Autor |
Wiadomość |
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Nie 22:10, 17 Lut 2013 |
|
Już idę do moto może uda mi się wyjąć bez odkręcania.
Byłem i mój aku to ExideYTX16BS bezobsługowy. ma pojemność 14Ah ale prąd rozruchu wyższy od tradycyjnych aku do naszego moto.
Dodam tylko, że 3 lata stoi w moto i nic się z nim nie dzieje, zawsze działa bez problemów nawet po zimie (wiem że powinno się go wyjmować) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dis dnia Nie 22:18, 17 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Czoper
Dołączył: 20 Wrz 2012
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Królewiecka, Wrocław
|
Wysłany:
Nie 22:51, 17 Lut 2013 |
|
Dzięki za szybką odpowiedź
Chyba go wezmę, tylko muszę najtaniej znaleźć |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Nie 23:35, 17 Lut 2013 |
|
No niestety jest trochę droższy od tradycyjnych ale sprawuje się rewelacyjnie nawet przy krótkich trasach. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Czoper
Dołączył: 20 Wrz 2012
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Królewiecka, Wrocław
|
Wysłany:
Wto 22:07, 26 Lut 2013 |
|
Kupiłem sobie tego Exide YTX16BS . Przyszedł dziś. Z przesyłką kurierem wyszło mnie 190zł:
[link widoczny dla zalogowanych]
@ Dis:
On jest trochę mniejszy niż ten co miałem wcześniej i bez tego ząbka - blokowałeś go czymś? Czy wala Ci się po skrzynce? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
griba
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 2619 Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 62 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Wto 22:29, 26 Lut 2013 |
|
Przylep w "skrzynce" taśmą dwustronną kawałek karimaty czy inny materiał tego typu. Jak za cienko będzie to z obu stron. I będzie git.
Pozdrowienia,
Griba |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Czoper
Dołączył: 20 Wrz 2012
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Królewiecka, Wrocław
|
Wysłany:
Wto 23:25, 26 Lut 2013 |
|
O! a właśnie moja lepsza połowa marudzi, że karimata by się jej przydała |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Wto 23:30, 26 Lut 2013 |
|
Ja mam z obu stron gąbkę wsadzoną bo moje mocowanie miało wszystko wywalone pod malowanie i po malowaniu dopasowałem materiał pod aku.
Jeśli chodzi o ząbek to pewnie ten przelewowy z boku a nie ma go gdyż jest bezobsługowy. Dzięki temu nawet przy glebie elektrolit się nie wylewa i nie niszczy lakieru i ramy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Czoper
Dołączył: 20 Wrz 2012
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Królewiecka, Wrocław
|
Wysłany:
Śro 0:30, 27 Lut 2013 |
|
Na razie zamontowałem żeby zobaczyć czy w ogóle odpali i...
odpalił już za pierwszym razem.
Co prawda nie zgasł dopiero za trzecim, ale trochę sobie stał już bez prondku a ostatnio odpalałem go chyba ze 3 tyg temu...
Najważniejsze, że już aku jest i można spokojnie pojechać go naprawiać jak będzie sucho.
Dzięki za rady.
w gąbki i resztę będę się bawił później |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jadeMotorem
Dołączył: 28 Maj 2012
Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pełczyce
|
Wysłany:
Wto 15:58, 16 Kwi 2013 |
|
Witam.
Podłącze się do tematu na temat akumulatora:)
W tamtym roku kupiłem suzuki z nowym akumulatorem.
Przejachalem może z 2tys w tamtym sezonie na tym aku., całą zime stał w domu, ładowałem go może z 2-3 razy.
Dwa dni temu naładowałem go do 100%, przejachałem z 200km, dziś chcę go odpalić a tu lipa... raz zakręce i tylko kontrolki mi migają przy każdym naciśnięciu startera;/
Wie ktoś może jak sprawdzić czy alternator ładuje mi akumulator??? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
szuwar
Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 269 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konarzewo k/Poznania
|
Wysłany:
Wto 17:08, 16 Kwi 2013 |
|
Podłącz woltomierz, odpal motor i zobacz czy napięcie wzrosło, czy rośnie jak dodajesz gazu. Powinno pokazać ok. 14,2V jeśli ładuje. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zyski
Dołączył: 27 Mar 2012
Posty: 234 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany:
Wto 18:31, 16 Kwi 2013 |
|
jadeMotorem napisał: |
Witam.
Podłącze się do tematu na temat akumulatora:)
W tamtym roku kupiłem suzuki z nowym akumulatorem.
Przejachalem może z 2tys w tamtym sezonie na tym aku., całą zime stał w domu, ładowałem go może z 2-3 razy.
Dwa dni temu naładowałem go do 100%, przejachałem z 200km, dziś chcę go odpalić a tu lipa... raz zakręce i tylko kontrolki mi migają przy każdym naciśnięciu startera;/
Wie ktoś może jak sprawdzić czy alternator ładuje mi akumulator??? |
Może moje doświadczenia coś pomogą.
W zeszłym roku kupiłem moto z akumulatorem dosyć świeżym (pół roku chyba miał). Nie zdawałem sobie jednak sprawy, że był to akumulator żelowy i że należy go traktować zupełnie inaczej niż kwasowy. Zatem pojeździłem troszkę, ale gdy jazdy zdarzały się rzadziej od czasu do czasu podładowywałem zostawiając na noc pod prostownikiem 6A.
To tylko podobno dobijało ten akumulator. Aż po którejś nocce w ogóle przestał trzymać napięcie. Fachowcy mówili, że przez złe ładowanie zamordowałem żelowy akumulator i tyle.
Zdecydowałem się więc kupić zwykły (kwasowy) - debiloodporny akumulator - w dodatku z gwarancją.
Każdy dobry sprzedawca akumulatorów ma odpowiednie urządzenie pozwalające sprawdzić w jakim stanie jest akumulator - najlepiej podjechać i dać się przebadać |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zyski dnia Pon 15:09, 17 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
MAX
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ok Siemienia, Lubelskie
|
Wysłany:
Wto 19:48, 16 Kwi 2013 |
|
witam a co sądzicie o takim akumulatorze
[link widoczny dla zalogowanych]
warto w takie coś inwestować bo sąsiad ma tej firmy w suzuki bandit i chwali go sobie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
zyski
Dołączył: 27 Mar 2012
Posty: 234 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany:
Wto 20:09, 16 Kwi 2013 |
|
MAX napisał: |
witam a co sądzicie o takim akumulatorze
[link widoczny dla zalogowanych]
warto w takie coś inwestować bo sąsiad ma tej firmy w suzuki bandit i chwali go sobie |
Nie znam się na tym zbytnio, ale w opisie coś mi się nie zgadza. W nagłówku jest info "MOTOSTART MS-YTX16-BS bezobsługowy (żelowe) VRLA akumulator motocyklowy" a poniżej " [...] posiada dołączony zasobnik z odpowiednią ilością elektrolitu [..] Waga bez elektrolitu: 4.7 kg
Elektrolit: 0.8 litr(a)" tymczasem żelowy akumulator raczej elektrolitu nie posiada.
Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę. Ale tłumaczono mi, że taki akumulator jest bezobsługowy ponieważ pracuje na gazach, które są szczelnie zamknięte w komorach z żelem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MAX
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ok Siemienia, Lubelskie
|
Wysłany:
Wto 20:25, 16 Kwi 2013 |
|
tak przeglądałem tą treść ogłoszenia i tez mnie to trochę zdziwiło to po prost akumulator kwasowy tylko ze bezobsługowy nic nie wylewa się z niego
ma on nawet spory prąd rozruchowy 230 A, a i do tego cenowo całkiem fajnie moze zaryzykuje i kupie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dis
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 4411 Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Golęczewo (pod Poznaniem)
|
Wysłany:
Wto 21:33, 16 Kwi 2013 |
|
Żelowy jak sama nazwa świadczy ma elektrolit w formie żelu, nie jest to tradycyjna ciecz. W akumulatorach nazewnictwo wynika w dużej mierze z tego jak i jakie ładunki są przenoszone np. kwasowe - elektrolit jest kwasem, żelowe - elektrolit nie jest w formie czystego płynu lecz żelu, a w litowo jonowych ładunek przenoszony jest w strukturze z węgla i o elektrolicie można praktycznie zapomnieć.
Wielorakie nazewnictwo sprzedawców wynika z niedokładnej wiedzy odnośnie tego jakie procesy chemiczne zachodzą w takich ogniwach.
Akumulatory bezobsługowe to takie w których nie trzeba kontrolować stanu elektrolitu i jego stężenia - są nierozbieralne. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|