Autor Wiadomość
masacre
PostWysłany: Czw 22:42, 08 Maj 2008   Temat postu:

Hej,
Jeżdziłem vx'em czasem dluugo z predkosciami 160-180 km/h .
Pamiętajcie jedno. MA baardzo wydajne chlodzenie wodne które baaardzo żadko włącza wentylator na chłodnicy. 2 razy przez 2 lata/15 000 km mi się włączył.... czyli temperatura była ok.Pozatym VX ma duży moment i 5 biegów, uważam że nie jest wysilony jakoś specjalnie.zawsze miałem kopa zeby wyprzedzic itp.... jezdziłem na Motul 5100 i chwalę. Oczywiście przy predkosciach 160-180 i obrotach pod czerwonym polem potrafił wypic 0,3 l / 200 km oleju na niemieckich autostradach (szyba , bagaże) Przy spokojnej jeździe 0,1 l / 1000 km ...więc silnik OK
Pozdrawiam
pablo70
PostWysłany: Pią 18:48, 22 Lut 2008   Temat postu: Re: Pękanie korbowodu??

Robol napisał:
Słyszałem tez od jednego znajomego który wcześniej jeździł VXem, że mankamentem tego silnika jest skłonność do pękania korbowodów, jemu zdarzyło się to już 2 razy, stąd moje pytanie czy też spotkaliście się z takimi przypadkami??

- W każdej takiej historii jest pewnie ziarno prawdy, prawdą też jest że silnik VX800 ma raczej wolnoobrotowy charakter (spory skok tłoka), i nie służy mu długotrwała jazda "na maksa", która notabene powoduje znaczne zużycie oleju.
Należałoby więc jeszcze spytać znajomego w jaki sposób eksploatował i serwisował ten motocykl, skąd następnie zdobył drugą korbę, a także kto i w jakich warunkach dokonał naprawy?
Podpisuje się pod tym co napisał Wnuq601, a od siebie dodam że moja Suzi jest starsza od Twojej, ma większy przebieg, ale po rozebraniu silnika tej zimy okazało się że poza nagarem na denkach i komorze spalania, stan układu korbowo-tłokowego był co najmniej dobry. Więc moim zdaniem nie masz się czego obawiać Smile
Robol
PostWysłany: Czw 0:04, 07 Lut 2008   Temat postu:

Też o tym słyszałem właśnie Wink W sumie znajomy ma tego VXa rozebranego i sprzedaje go na części, więc jakby ktoś coś chciał Wink Ale przewody już zarezerwowałem Wink
wnuq601
PostWysłany: Pon 11:57, 04 Lut 2008   Temat postu:

jesłi nie jestes bardzo ograniczony finansowo polecam zainwestuj w przewód hamulcowy w stalowym oplocie.Poprawi skuteczność przedniego hamulca
Robol
PostWysłany: Nie 22:14, 03 Lut 2008   Temat postu:

Dlatego właśnie zostawiłem ją do przygotowania przed sezonem, czyli tak ja pisałem wymiana rozrządu, filtry, płyny, okładziny hamulcowe... Już się nie mogę doczekać Very Happy Ale nie będę miał przed sobotą czasu niestety żeby ją odebrać;/ Ale jak już odbiorę to od rau wrzucam foty Very Happy
wnuq601
PostWysłany: Nie 17:33, 03 Lut 2008   Temat postu:

bądź spokojny.Jeśli nie bedziesz szałał,to wszystko bedzie oki.A druga sprawa to dobry olej i naprawdę dobry serwis.I pamietaj biednego nie stac na oszczedzanie.
Robol
PostWysłany: Czw 19:21, 31 Sty 2008   Temat postu: Pękanie korbowodu??

Witam, jestem świeżym użytkownikiem, po pierwsze na forum, po drugie posiadaczem VX'a. Przyznam się od razu, że to mój pierwszy taki sprzęt, wcześniej jedynie śmigałem 2 miesiące GSką kumpla, a mojej SHL M11 nie ma co porównywać Wink Tak na prawdę to już kupiłem moją Suzi, ale jeszcze zostawiłem w serwisie do wymiany rozrządu i porządnego przejrzenia przed sezonem. Mój sprzęt to rocznik 95, wersja 61KM. Niepokoi mnie jedna rzecz, mianowicie przebieg... Ma nabite 79tyś i szczerze powiem... no nie wiem czy to dla niej dużo, czy jeszcze pośmiga bez problemu do magicznej "setki". Słyszałem tez od jednego znajomego który wcześniej jeździł VXem, że mankamentem tego silnika jest skłonność do pękania korbowodów, jemu zdarzyło się to już 2 razy, stąd moje pytanie czy też spotkaliście się z takimi przypadkami??

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group