Autor |
Wiadomość |
Czarna
|
Wysłany:
Czw 23:12, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
U.... pali na jazdę Rozumiem! Też mnie gniecie
Jednak, aby dobry motór mieć trzeba go pokochać
Gdy się kocha, czas nie ważny
To jak z końmi
Dajesz- dostajesz:) |
|
|
dkl098
|
Wysłany:
Czw 22:49, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
Wiem, dlatego ten etap jest z głowy. Zdjęć nie dam rady zapodać, bo ja go nie robiłem, oddałem go i najprawdopodobniej już u gościa zostawię, a wezmę sobie coś innego. Potrzebuję motocykl do jazdy, a nie do leżenia przy nim w garażu, to nie jest mój cel teraz.
Dzięki bardzo za pomoc! |
|
|
griba
|
Wysłany:
Śro 14:23, 22 Maj 2013 Temat postu: Co tam było? |
|
Hej!
Bez tych regulacji gaźników i zaworów nie dałoby rady wyeliminować innych przyczyn.
A podaj więcej informacji - spieczone tłoki = zapieczone pierścienie, czy tłoki spuchnięte / wypalone? Foty dasz radę zapodać?
Rozrząd - przesunięty łańcuch czy inne sprawy?
Jeżeli dół zdrowy, to można cylindry z tłokami używane kupić. Ivf robił takie manewry - efekt naprawdę niezły - kompresja 2x12, silnik chodzi jak złoto (na zlocie można było zaobserwować).
Pozdrowienia,
Griba |
|
|
dkl098
|
Wysłany:
Śro 12:37, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
To 'miłe cykanie' to nie były żadne luzy zaworowe, niemożność kręcenia powyżej 4 tys to nie były gaźniki (regulacja i czyszczenie rzeczywiście podniosło obroty o jakiś tysiąc może). To cykanie to spieczone tłoki i spieprzony rozrząd. Czyli bez sensu to naprawiać, najlepiej byłoby kupić nowy silnik. Dzięki chłopaki za próby pomocy.
Pozdrawiam. |
|
|
STEFAN
|
Wysłany:
Pią 17:10, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
dkl098 napisał: |
A na dodatek zaczął trochę kopcić z rury, ale od drugiego cylindra. I jakaś czarna substancja pojawiła się przy wylocie, oraz na łączeniu.
Chłopaki, nie jest dobrze. |
"dkl098"
Nie gniewaj się ale to ostatnie zdanie rozbawiło mnie do łez.
Koledzy dobrze Ci podpowiadają co masz zrobić żeby było lepiej niż jest.
Nie ma wiecej obcji jak układ zasilania i zapłonowy.
I dobrze ,że wiekszość kolegów stawia na zasilanie bo faktycznie tu trzeba w Twoim przypadku szukać przczyny tego stanu rzeczy.
Może zacznij od najprostrzch rzeczy tj:
- sprawdż czy leci paliwo ze zbiornika (Jeśli masz kranik podciśnieniowy wystarczy nalożyć na króciec kawałek wężyka i zaciągnąć nawet ustami nie koniecznie strzykawką , jeśli paliwo nie leci całą średnicą wewnętrzną króćca wylotowego z kranika to masz odpowiedż )
- nastepna w kolejności jest pompa paliwa ( sprawdź wężyk podciśnieniowy na całej jej długści uruchamiający pompę paliwową czy nie jest uszkodzony , sparciały itp. sprawdź wizualnie pompę paliwową czy jest sucha a nie wilgotna oraz sprawdź króciec podciśnieniowy na elstyczny kolanku przy głowicy czy nie jest uszkodzony).
- no i zostało na koniec to co najprzyjemniejsze a mianowicie gaźniki ( nie bedę się tu rozpisywał bo koledzy bardzo trafnie podpowiedzieli co trzeba z tymi maleństwami zrobić ).
- grzebiąc przy gaźnikach nie sposób zajrzeć do filtrów powietrza , rury łączącej dwie obudowy filtrów ( sprawdzenie samych filtrów, ustawienia wlotów powietrza, oraz rurki łączącej dwie obudowy czy nie jest uszkodzona).
No cóż po wykonaniu tych wszystkich zabiegów Zuzanna powinna przemówić nieco innym głosem.
Niepokoić może jeszcze ta czarna substancja jak ją nazwałeś wydostająca sie z tłumnika i na ich łączeniu.
Musiłabyś coś wiecej napisać o niej czy to jest ciecz smolista, czarny olej czy coś zupełnie innego .
Czasami dobrze jest zrobić jakąś fotke i zapodać na forum.
Pozdrawiam Stefan |
|
|
dis
|
Wysłany:
Pią 7:38, 10 Maj 2013 Temat postu: |
|
Kompletne czyszczenie gaźników z rozebraniem do tego maszyny i jej złożeniem (bez synchro) wyszło mi w rekordowym czasie dzień przed zlotem w jakieś 3-3,5h więc nie jest tak źle. Czyszczenie bardzo ważne gdyż jest wiele elementów których bez rozebrania nie skontrolujesz a starczy, że światło którejś dyszy będzie częściowo przytkane. |
|
|
griba
|
Wysłany:
Pią 0:13, 10 Maj 2013 Temat postu: Diagnostyka |
|
Zrób czyszczenie gaźników i regulację.
Dawaj znać czy pomogło.
Pozdrawiam,
Griba |
|
|
dkl098
|
Wysłany:
Czw 23:57, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
Niby uszczelki w dobrym stanie, niby zawory wyregulowane, ale coś w tym przednim cylindrze dalej cyka. I co mam z tym zrobić? W dalszym ciągu nie kręci powyżej czterech tys., jak jadę i osiąga ten magiczny pułap 4 tys. to zaczynam słyszeć ten cylinder, czyli stuka jak osiągnie tę barierę. Nie czyściłem jeszcze gaźników, jutro się tym zajmę.
Regulując cylindry rzeczywiście były za duże luzy na przednim cylindrze, poprawiliśmy to, ale po odpaleniu dalej cyka w przednim cylindrze. Silnik pracuje równo, nie ma żadnych problemów..
A na dodatek zaczął trochę kopcić z rury, ale od drugiego cylindra. I jakaś czarna substancja pojawiła się przy wylocie, oraz na łączeniu.
Chłopaki, nie jest dobrze. |
|
|
szuwar
|
Wysłany:
Wto 10:08, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
Sprawdzałeś czy pali na oba cylindry? Jeśli chodzi o stukanie to miałem od momentu zakupu, przejechałem jakieś 12tyś km i nie słyszę różnicy ale trzeba przyznać, że jest trochę deprymujące:) |
|
|
ivf
|
Wysłany:
Pon 22:52, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
do tych uszczelek może być też sklep z częściami do maszyn rolniczych. przynosząc stary oring, dobiorą właściwy na bank |
|
|
griba
|
Wysłany:
Pon 22:45, 06 Maj 2013 Temat postu: Oringi |
|
Hej!
Jeżeli chodzi o te uszczelki pod klapki to polecam hurtownię uszczelnień technicznych lub sklep motoryzacyjny z dużym asortymentem i dobranie tych oringów na miarę.
Dawaj znać jak po regulacji - czy stuki ustąpią. Wyreguluj gaźniki - synchro i skład mieszanki. Daj znać czy nastąpiła poprawa osiągów.
Pozdrawiam,
Griba |
|
|
dis
|
Wysłany:
Pon 20:31, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
Oponę możesz olać bo i tak nie wpłynie aż tak na prędkość chyba że koło jest mniejsze. To, że sprawdziłeś tylny filtr przez otwór przewodu łączącego nic nie oznacza, bo jak wypluwa np. nadmiar oleju z odmy to znajduje się on na dole filtra a od góry może być czysty jak nówka. Wyjęcie tego z tyłu jest o wiele łatwiejsze niż tego z przodu. Odkręcasz 4 śrubki z lewej strony na wysokości dolnej części zadupka- tej czarnej i wysuwasz filtr - dosłownie 3 minutki roboty |
|
|
dkl098
|
Wysłany:
Pon 20:20, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
W trakcie jazdy do czterech tysięcy kręci, więcej nie da rady. Podczas postoju dokręci do 5-6 tysięcy. A na allegro gdzie to mogę znaleźć? Bo szukam i szukam i znaleźć nie mogę.
Jutro ewentualnie sprawdzę oponę, dziś już nie mam jak. |
|
|
dis
|
Wysłany:
Pon 19:08, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
Prawda, to niemożliwe by poszedł 120 na 4 tysiącach chyba, że ktoś ingerował w przełożenia. Oryginalnie 120 idzie przy 5,5tys obrotów. Nawet opona z przodu mniejsza bądź większa o centymetr nie da aż takiego rozrzutu (podczas powrotu różnica na 220km odcinku w dystansie wyniosła jedynie 3-5km teraz nie pamiętam dokładnie).
Powiedz tylko czy to dzieje się podczas jazdy, czy na postoju także nie idzie powyżej 4 tysięcy.
Na obrazku http://www.alpha-sports.com/scrz/1992%20VX800/16.gif numerem 28 oznaczona jest uszczelka pokrywy zaworowej
Na tym http://www.alpha-sports.com/scrz/1992%20VX800/12.gif numer to śruba pod którą masz wał i nim obracasz a odkręcając 20 będziesz widział w otworze wskaźniki. |
|
|
Gość
|
Wysłany:
Pon 18:57, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
nie ma takiej opcji żeby VX miał 120km/h przy 4tys. czeski film albo którys zegar oszukuje.prawdopodobnie obrotomierz. jaki masz rozmiar opony na przednim kole? |
|
|