Cewki zapłonowe - różnica napięć

Witajcie Koledzy,

Czy mierzył ktoś z Was napięcia przewodów dochodzących do cewek?
Pytam ponieważ mierzyłem wczoraj w swoim Vxie i była taka sytuacja, że na lewej cewce było 7,8V a na prawej 12V. Dzisiaj powtórzyłem pomiar i na lewej było 0V a na prawej tak jak wczoraj 12V.
Wytłumaczcie mi proszę o co z tym chodzi. Ręczne pokręcenie wałem nic nie zmienia.
Pomierzyłem oporność kabli i wszysko jest ok.

Cewki dostają plus po KILL SWITCH'u. Natomiast minus przychodzi z modułu zapłonowego. I ten właśnie minus "ładuje" cewkę energią, a gdy zostaje odcięty następuje przeskok iskry.

Gdy silnik nie pracuje i nie są generowane impulsy z czujnika położenia wału pomiar napięcia na wejściu cewki nic nie da, bo moduł zapłonowy nie jest wtedy w stanie pracy.

griba napisał:

Cewki dostają plus po KILL SWITCH'u. Natomiast minus przychodzi z modułu zapłonowego. I ten właśnie minus "ładuje" cewkę energią, a gdy zostaje odcięty następuje przeskok iskry.

Gdy silnik nie pracuje i nie są generowane impulsy z czujnika położenia wału pomiar napięcia na wejściu cewki nic nie da, bo moduł zapłonowy nie jest wtedy w stanie pracy.

Cześć Griba,

Przyznam szczerze, że bardzo liczyłem na Twoją odpowiedź Smile

. Wielkie dzięki. To co napisałeś do mnie dotarło. Skoro cewki dostają napięcie po kill switchu to do obu cewek powinno dochodzić 12V czy niekoniecznie bo na jednej nie ma minusa z modułu?
To norma czy mam uwalony moduł?

Teraz sobie uświadomiłem, że w moim Vx z 96 roku chyba tak nie jest, że plus wychodzi z kill switcha bo wychodzi przewód pomarańczowo biały do obu cewek z modułu. Dodam, że ja mam moduł 45C40 (małe piny i na dużej kostce 6 kabli a nie 4 jak w popularnych 45C00).

Tak powinno dochodzić +12V. Tylko sprawdzaj je względem minusa z akumulatora.

Dziwne, jeśli inaczej to rozwiązali w tym innym module.