Autor |
Wiadomość |
nitro
|
Wysłany:
Śro 20:02, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Czesć.
No to fajnie... Dobrze , ze sie tak to skończyło! pozdro!!! |
|
|
rebel68
|
Wysłany:
Wto 21:38, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
Cześć Nitro. Już jeżdżę, a wiesz co było? Głupia sprawa. Przy składaniu motocykla, źle lub po prostu niedbale przykręciłem koło żebate które jest na wale, tam się wkręca w czop wału śrubę z lewym gwintem. Luzowała się i pukało koło które się ruszało na wielowpuscie. A pzry okazji pukało jeszcze i tarło o kosz sprzęgłowy. Wymieniłem teraz olej i gościu mi kluczem ruszył wał z drugiej strony.... Poluzowało sie wszystko całkiem, nie mogłem ruszyć moto... Dobrze, że mam przyjaciół garazowych i szybko rozkręciłem pokrywę i juz przykręciłem tę śrubę. Trzymała sie może na trzech zwojach... Strach pomyśleć co by było gdyby wszystko spadło w czasie jazdy... Tak to jest jak nieraz się puści, może zupełnie nieświadomie, fuche. Pokutowało to cały rok... Teraz jest super, sliniczek chodzi jak należy Pozdrawiam! |
|
|
nitro
|
Wysłany:
Nie 13:34, 08 Mar 2009 Temat postu: |
|
... i jak tam kolego , wyszło coś z tego??? Pozdrawiam |
|
|
rebel68
|
Wysłany:
Śro 22:10, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
Cześć jeżdżę... Motorek mi troche stuka na wolnych obrotach, ale trudno co będzie to będzie:-( Co prawda teraz miałem i jeszcze mam urlop i motorek troche odszedł, ale na drugi tydzień już bedzie częściej w drodze. Tylko nie wiem co dalej z nim robić, czy czekać aż się całkiem rozsypie, czy uzbierać troche kasy i znów go rozebrać... ( |
|
|
nitro
|
Wysłany:
Sob 22:22, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
... i jak tam? jezdzisz? Ja za kilka dni chyba skończę wkońcu go składać ... foty zapodam na forum |
|
|
nitro
|
Wysłany:
Sob 20:03, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
Cześć.
Luz na wale korbowym? chyba poosiowy, bo inne luzy np. na panewkach oznaczają szybką śmierć silniczka... Ten luz poosiowy regulowany jest podkładką o różnych grubościach, nie sądze ,żeby to było to, gdyż ta podkładka się nie zużywa i jeśli wcześniej był luz dobry , to teraz też musi być... Ale coś gadać trza:)))(mechanik).
Zycze powodzenia i przyjemnej i spokojnej jazdy, jak najdłużej...
Ja może na 2tyg. odpalam swojego (kurde, brak czasu...) |
|
|
rebel68
|
Wysłany:
Wto 23:28, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
Cześć Nitro, właśnie odebrałem motor. Jeździ ładnie. Słychac niestety lekkie pukanie na wolnych obrotach, mechanik mówi, że najprawdopodobnie zrobił sie luz na wałku korbowym. Trudno bedę jeżdził, juz mnie ten motor kosztował majątek, zobaczę co sie będzie działo. Po wrzuceniu biegu wszystko jest o.k pracuje ładnie i miarowo. mam nadzieje, że chociaż troche pojeżdżę. |
|
|
nitro
|
Wysłany:
Sob 13:58, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
Właśnie skończyłem składać silnik w moim vx'ie... I tak się zastanawiam, czy ten Twój mechanik miał jakiś przyżąd do blokowania napinacza łańcucha rozrządu??? Ja sobie dorobiłem, bo bez niego to moim zdaniem się nie da przwidłowo tego złożyć. Jezeli dobrze nie zblokuje napinacza przed montażem wałka i składa to trochę "na chama" wtedy łańcuch będzie za mocno napięty i łoże wałka rozrz. będzie bardzo mocno obciążone. Jakie będą konsekwencje łatwo się domyśleć... |
|
|
rebel68
|
Wysłany:
Pon 23:57, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
Cześć Nitro. Silnik pukał po ponownym złozeniu go na wolnych obrotach. Po wrzuceniu biegu i jeżdzie wszystko byo w miarę o.k Zachodziliśmy w głowę co tam może być nie teges. Padały podejrzenia na kosz sprzęgłowy, albo na korbowód, tylko ze korbowód nie był w ogóle ruszany... Padło też i na wałki rozrządu. Troche mnie to dziwiło, bo silnik naprawdę nie nosił sladów zuzycia. Trudno, wyszło jak wyszło. Niestety nie mam jeszcze motoru:-( Mechanik sie troche ociąga, ale obiecał ze w tym tygodniu mi zrobi. Odezwę się jak juz będzie po wszystkiemu. Pozdrawiam! |
|
|
nitro
|
Wysłany:
Sob 18:50, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
Cześć! Niepokoi mnie tylko jedna rzecz... Pisałeś/mówiłeś ,że przed rozbiórką chodził ok. a po zaczął stukać pukać itp. Tłumaczenie mechanika, że coś tam się wypłukało, mało mnie przekonuje, to nie jest stary fiat125p na oleju z lat 60tych...Ktoś coś kręci, zrobiłem już kilka silników i takiego kitu bym nikomu nie opowiadał. Już prędzej to ten silikon, ale dziwne,że przed robotą było ok. Daj znać co i jak. |
|
|
rebel68
|
Wysłany:
Pią 10:38, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
Dzięki. Motorek bedę miał chyba na drugi tydzień, odezwę się i powiem jak wszystko działa. Pozdrawiam. |
|
|
nitro
|
|
|
rebel68
|
Wysłany:
Śro 16:40, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
Dziękuje wszystkim którzy mi odpowiedzieli. Kupiłem głowicę wraz z wałkiem, mam nadzieję, że będzie o.k Nasz kochany VX to dobry motorek, tylko niestety ma swoje przypadlości. Pozdrawiam:-) |
|
|
nitro
|
Wysłany:
Nie 1:07, 15 Cze 2008 Temat postu: |
|
Mam wałek i głowicę. tel.601919478 |
|
|
gumis
|
|
|