Autor |
Wiadomość |
motdok
Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 11:25, 15 Mar 2012 |
|
Cześc, kto może mi pomóc ? Miałem problem, bo przy próbie uruchomienia pstrykał mi przekaźnik rozrusznika, i sądziłem ,że się zepsuł ,. Wymieniłem na nowszy sprawny i problem pojawia się znowu , nic się nie zmieniło. Przy próbie uruchomienia tylko głośno pstryka ten przekaźnik, jaka może być przyczyna? czy ktoś miał podobny problem? podejrzewam słaby akumulator, ale wcześniej jak aku był słaby po prostu nie kręcił , teraz nawet nie drgnie rozrusznik. proszę o pomoc! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Czw 11:37, 15 Mar 2012 |
|
Hej!
Czy bendix rozrusznika się odzywa?
Mogą być walnięte styki bendix'a - zakładam, że konstrukcja jest taka sama jak w rozruszniku samochodowym - bendix wciąga zębatkę i zwiera styki do zasilania uzwojeń rozrusznika. Może owe styki są wypalone.
Jest jeszcze opcja, że w samym rozruszniku zawiesiły się szczotki. Zdejmij jego osłonę i popukaj w niego z wyczuciem. Może ruszy.
Jeżeli bendix jest martwy to może spaliła się jego cewka. Najlepiej byłoby sprawdzić na wyjętym rozruszniku.
I jeszcze zawsze warto sprawdzić wszelkie przewody zasilające i masowe. Może któryś się rozłączył.
Tak czy inaczej sprawdź jeszcze na dobrym akumulatorze co się dzieje. Zrypany akumulator może nie ma siły ruszyć rozrusznika.
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Czw 17:42, 15 Mar 2012 |
|
Ja miałem dokładnie takie same objawy gdy akumulator był za słaby tzn. nie trzymał już pojemności. Jak się podładowało było ok jak osłabł to pstykanie było ale nie kręcił ani trochę. W pierwszej kolejności sprawdź akumulator gdyż jest to najprostszy element do sprawdzenia. Jeśli masz miernik sprawdź napięcie jak całość jest wyłączona i ile jest podczas próby rozruchu. Przy próbie rozruchu jak spadnie poniżej 10V to nie ma siły nie pociągnie ale pstykać może. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pią 10:16, 16 Mar 2012 |
|
Hej!
Dokładnie może tak być. Akumulator może mieć za duży opór wewnętrzny, lub jedna cela może mieć zwarcie. Niby będzie ok, ale rozrusznika nie ruszy.
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
skorat
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 665 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ślask
|
Wysłany:
Pią 19:57, 16 Mar 2012 |
|
Witam
Mogę z całą pewnością potwierdzić, że to objawy słabego akumulatora. Dzisiaj pierwszy raz od października zdecydowałem się na odpalenie mojego świerszcza. Odpalałem przez kable rozruchowe z akumulatora samochodu. Suzi ożyła za czwartym razem i o dziwo od razu na 2 gary co mnie bardzo ucieszyło . Po odpięciu kabli wszystko było ok. Poczekałem ok 5 min aż się silnik zagrzeje a potem udałem się na kilkuminutową przejażdżkę. Po powrocie pod garaż zgasiłem moto i chciałem odpalić już za pomocą akumulatora z Suzi - tylko cykanie. Światła świeciły, klakson działał znowu kable rozruchowe i motocykl zagadał za pierwszym razem. Wniosek - Niestety muszę szykować 200zł na nowy akumulator. Pozdrawiam wszystkich.
P.S.
Chyba przez przypadek rozpocząłem sezon motocyklowy 2012 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Pią 20:06, 16 Mar 2012 |
|
Skorat jaki przypadek u mnie w robocie o 13 zrobiliśmy dzisiaj grilla więc nie tylko sezon motocyklowy ale też grillowy się zaczął Dziś widziałem tyle maszyn, że często latem tyle nie widzę w ciągu dnia!! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
david.1606
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 286 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica
|
Wysłany:
Pon 22:26, 19 Mar 2012 |
|
Rozruszniki motocyklowe w większości nie mają bendixów role łączenia rozrusznika z silnikiem pełni zębatka wolno biegowa albo zwana inaczej sprzęgłem rozrusznika,jesli posiadasz przewody rozruchowe a prawie co drugi polak po tych mrozach posiada to podepnij suzi pod samochód jak zakręci znasz już przyczynę jeśli długo stała mogły zawiesić się szczotki w rozruszniku starczy go opukać albo przez otwór w lewej pokrywie zakręcić w lewo wałem (powinno załączyć rozrusznik ) jeszcze możesz sprawdzić sam rozrusznik podpinając PLUS pod kabel na przekaźniku a masę gdziekolwiek do silnika. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pon 22:53, 19 Mar 2012 |
|
Sorry za wprowadzenie w błąd z tym bendixem. Właśnie nie byłem pewny jak to tam do końca jest.
Rozbierałem w samochodzie, w moto jeszcze nie.
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ravino
Dołączył: 02 Mar 2013
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:02, 14 Mar 2015 |
|
Witam szczęśliwych posiadaczy suzi
Latam fałiksem już trzeci sezon i jest to maszyna nie do zajechania aż do dnia jak gdy nie odpaliła po zimie pierwsze co mi przyszło do głowy to jak koledzy piszą aku, a że mój już miał kilka lat więc kupiłem nowy i bez zmian...
więc przejrzałem całą elektrykę, wyczyściłem przekaźnik rozrusznika i przetestowałem, z rozrusznikiem podobnie z tym że rozrusznik testowałem na sucho i kręcił jak należy ale po włożeniu w suzi bez zmian więc ;( ręce mi opadły.... rozebrałem lewą pokrywę i okazało się że mam zawieszone sprzęgło rozrusznika które udało się odblokować kluczem i śrubokrętem lecz nic to nie dało . wyjąłem aku z diesla i podpiąłem kablami, bez zmian, pyrka przekaźnik i zegar obrotomierza się kręci zły objaw... podłączyłem bezpośrednio do rozrusznika i nic. Silnikiem mogę obrócić nawet świece wykręciłem. A więc u mnie było pewnie tak że suzi jeździła chwile na zawieszonym sprzęgle rozrusznika aż go zajechała, tak że szukam rozrusznika, jak by ktoś miał to proszę pisać. Jak rozwiąże problem to dam znać czy pacjentowi przyjął się przeszczep.
pozdrawiam
ravino |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Nie 17:10, 15 Mar 2015 |
|
Czyli silnik lekko (normalnie) się kręci np. kluczem, a rozrusznik jak dasz masę na silnik i plus na rozrusznik nie rusza?
A szczotki w rozruszniku patrzyłeś w jakim są stanie? Może je zeżarło (jak cały czas silnik nim kręcił po zacięciu wolnego koła)? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ravino
Dołączył: 02 Mar 2013
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 19:11, 15 Mar 2015 |
|
Silnik kręci normalnie, odkręciłem nawet świece, dziś przy niedzieli nosiło mnie i rozebrałem jeszcze raz rozrusznik, szczotki okej przemyłem wszystko preparatem do czyszczenia elektryki nasmarowałem łożyska sprawdziłem miernikiem czy nie ma przebić, po czym ponownie test ok... wsadziłem drania do suzi, bez zmian próbowałem osobno plus do plusa w rozruszniku minus do rozrusznika i szatańskim prądem go!!! i nic ;( na razie szukam rozrusznika na necie bo ten jednak umarł, natomiast martwi mnie zawieszone sprzęgło rozrusznika w sumie już odblokowane, czy sytuacja się nie powtórzy czy zainwestować w nowe i mieć święty spokój. Dzięki Griba za zainteresowanie tematem jak rozwiąże problem to dam znać puki co LWG |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Nie 21:54, 15 Mar 2015 |
|
Ok, ciekawa sprawa z tym rozrusznikiem. Jak uzwojenia nie spalone to powinien jednak ruszyć.
Jeszcze taki pomysł mi do głowy przyszedł. A może coś jest z tymi zębatkami pośrednimi? Może któreś kółko od tego kręcenia przez silnik się zatarło?
Generalnie jak obrócisz silnik w prawo (śrubą od magneto) - czyli odwrotnie do kierunku pracy, to powinieneś słyszeć, że napędzasz rozrusznik. Te kółka są pod lewą kapą.
Dawaj znać jak coś ustalisz.
Pozdrawiam,
Griba
P.S. Zapraszam do "Powitalni". |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ravino
Dołączył: 02 Mar 2013
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 8:52, 16 Mar 2015 |
|
Sprawdzałem zębatki jak sprzęgło rozrusznika odblokowałem, martwi mnie tylko dlaczego się zawiesiło i czy sytuacja nie będzie się powtarzać, w tym tygodniu powinienem mieć nowy rozrusznik tak że trzymajmy kciuki
pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Pon 11:42, 16 Mar 2015 |
|
U mnie to sprzęgło jednokierunkowe też się zblokowało i nie było możliwości rozczepienia go od koła magnesowego przez co wymieniłem całość. W sumie jak się zblokowało to rozrusznik mógł szlak trafić bo pracował wraz z silnikiem a przecież przełożenie jest tam bardzo duże. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Pon 12:10, 16 Mar 2015 |
|
ravino napisał: |
Sprawdzałem zębatki jak sprzęgło rozrusznika odblokowałem |
No tak, logiczne.
Zatem zostaje rozrusznik.
Powodzenia! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|