Regulacja zapłonu

Po remoncie mojego VX są dwie sprawy z którymi musze sobie jeszcze poradzićjedna to skrzynia biegów którą postaram się dzisiaj zająć, a druga to regulacja zapłonu. Już przy kupnie kolanka mojej Suzi były fioletowe i tak bez zmian zostało teraz po odpaleniu bez tłumików okazało się że z głowicy w miejscu mocowania kolanek pojawia się ogień.

Czy jest możliwość regulacji zapłonu żeby zlikwidować ten objaw ?

Zapłon w VX jest elektroniczny i z nim nic nie zrobisz. Może rozrząd jest nieco przesunięty i przez to pojawia się ogień. To tak przypuszczenia na szybko bo tylko na chwilę wpadłem.

Co do rozrządu to jest w najbliższym położeniu względem znaków, porównywałem ze zdjeciami na forum i jakoś tej opcji nie brałem pod uwagę.

Niestety jakaś przyczyna musi być i tzreba ja znaleźc.

Szkoda że nie zrobiłem zdjęć w jaki sposób mam ustawiony teraz rozrząd.

Hej!

Kiedy ten ogień - przy przegazówce, czy jak?

Potencjalne przyczyny:

1) Źle ustawiony luz zaworów wydechowych.
2) Zły skład mieszanki - gaźniki do regulacji.

Pozdrowienia,
Griba

Równiez przy normalnej pracy lub przy załączonym ssaniu

Gaźników jeszcze nie regulowałem, zawory teoretycznie były dobrze, ale sprawdzić na pewno nie zaszkodzi w drugiej kolejności po regulacji

Przy przegazówce płomienie się zwiększały troche.

Hm, jak przy normalnej pracy cały czas to ciekawa sprawa.

Sprawdź te zawory na początek.

Pozdrawiam,
Griba

wiktor napisał:

Po remoncie mojego VX są dwie sprawy z którymi musze sobie jeszcze poradzićjedna to skrzynia biegów którą postaram się dzisiaj zająć, a druga to regulacja zapłonu. Już przy kupnie kolanka mojej Suzi były fioletowe i tak bez zmian zostało teraz po odpaleniu bez tłumików okazało się że z głowicy w miejscu mocowania kolanek pojawia się ogień.

Czy jest możliwość regulacji zapłonu żeby zlikwidować ten objaw ?

Może zacznę od końca.

Tak jak koledzy już wspomieli w naszym moto nie ma możliwości zmiany zapłonu.

Zapłonem zarządza moduł zapłonowy i on steruje cewkami zaplonowymi.

Sprawa przebarwień naszych kolanek ( można inaczej określić kolektora wydechowego ) jest nieco bardziej złożona.

Spróbuję w paru zdaniach ten problem naświetlić .

Na wstępie sprawa pojawiającego się ognia z głowicy w miejscu mocowania naszego kolanka ( kolektora wydechowego ) w czasie pracy silnika.

Zawsze się bedzie pojawiał ( w miejscu wyżej okreslonym ) i w każdym silniku spalinowym ( nic nadzwyczjnego ).

Temperatura spalaninia mieszanki poliwowo powietrznej może sięgać tysiaca stopni celsjusza.

My na tą temperaturę spalania mieszanki mamy oczywiście wpływ ( w naszym przypadku )regulując i ustawiając gaźniki.

Ustawianie skład mieszanki paliwowo powietrznej , regulacje , ustawienia ( synchronizacja ) gaźników w naszym moto są dobrze opisane na naszym forum.

A teraz przebarwienia naszych kolanek czy jak kto woli kolektorów wydechowych.

Przyczyn może być naprawdę wiele.

Zacznę od tego , że orginalne kolano do Vx-sa to nie jedna rura a na zgięciu są dwie i ta część kolana zachowuje się jak termos .

Chroni zwenętrzną rurę przed bardzo wysoką temperaturą.

Jeśli wewnętrzna część została przepalona ( uszkodzona ) tak jak pięknie pokazał i opisał to nasz kolega " SuMo " na forum w dziale "Układ wydechowy" w temacie bodajże " Moja przygoda z tłumnikami" to resztę można sobie dopowiedzieć dla czego są przebarwienia.

Może być kolano dorabiane ( nie orginalne ) z nierdzewki , doberane z innego moto to też należy się spodziewać przebarwień.

Oczywiście jedną z przyczyn tego problemu może być także jak wspomniał kolega "Griba " regulacja i ustawienie gaźników.

Sposób eksploatacji również będzie miał wpływ na przebarwienia naszych kolanek ( przy wysokich temperaturach otoczenia jazda przy otwartej przepustnicy na maksa przez dłuższy czas ).

Odnośnie skrzyni biegów podejrzewam , że w czasie montażu popełniłeś jakiś drobny błąd.

Zobacz zdjęcia zrobione przez kolegę "Griba" w dziale "Zrób to sam " w temacie " Wymiana panewek w VX-sie " może znajdziesz błąd jaki popełniłeś przy składani mechanizmu zmiany biegów.

Pozdrawiam Stefan

Czyli zależność przebarwiania się kolanek od zapłonu można uznać za mit?

góri napisał:

Czyli zależność przebarwiania się kolanek od zapłonu można uznać za mit?

Jest tak jak napisałeś.

Pozdrawiam Stefan