Autor |
Wiadomość |
griba
|
Wysłany:
Wto 22:37, 03 Maj 2016 Temat postu: Poradnik ;) |
|
Fajny i konkretny opis! |
|
|
Szmool
|
Wysłany:
Wto 21:43, 03 Maj 2016 Temat postu: |
|
Krótka relacja ze zmagań z uszczelnieniem dyfra
Po 1 odkręciłem koło i ukazał mi sie widok:
https://zapodaj.net/9474ca2da6168.jpg.html
Widać że faktycznie wycieka w dolenj części "talerza".
Po spuszczeniu oleju, wykręcamy wszystkie śruby i ściągamy talerz. Do ściągnięcia go, wkręcamy 2 śruby w otwory - jak na zdjęciu.
https://zapodaj.net/5f6e3d42ac486.jpg.html[img]
Reszta wychodzi bez jakichkolwiek oporów. Na zdjęciu rozłożony wszystko po kolei, tak jak było złożone
https://zapodaj.net/7375dd5d88314.jpg.html
od lewej: Simering, "Talerz", pierścien z kołnierzem, łożysko, koło zębate. Łożysko i simering należy wybić z talerza - nie wymaga to dużo siły. Łożysko chciałem wymienić, stąd wybiłem. Jak ktoś będzie wymieniał tylko uszczelnienie, nie trzeba tego robić.
Teraz historia co się działo dalej.
Po obejrzeniu simering stwierdziłem, że wszystko z nim OK. Guma nie była pęknięta czy coś takiego. Za namową starego mechanika (Ojca ), zdemontowałem pierścień (sprężnynę) z simeringu, rozpiołem ją (ma taki zamek stożkowy na wcisk) i skróciłem o około 1cm. Na zdjęciu simering ze skróconą sprężyną (pierścieniem).
https://zapodaj.net/565f589553b6c.jpg.html
Przy okazji wymiary simeringu to: 70x96x16, z tymże część wchodząca w talerz 8mm i 8mm kołnierza od strony koła, zachodzącego na zazębienie. Moim zdaniem pełni on - Ten kołnierz, tylko funkcję ochronną, zakrywa tryby, żeby się brud nie dostawał. Jest on luźno spasowany z kołem.
Wszystko poskładałem do kupy i odpukać na razie nie cieknie (przejechałem z 60km). Nie wiem jak długo taki stan się utrzyma, ale jak coś zacznie się dziać wiem że rozebranie tego to nic strasznego i zajmuje max 1h.
Co do zastosowania innego simeringu to sprawa wygląda tak jak pisał dariusz.
Stosując ten firmy Corteco 70x96x11, należy się liczyć z tym, że pierścień z kołnierzem, który jest pomiędzy łożyskiem i simeringiem należy "pocienić" o 3 mm, gdyż jest spasowany na styk między powyższe elementy. Na zdjęciu uwieczniłem ten pierścień z kołnierzem.
https://zapodaj.net/6c2cd39715528.jpg.html
Jak coś będzie się działo, myślę że w ten sposób będę to naprawiał. Minusem tego jest to, że ten simering Corteco nie ma tego kołnierza ochronnego, zakrywającego zazębienie koła z przekładnią. |
|
|
góri
|
Wysłany:
Śro 21:36, 20 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Zastanawia mnie czy przypadkiem te drgania to nie jest delikatne dławienie się moto. Do tego dochodzi nam wyważenie kół czy tarcie tarcz |
|
|
Czoper
|
Wysłany:
Wto 23:12, 19 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Tak tylko dodam od siebie, że u mnie problem ustąpił krótko po ostatnim poście.
Nic z tym nie robiłem, w żadne dziury dodatkowe nie wjeżdżałem
Jeździłem już sporo od tego czasu i ani kropelki. No ale u mnie koło nie biło i nie bije, więc podejrzewam, że się u mnie coś przesunęło, a potem wróciło na swoje miejsce.
Wszystkim życzę, by się im tak samo moto naprawiało jak mi
Pozdro! |
|
|
Szmool
|
Wysłany:
Pon 20:57, 18 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Mimo chęci inne zajęcia odciągnęły mnie od walki z tym uszczelnieniem.
Miałem za to czas przejechać się parę kilometrów w celu zdiagnozowania czy dalej cieknie. No i cieknie :/ Także co się odwlecze, to nie uciecze.
Zauważyłem jeszcze jedną rzecz, że motor wpada w jakby wibracje przy odpuszczaniu gazu. Zapewne tylne koło dostało jakiegoś bicia i przez to te uszczelnienie puszcza. Czyżby łożyska ?? |
|
|
griba
|
Wysłany:
Nie 12:21, 17 Kwi 2016 Temat postu: Uszczelniacz kardana |
|
Szmool napisał: |
Dzieki za info. Dziś rozkręce i będę kombinować. Dam znak jak poszło. |
Hej, prośba o foty jak będziesz działał z tym nietypowym uszczelniaczem. Fajnie jak byśmy mieli na forum zdjęcia poglądowe jak to przerobić.
BTW - była na ten simmering również opcja wzięcia czegoś o mniejszej średnicy zewnętrznej i osadzenie przez dodatkowy dotoczony pierścień, ale nie pamiętam niestety kto i jak to robił oraz gdzie jest ten post. |
|
|
Szmool
|
Wysłany:
Sob 10:50, 16 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Dzieki za info. Dziś rozkręce i będę kombinować. Dam znak jak poszło. |
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 21:35, 15 Kwi 2016 Temat postu: |
|
zapomniałbym-przy zastosowaniu simeringu o którym pisałem trzeba ztoczyć kołnierz (którego nie widac na rysunku)z elementu 17. a i chyba też na simeringu był kołnierz zewnętrzny który też musiałem potraktować szlifierką. |
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pią 21:22, 15 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Szmool- i nie kupisz ,chyba że w serwisie za 180pln.
jedyna alternatywa to udać się do zwyczajnego sklepu z częściami samoch. i poprosić o simering 70x96x11 (powinien być 70x96x8).ja kupiłem takowy firmy CORTECO za ok.40 zeta. |
|
|
Szmool
|
Wysłany:
Czw 23:55, 14 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Witam. Temat stary ... ale jary
Po ostatnim wypadzie w dłuższą trasę, mam identycznie jak miał Czoper - olej na feldze, promieniście rozłożony od uszczelnienia przekładni.
Czytając watek wiem że potrzebuję na bank uszczelnień, tj:
1. 136,1 x 3,5 - oring (Nr katalog. 09280-00015) - oznaczenie na rys. 27
2. simering 70x96x16 (Nr katalog. 09289-70001) - oznaczenie na rys. 18
3. simering 30x42x7 (Nr katalog. 09283-30028) - oznaczenie na rys. 23
1 i 3 do zdobycia bez problemu, natomiast pozycji nr 2 nie potrafię znaleźć :/, przynajmniej w Polsce.
Może ktoś przerabiał temat i podpowie na temat rozwiązań zamiennych tego elementu ? Może pasuje coś innego. dzięki |
|
|
griba
|
Wysłany:
Czw 13:17, 27 Sie 2015 Temat postu: Robota :/ |
|
Heh Czoper, teraz widzę, że to kardan jak nic. Dziwne, że od wjechania w dziurę takie coś. Sprawdź czy koło nie bije, czy oś prosta itd.
A samo koło ściągnąć to nie problem. Może coś będzie widać. I okaże się, że starczy ten duży uszczelniacz wymienić. Zobacz też czy cały olej Ci nie wyrzygało z kardana. |
|
|
góri
|
Wysłany:
Wto 20:49, 25 Sie 2015 Temat postu: |
|
Czoper Ty się nic nie przejmuj z rozbieraniem tego, tylko na rysunku tak skomplikowanie wygląda! Da się to ogarnąć spokojnie |
|
|
Czoper
|
Wysłany:
Sob 10:23, 22 Sie 2015 Temat postu: |
|
Sam mogę ściągnąć koło i zobaczyć 18stke. Dalej to już raczej jakiś mechanik, bo sam raczej nie ogarnę...
Dzięki chłopaki za pomoc!
Dam potem znać jak to się skończyło. |
|
|
dis
|
Wysłany:
Pią 9:55, 21 Sie 2015 Temat postu: |
|
Czoper z takim czymś to ty uważaj bo poleci mocniej na gumę i bedzie gleba po uślizgu! A druga kwestia to brak oleju w kardanie co też może generować koszta - jego zniszczenie.
W nawiązaniu do zdjęcia Griby przedstawię pełne z numeracją
27 to jest oring więc robi za uszczelnienie, lecz uszczelnieniem jest także 18 (oil seal) oraz 23 (oil seal). Wymiary mam dla 23 mianowicie 30x42x7 oraz informacja o 27 (.O RING (D:3.5,ID:131.6) - czyli pewnie średnica 131,6 a grubość 3,5) ostatniego elementu niestety nie mam wymiarów. Patrząc po cenach z USA i przeliczniku na Polskie (są pewne różnice z tego co kupowałem pewne detale w ASO do siebie) to oryginały za numer 18 około 200zł a za 27 i 23 podobnie czyli około 50zł za sztukę, tak na moje oko i doświadczenie.
Wynika zatem, że trzeba szukać zamiennika lecz nie obejdzie się bez rozebrania i sprawdzenia wymiarów ostatniego elementu czyli 18.
Inne uszczelnienia w kardanie to np. 5, 10 30 i 37 ale one nie są od tej strony od której widać że cieknie czyli od strony koła. Wymiary tych 4 elementów są ogólnie też dostępne a są to oringi i simmeringi.
Tak jak Griba wspomniał uszczelnienia oferuje passeroti nawet przez neta jednaj jest też masa innych sklepów, gdzie oferują uszczelnienia różnego rodzaju i coś powinno się znaleźć.
Jak rozbierzesz to daj znać jakie są wymiary tych elementów to poszukam tez u siebie czy takie coś gdzieś mają.
A tak p.s. jeśli ktoś potrzebuje wymiary uszczelnień bywają czasem na fiszkach na stronie alpha-sports.com gdzie wybiera się maszynę i rocznik przez co mozna porównać także detale w różnych maszynach czy są takie same jeśli poszukujemy zamiennika z innej maszyny. |
|
|
Czoper
|
Wysłany:
Czw 23:41, 20 Sie 2015 Temat postu: |
|
No jednak na pewno to jest kardan...
CIekawe jest, że nie zawsze cieknie. Jechałem do pracy - nie ciekło. wracałem z pracy - trochę pociekło (znacznie mniej niż na zdjęciu).
Zdjęcie jest po 100km na autostradzie v=120km/h większość czasu.
Czy to pomaga określić która to jest uszczelka? |
|
|