Autor Wiadomość
gumis
PostWysłany: Nie 10:16, 11 Kwi 2010   Temat postu:

czyli byłem blisko Laughing
olokolo
PostWysłany: Sob 21:29, 10 Kwi 2010   Temat postu: Rozwiazanie problemu cofajacego sie paliwa

Odpisuje, ponieważ właśnie rozwiązałem ten problem. Problemem była nieszczelna membrana w pompce paliwowej. Paliwo dostawało się do komory, która powinna być izolowana i sterowana cisnieniem/podcisnieniem z kolektora. Nie dość, że powodowało to problemy z odpalaniem to na dodatek było powodem dostawanie się paliwa do oleju silnikowego. pozdrawiam
gumis
PostWysłany: Pią 19:30, 06 Lis 2009   Temat postu:

dis napisał:
Jeśli na pych pali tobie od razu a na rozruszniku masz problemy z odpaleniem to ja bym sprawdził ustawienie zapłonu. W każdym można trochę przyspieszyć bądź opóżnić zapłon i to może by ć przyczyną też.

Bzdury piszesz chłopie!!!!!!
NIe wiesz ?nie wymyślaj i nie kieruj w złym kierunku!
Co do odpowiedzi na zadane pytanie w temacie
-zły skład mieszanki paliwo-powietrze
-nieszczelne, zle wyregulowane ssanie
-zanieczyszczony filtr powietrza, paliwa
-świece
-mało prawdopodobne , pompa paliwa nie trzyma
dis
PostWysłany: Pon 9:13, 12 Paź 2009   Temat postu:

Jeśli na pych pali tobie od razu a na rozruszniku masz problemy z odpaleniem to ja bym sprawdził ustawienie zapłonu. W każdym można trochę przyspieszyć bądź opóżnić zapłon i to może by ć przyczyną też.
olokolo
PostWysłany: Pon 7:59, 12 Paź 2009   Temat postu:

no wlasnie, tylko ze u mnie wyglada to tak jakby sporo tego paliwa się cofnęło, bo zeby odpalic rozrusznikiem potrzebuje niezle se nakrecic, dlatego szkoda mi akumulatora/rozrusznika i odpalam na popych. Przymierzam sie do rozebrania ukladu zasilania, moze jest niezle zanieczyszczony i dopiero przy wiekszym cisnieniu paliwo zaczyna leciec narmalnie... tak na chlopski rozum :)
dis
PostWysłany: Nie 22:13, 11 Paź 2009   Temat postu:

U mnie też po dłuższym postoju jak odpalę nawet na ssaniu to czasem zgaśnie po 2-3sekundach lecz jak zakręcę znowu to pali już bez problemu. Wygląda mi to tak jak by w czasie dłuższego postoju paliwo zeszło z gaźników bądź przewodów między gaźnikiem a bakiem i potrzeba chwilkę zakręcić by naciągnąć nowe. W tym przypadku po tych 2-3 sekundach występuje właśnie taka przerwa i potem jest już normalnie. To jest taka moja teoria.
olokolo
PostWysłany: Nie 14:04, 11 Paź 2009   Temat postu: Cofajace sie paliwo?

Witam, od pewnego czasu wystepuje w moim vx teki problem, mianowicie po postoju kilkudniowym, motocykl odpala na dotyk ale zaraz po 3s gasnie. I mam dwie opcje olbo krecic dlugo rozrusznikiem i go odpalic (unikam) albo na popych i po paru metrach zaskoczy bez problemu. Czy jest mozliwe, ze w jakis sposob cofa sie paliwo? od czego zaczac poszukiwania? synchro gaznikow? czyszczenie ukladu paliwowego?
Jestem nowy na forum... takze pozdrowienia dla wszystkich ;)

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group