Autor |
Wiadomość |
Karol Moryc
|
Wysłany:
Wto 12:36, 12 Cze 2018 Temat postu: |
|
Powitania!
Też zrobiłem prawko dopiero po zakupie i przejażdżce VX'em.
Infekcja rozprzestrzenia się cały czas |
|
|
Hook13
|
Wysłany:
Sob 18:04, 09 Cze 2018 Temat postu: |
|
Cześć |
|
|
Czarna
|
Wysłany:
Sob 9:37, 09 Cze 2018 Temat postu: |
|
Witaj Barbarka2911
Pozdrowienia dla Wikinga |
|
|
Maniek
|
Wysłany:
Czw 10:17, 31 Maj 2018 Temat postu: |
|
Maniek napisał: |
PS.
43-267 Rudziczka woj. śląskie ----> ZLOT VX800 2018 Morsko, ok.105km
48-200 Rudziczka woj. opolskie ----> ZLOT VX800 2018 Morsko, ok. 190km
Nie tak daleko żeby odpuścić TAKI ZLOT |
Mała korekta
Raptem 20km. Nie Morsko tylko 42-436 PILICA
43-267 Rudziczka woj. śląskie ----> ZLOT VX800 2018 Pilica, ok.105km
48-200 Rudziczka woj. opolskie ----> ZLOT VX800 2018 Pilica, ok. 190km |
|
|
Zyjon
|
Wysłany:
Śro 9:08, 30 Maj 2018 Temat postu: |
|
Witaj zarażona |
|
|
Ireneusz
|
Wysłany:
Wto 22:26, 29 Maj 2018 Temat postu: |
|
Witam następną Amazonkę w naszym gronie.
Pozdrawiam |
|
|
griba
|
Wysłany:
Wto 21:54, 29 Maj 2018 Temat postu: Pozdrowienia! |
|
Cześć Barbarka!
Pozdrowienia z Gdyni! |
|
|
Maniek
|
Wysłany:
Wto 19:04, 29 Maj 2018 Temat postu: |
|
Witam z lubuskiego
LwG
PS.
43-267 Rudziczka woj. śląskie ----> ZLOT VX800 2018 Morsko, ok.105km
48-200 Rudziczka woj. opolskie ----> ZLOT VX800 2018 Morsko, ok. 190km
Nie tak daleko żeby odpuścić TAKI ZLOT |
|
|
dis
|
Wysłany:
Wto 17:55, 29 Maj 2018 Temat postu: |
|
Witamy na forum posiadaczkę VXa. Zapraszamy na nasze spotkania by poznać brać. Na najbliższe nie wiem czy nei za ciężko z terminem ale myślę, że pod koniec wakacji jakieś małe też może być. |
|
|
Marta
|
Wysłany:
Wto 16:16, 29 Maj 2018 Temat postu: |
|
Cześć!
Pozdrowienia z Gdyni! |
|
|
skorat
|
Wysłany:
Wto 15:12, 29 Maj 2018 Temat postu: |
|
Cześć! |
|
|
Barbarka2911
|
Wysłany:
Wto 12:34, 29 Maj 2018 Temat postu: Witam |
|
Witam,
Pierwszy raz wsiadłam na motocykl w sierpniu 2017 roku i to na VX800. I od razu się zaraziłam. Szybki kurs i 15 września już zdane prawko. Na początku jeździłam na użyczonej Suzi ale ten sezon rozpoczęłam na swojej własnej osobistej Diabolinie. Kupiłam ją mimo, że stan wizualny nie zafajny. Technicznie ok. Chciałam ją odmładzać w tym roku ale stwierdziłam, że szkoda czasu. Na remonty jest zima. I tak się kulamy...
Pozdrawiam
Barbarka |
|
|