|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
STEFAN
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 553 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo
|
Wysłany:
Pią 21:48, 11 Lut 2011 |
|
Zakładam temat poświęcony baterii do naszej Zuzanny.
Typ akumulatora do naszej maszyny zgodnie z serwisówką to :
YB16B-A - ( 160 / 90 / 161 )
( dł /sze / wys )
Wydaje mi się , że chyba temat na czasie bo nie którzy idzie wiosna będą zmieniać baterię na nową i nie chce żeby ktoś popełnił podobny błąd jak ja szukając taniej i dobrej baterii.
Tydzień temu kupiłem nowy akumulator.
Z tym nowym aku to chyba wlazłem na minę.
Po zalaniu elektrolitu i naładowaniu .
Elektrolit nieco zmienił kolor na lekko brązowy i napięcie po naładowaniu i odczekaniu 24-ech godzin napięcie spadło do 12,5 V .
To świadczy , że mój aku jest sprawny w 75%.
Podejrzewam , ze ten sucho ładowany akumulator zbyt długo stał na półce i wytrąciły się siarczki ( właśnie taki mają kolor , o którym wyżej nadmieniłem ) .
Na razie nie biorę tego do głowy bo gwarancja na ten bubel opiewa cały rok wiec poczekam jeszcze do wiosny , a może da radę polatać jeszcze w sezonie i w tedy oddam go w ramach gwarancji do sklepu.
Nie polecam kupna aku YB16B-A firmy " IMT " dziadostwo.
A tak blisko było szczęścia bo nawet ze sprzedawcą wynegocjowałem niższą cenę z 180 zł na 160 zł a tu niewypał.
Załączam również stan naładowania naszych akumulatorów na podstawie pomiarów napięcia.
Każdy może sobie sprawdzić swoją baterię w moto czy w puszce.
A oto one :
napięcie spoczynkowe --- stan naładowania
< 1 2 , 7 V 100%
- 1 2 , 5 V 75 %
- 1 2 , 2 V 50 %
- 1 2 , 0 V 25 %
- 1 1 , 8 V 0 %
Akumulatory musimy co jakiś czas sprawdzać bo jak postoją nie używane i nie doładowane będą się zasiarczać i na wiosnę może być problem.
Pozdrawiam Stefan |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
SuMo
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów
|
Wysłany:
Pią 22:08, 11 Lut 2011 |
|
Miałem podobny problem w akumulatorze przy innej maszynie, więc znam ten ból.
Co do podanych przez Ciebie wartości napięcia wydaje mi się, że jest to spore przybliżenie. Sprawność akumulatora określa lepiej gęstość elektrolitu, a nie uzyskane napięcie wyjściowe. Tym bardziej, że ja w swoim 2-letnim akumulatorze miałem w spoczynku (po 2 tygodniach od ładowania, akumulator stał w ciepłym pokoju) 12,74V a nie wydaje mi się, aby po 2 latach użytkowania był w tak wspaniałej kondycji (chociaż nigdy mnie nie zawiódł). Być może producent zaprojektował go tak, że zupełnie nowy trzymał stale ponad 13 V, a w Twoim przypadku było nieco inaczej.
A 12,5V to nie jest zły wynik, jeśli pod obciążeniem napięcie nie będzie zbytnio spadać to nie ma się co martwić. Proponuję zrobić prosty test ze światłami - jak założysz akumulator, włącz światła drogowe (bez odpalania motocykla) i sprawdź jakie masz napięcie na klemach akumulatora. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
cooli
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gubin, okolice Zielonej Góry
|
Wysłany:
Pią 23:27, 11 Lut 2011 |
|
Bardzo ciekawy temat. Jak tylko wroce z reichu to biegne do garazu i sprawdzam aku miernikiem. Gajowy mowi, ze kupil nowy w zeszlym sezonie, ale strzeżonego... i tak dalej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
flinster
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Sob 19:18, 30 Kwi 2011 |
|
dolączam się do tematu.. na dniach musze zakupic nowy akumulator ale nie znam
zadnej firmy, wiec zeby nie kupowac w ciemno jakiej firmy warto a jakiej sie lepiej nie tykac
poza ITM, myslalem zeby dac tak pod 200 zl zeby wytrzymal mi juz pare sezonow.
jestem z trojmiasta,moze jkais sklep polecancie?
pozdrawiam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
STEFAN
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 553 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo
|
Wysłany:
Sob 19:43, 30 Kwi 2011 |
|
flinster napisał: |
dolączam się do tematu.. na dniach musze zakupic nowy akumulator ale nie znam
zadnej firmy, wiec zeby nie kupowac w ciemno jakiej firmy warto a jakiej sie lepiej nie tykac
poza ITM, myslalem zeby dac tak pod 200 zl zeby wytrzymal mi juz pare sezonow.
jestem z trojmiasta,moze jkais sklep polecancie?
pozdrawiam |
Polecam " YUASA YB16B - A1" dałem za niego w tym sezonie 220 zł i nie żałuję .
Poprzedni firmy" ITM" stracił napięcie po kilku dniach i wymieniłem na ten jak wyżej.
Następny akumultor też będzie tej firmy ( YUASA ).
Te właśnie akumulatory ( tej firmy ) są proponowane do intruzów większości SV-łek.
Na pewno dostaniesz w trójmieście.
Pozdrawiam Stefan |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
czarny
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 389 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszcz Gdański
|
Wysłany:
Sob 20:30, 30 Kwi 2011 |
|
Ja też mam tą yuasę. To jej trzeci sezon i mimo , że brakowało eletrolitu to napięcie ładnie trzymał. Dolałem , podładowałem i jest idealnie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Sob 23:17, 30 Kwi 2011 |
|
Firma faktycznie dobra. Ja kupiłem ciut mniejszy tej firmy bo 14Ah gdyż był bezobsługowy i dodatkowo miał wyższy prąd rozruchu niż aku 16Ah. Sprawuje się idealnie i nawet jak się dłużej kręciłem po złożeniu silnika to mi nie padł. Aku bardzo dobre. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Wto 18:35, 03 Maj 2011 |
|
Witaj!
Ja mam taki (tu przykładowy sklep):
[link widoczny dla zalogowanych]
Polecam - działa spoko.
Pozdrawiam,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pumex
Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 63 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 19:00, 03 Maj 2011 |
|
Witam.
Również kupiłem wiosną takie aku. Jestem bardzo zadowolony.
W Tczewie w Jappartsie 170zł. W zestawie akumulator sucho-ładowany, kwas i rurka odpowietrzająca. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
maciej792
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 174 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: malopolskie,Tarnow
|
Wysłany:
Śro 21:52, 04 Maj 2011 |
|
YUASA polecam jak najbardziej,tylko tych jzywam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mitrik
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 6 Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radzyń Podlaski
|
Wysłany:
Wto 19:48, 09 Sie 2011 |
|
witam też aku dało ciała może ktoś miał coś takiego [link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
STEFAN
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 553 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrągowo
|
Wysłany:
Sob 11:37, 22 Paź 2011 |
|
""Ale dałem plamę po powrocie z tego naszego spotkania w Kościankach.
Aż wstyd się przyznać .
Dzisiaj zajrzałem do swojej Zuzanny bo po powrocie jeszcze jej nie widziałem.
Przekręcam kluczyk a wszystkie kontrolki milczą , żadna się nie świeci.
Zostawiłem Zuzannę jak się okazało ( przez tydzień ) na światłach pozycyjnych.
Podpiąłem woltomierz do akumulatora a no na wskaźniku pokazuje 0,5 V.
Wsadziłem go pod prostownik .
Nie do końca wieżę w reanimację.
Przez pięć godziny akumulator wcale nie przyjmował napięcia z prostownika.
Mam taki prostownik , który w takich sytuacjach całkowitego rozładowania akumulatora impulsowo ładuje do osiągnięcia przez akumulator 8-9 V .
Po osiągnięciu przez akumulator w/w wartości napięcia na biegunach zaczyna ładować prądem max 0,6 A.
Mam również taką cichą nadzieję , że ten akumulator stanie na nogi.
To już drugi nowy aku w tym sezonie a najgorsze w tym wszystkim jest to , że co zachodzę do tego sklepu gdzie go kupowałem facet zawsze nie omieszka się zapytać , jak tam ten drugi aku się sprawuje ?
Jak to mawiają ?
" Starość nie radość , śmierć nie wesele "
Chyba jakoś tak leciało.""
Wracam jeszcze raz do tego tematu.
No niestety próba reanimacji się nie powiodła .
Można powiedzieć , że z trudem i bardzo częstym doładowywaniem doturlałem się do końca sezonu i akumulator , z którego byłem na początku sezonu tak zadowolony tydzień temu już po jednej dobie nie był wstanie nawet zakręcić .
Trzeba naprawdę mieć talent żeby go tak załatwić.
Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Tydzień temu wyjąłem aku. z Zuzanny i zaniosłem go do sklepu .
Facet jak mnie zobaczył z aku. pod pachą mówi : " chyba pan żartuje".
Opowiedziałem sprzedawcy całą historię mojej głupoty i gość mówi: " zobaczymy co się da zrobić ".
Nie pisałbym i nie poruszałbym tego tematu ale może ku przestrodze dla innych oby nie popełniali podobnych błędów do moich.
Wczoraj odebrałem nowiutki akumulator tej samej firmy czyli YUASA YB16B-A1.
Uznali mi go w ramach gwarancji to już trzeci w tym sezonie i myślę , że ostatni.
Mogę na koniec dodać , że tym razem głupota mnie nie kosztowała , co nie znaczy , że tak będzie zawsze.
Pozdrawiam Stefan |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Sob 17:54, 22 Paź 2011 |
|
Ładny farciarz z Ciebie Stefan nie wiem jak mogłeś zostawić na pozycyjnych. Przy wyciągniętym kluczyku nie działają a jak nawet blokujesz koło to i tak trzeba przekręcić kluczyk dodatkowo od blokady jeszcze dalej by zapalić pozycyjne. Całe szczęście nie było to kosztowne poza czasem na wizytę w sklepie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
czucz1
Dołączył: 09 Cze 2011
Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dukla - podkarpackie
|
Wysłany:
Pon 20:18, 24 Paź 2011 |
|
dis u mnie działają pozycyjne przy zablokowanej kierownicy, raz, bo tylko raz miałem potrzebę zablokowania kierownicy ( nie próbowałem nigdy jak tam to działa ta blokada itd.)okazało się przy próbie odpalenia, że aku leży odpaliłem go z kabli od samochodu zaparkowanego obok ale od tego czasu power baterii nie jest taki imponujący i jak stoi tak z tydzień to niestety muszę go pobudzać prostownikiem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Wto 12:10, 25 Paź 2011 |
|
Czucz przy blokadzie są 2 położenia:
1 - tylko blokada kierownicy
2(trzeba mocniej przekręcić kluczyk w lewo niż w pozycji 1) tam jest blokada kierownicy z włączeniem świateł postojowych.
Jak stacyjka bardzo lekko pracuje to niezwykle łatwo przeskoczyć punkt 1 i włączyć blokadę z pozycyjnymi. U mnie stacyjka nie chodzi tak lekko więc by wrzucić pozycyjne to muszę ciut więcej siły użyć w przekręcenie kluczyka. Nie mniej zawsze jak zostawiam moto blokuję kiere bo zawsze to odrobina bezpieczeństwa więcej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|