Prośba o opinię

Ponownie zwracam się z prośbą. Nadal szukam swojej Suzi i uwagę przykuły mi 3 poniższe egzemplarze. Drugi należy do forumowicza i może ktoś zna lepiej tą sztukę osobiście. Czy na zdjęciach widać coś niepojącego (wiem, że trzeci od handlarza, z nieoryginalnymi amorami i lusterkami). Z góry dziękuję za pomoc.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Białe moto to my dobrze znamy z II oraz III zlotu VX-a. jeżdzi nim Wiciu i z tego co wiem to władował w niego kuuuuuuuuupe kasiory. ja kupiłbym go bez oglądania i pytań.

Pierwszy nie wygląda najgorzej i warto byłoby osłuchać. Jeśli chodzi o moto Wicia to faktycznie sporo od strony mechanicznej przy nim zrobił więc warto się zainteresować.

Dzięki za informacje. Miałem nadzieję, że na temat białego będzie więcej wypowiedzi. Nie za bardzo mam kasy na wycieczki - widzę, że kasy na moto wydano dość sporo; nie zawsze jednak w taki przypadku są to dobrze wydane pieniądze. Miałem nadzieję, że ktoś słyszał w ostatnim czasie silnik i się wypowie. Przecież dużo osób twierdzi, że silnik po remoncie, to już nie to... I tak muszę trochę poczekać, aż wróci z urlopu kolega, który ze mną ew. będzie oglądać.

Ten czerwony jest OK dolorzysz z czasem troche kasy i bedziesz mial sprzet na lata. Moj VX tez byl bez rejestracji w Polsce i jestem bardzo zadowolony z niego leje wache i ganiam dzien w dzien.

Co do Białego od Wicia to 2 lata z rzędu był na zlocie i nic nie narzekał by się psuło w tym czasie. Silnik chodzi ok jak w każdym sprawnym VXie

Co to się stało ,że Wiciu sprzedaje VX-a? Chłopaki z Warszawy opuścić nas chcą czy co...

Wiciu już wcześniej coś przebąkiwał o sugerowanej zmianie.

Osobiście sam bym się przesiadł na wymarzonego B-kinga ale jednak VX chciałbym obok stojącego Very Happy

Ja tam bym chciał jeszcze TL1000 Smile

no i może jakąś 250 do miasta lub na dojazdy do pracy co by mniej na wtrysku spalał.
VX ma u mnie chyba dożywocie Very Happy