arpol w Toruniu. Co do zamawiania z internetu to jestem raczej mało pozytywnie nastawiony po przygodach mojego ojca z zamawianiem (przysłali za mało, a po dosłaniu był już zupełnie inny odcień).

Odświeżam temat, mam pytanie odnośnie kanapy do użytkowników vx-ów którzy nawinęli trochę kilometrów na swoje liczniki.
Mam akcesoryjną kanapę Corbin: [link widoczny dla zalogowanych] ma jednak zupełnie zniszczone poszycie, co radzicie zrobić, nowe poszycie (koszt ok 150 zł) i zachować kształt, czy za podobne pieniądze kupić używany oryginał? Co będzie wygodniejsze?

Corbin + obszycie nowe będą zapewne wygodniejsze. Mi oryginał nie za bardzo pasuje i myślę o podmiance na coś innego tzn. przeróbka.

Zdecydowałem się na obszycie mojego siedzenia, wrzucę fotki jak mój "porwaniec" będzie już ładny. Korci mnie jednak zrobienie haftu na siedzisku, ale to na pewno osłabi materiał w danym miejscu i będzie przeciekało w razie deszczu... Ma ktoś taki haft na siedzeniu???